Terroryzm w Barcelonie: kiedy złe rzeczy przydarzają się dobrym ludziom

Terroryzm w Barcelonie: kiedy złe rzeczy przydarzają się dobrym ludziom
Valeria Sabater

Napisane i zweryfikowane przez psycholog Valeria Sabater.

Ostatnia aktualizacja: 22 grudnia, 2022

Kiedy niesprawiedliwość i nieszczęścia uderzają w dobrych ludzi, życie traci swój rytm i logikę. Ale to, czego ludzie o dobrych sercach nigdy nie stracą, to nadzieja. Czy terroryzm zapanuje nad światem?

Nawet jeśli w którymś momencie zaczyna górować niegodziwość, dobroć zawsze powróci. Każdy jest opleciony złotym łańcuchem, który prędzej czy później zmieni nas w silniejszych, odważniejszych ludzi.

Mówi się, że terroryzm dysponuje bronią, która nie tylko odbiera życie i powoduje chaos. Ma też budzić w ludziach psychologiczny strach.

Ten strach daje im władzę nad ofiarami. Sprawia, że ​​niewidoczne nici terroru odmieniają nasz sposób życia i zwiększają potrzebę czucia się bezpiecznie.

“Terroryści próbują manipulować nami i zmieniać nasze zachowanie poprzez tworzenie strachu, niepewności i podziału w społeczeństwie”.

-Patrick J. Kennedy-

W dniu 17 sierpnia po raz kolejny doświadczyliśmy tego samego uczucia. Stało się tak po dwóch nowych zamachach terrorystycznych w Barcelonie i Cambrils w Hiszpanii.

Ponownie pogrążyliśmy się w żałobie. Rozpaczaliśmy nad utratą życia pięknych, dobrych ludzi. Małych dzieci. Matek i ojców. Dziadków, przyjaciół i obywateli 18 krajów, którzy cieszyli się spędzaniem popołudnia na jednej z najpiękniejszych ulic naszego świata.

Zło ponownie przyszło do nas z wizytą, I choć nie jest to nic nowego ani wyjątkowego, mimo że na całym świecie dziesiątki ludzi umiera każdego dnia w tych samych okolicznościach – to jednak jest w tym coś więcej.

Jak powinniśmy reagować na takie sytuacje? Psychologowie specjalizujący się w dziedzinie terroryzmu mają pomysł. Jeff Greenberg, Sheldon Solomon i Tom Pyszczyński ostrzegają nas, że te rzeczy zmieniają nas w bardzo specyficzny sposób …

Terroryzm w Barcelonie.

Dobrzy ludzie jednoczą się w złych chwilach

Media społecznościowe wypełniły zdjęcia kotów. Czemu? Wielu użytkowników Twittera połączył jeden wspólny cel: powstrzymać rozprzestrzenianie się zdjęć ofiar. Zamiast tego – podzielili się zdjęciami swoich kotów.

Celem było również spowolnienie ewentualnego filtrowania informacji, które mogły okazać się przydatne terrorystom. Nie dotyczy to tylko tego jednego ataku; ludzie zaczęli okazywać solidarność, troskę o bliźniego.

Mieszkańcy Barcelony oferowali ludziom, którzy tego potrzebowali miejsca na nocleg, transport był bezpłatny, firmy usługowe również wykonują swoją część.

Takie sytuacje pomagają nam dostrzec pewną rzecz. Pomimo chaosu, tragedii i horroru, akty hojności są tym, co czyni nas lepszymi. Tymi, które pokazują nam, bardziej niż moglibyśmy sądzić, że nasz świat jest w większości zamieszkany przez dobrych ludzi.

Tak właśnie mówią eksperci, w tym wspomniani powyżej.

Doktor Jeff Greenberg jest psychologiem z Uniwersytetu w Arizonie. Wyjaśnia, że ​​po zamachu terrorystycznym wcielamy w życie mechanizmy przetrwania kulturowego.

Bardzo niewiele rzeczy sprawia, że czujemy się tak delikatni i wrażliwi jak w trakcie takich wydarzeń. Nic nie jest tak niszczące, jak uczucie, że nasze poczucie bezpieczeństwa jest oszustwem. Albo, że terroryzm jest tak samo pozbawiony skrupułów, jak i nieprzewidywalny.

Ale w takim kontekście, z dala od nienawiści czy mściwego nastawienia, coś bardzo interesującego dzieje się z ludźmi. Odczuwamy większe poczucie wspólnoty.

Ludzie przede wszystkim szukają sposobu na przywrócenie stabilności – ma to znacznie głębsze podłoże niż tylko odbudowanie zburzonego budynku.

Białe gołębie.

To, czego szukają, to przede wszystkim odzyskanie stabilności emocjonalnej i zaufania do tego, kim jesteśmy. Społeczeństwa, które wciąż wierzy w pokój i szacunek.

Ludzi, którzy pomimo tego, że zostali skrzywdzeni przez trudne do wyobrażenia zło, ufają w dobroć innych.

Nauka minimalizowania i maksymalizowania naszej reakcji na terroryzm

Psycholodzy i psychiatrzy specjalizujący się w psychologii terroryzmu sugerują, że w takich sytuacjach musimy wprowadzić w praktyce dwa rodzaje reakcji.

Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jakie są to rodzaje.

Spróbujmy zminimalizować…

  • Spróbujmy zminimalizować patrzenie na obrazy ataków, ale nie na słuchanie informacji. Większość mediów będzie próbować kontrolować dostęp do najgorszych obrazów z masakr. Ale wcześniej czy później zobaczymy coś, co wywrze na nas ogromny wpływ. Starajmy się więc ich unikać. Podzielmy się zdjęciami kotów.
  • Musimy również zminimalizować nasze myśli o odczuwaniu nienawiści. Ważne jest także zminimalizowanie uczucia strachu tak bardzo, jak to tylko możliwe. Nie możemy pozwolić, by terror zatriumfował nad nami.
    Robot z gwiazdką.

Spróbujmy zmaksymalizować…

  • Starajmy się maksymalizować nasze działania oferujące wsparcie i hojność.
  • Nasze datki. Czy to za pośrednictwem mediów społecznościowych lub wiadomości wyrażających wsparcie, naszą obecność, pomoc (oferując miejsca na nocleg, oddając krew…).
  • Przestańmy być ofiarami, a zamiast tego zachęcajmy do autentycznego wsparcia, solidarności i poczucia wspólnoty.

Niestety złe rzeczy przytrafiają się także dobrym ludziom. Ale różnica jest znacząca dla tych, którzy rozumieją, że przemoc jest formą języka i ucisku.

Dla tych, co zdają sobie sprawę, że dobroć nie wie co to rezygnacja i nigdy się nie poddaje. Powstańmy, aby bronić naszych wartości, a pokój stanie się flagą, którą możemy wymachiwać.

To może Cię zainteresować ...
Jak trudny konflikt zbrojny wpływa na mózg człowieka?
Piękno umysłu
Przeczytaj na Piękno umysłu
Jak trudny konflikt zbrojny wpływa na mózg człowieka?

Długotrwały konflikt zbrojny wywiera silny wpływ na ludzi, którzy go doświadczają, niezależnie od tego, czy są jedną ze stron czy pozostają neutral...


Treści zawarte na Piękno Umysłu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie zastępują one diagnozy, porady ani leczenia u specjalisty. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości najlepiej skonsultować się z zaufanym specjalistą.