Kołysanka - ukryta twarz macierzyństwa

Kino często przynosi nam historie, które zapraszają nas do refleksji nad warstwami społeczeństwa, które zazwyczaj nie są szczególnie widoczne. Tak właśnie jest w przypadku filmu „Kołysanka".
Kołysanka - ukryta twarz macierzyństwa
Andrea Pérez

Napisane i zweryfikowane przez psycholog Andrea Pérez.

Ostatnia aktualizacja: 04 kwietnia, 2023

„Gratulacje! Co za fantastyczna wiadomość!” Kiedy kobieta ogłasza, że jest w ciąży, zwłaszcza po raz pierwszy, prawdopodobnie usłyszy od osób w swoim otoczeniu właśnie takie słowa. Rzeczywiście, uśmiechy, szczęśliwe twarze, baby shower oraz otoczka radości i szczęścia to zwykle pierwsze rzeczy, które przychodzą na myśl, gdy rozmyśla się o macierzyństwie. Film Kołysanka, któremu poświęcimy dzisiejszy artykuł, łamie jednak z tym schematem, poruszając trudne tematy i eksponując często ukryte elementy rzeczywistości.

Oczywiście dla wielu matek posiadanie dziecka to wielka radość. Często twierdzą one: „Nigdy nie czułam takiej miłości”, „To zmieniło moje życie”. I rzeczywiście, wraz z pojawieniem się dziecka, życie kobiety zmienia się pod każdym względem. Jednak chociaż wychowywanie dziecka może być źródłem wielu chwil radości, jest to złożony proces i może być otoczony pewnymi doświadczeniami, które nie są już tak przyjemne. We współczesnym społeczeństwie są one często ignorowane.

Wiemy, że ciąża to czas, w którym zachodzi wiele zmian na różnych poziomach. Dlatego jako społeczeństwo chronimy kobiety w ciąży i okazujemy im empatię. Ale po porodzie zmiany te nie przestają zachodzić. W tym momencie matki stają w obliczu nowych, obcych okoliczności, które nie zawsze są tak piękne, jak mogłoby się wydawać.

Fabuła filmu Kołysanka (pierwotnie zatytułowanego Cinco Lobitos) opowiada o ukrytym obliczu macierzyństwa, niezbyt miłej rzeczywistości, w której kobiety muszą żyć, często samotnie. Film wyreżyserował Alauda Ruíz de Azúa. Główna bohaterka, Amaia (w tej roli Laia Costa), stawia czoła zupełnie nowemu rodzajowi macierzyństwa. Znacznie odbiega ono od osłodzonego stereotypu, który żyje w naszej zbiorowej wyobraźni.

Kołysanka – film przedstawiający macierzyństwo

Film Kołysanka zaczyna się wraz z narodzinami pierwszej córki Amai i Javiego (Mikel Bustamante). Obsadę uzupełniają Begoña (Susi Sánchez) i Koldo (Ramón Barea), rodzice Amai. Pozostają z parą przez kilka dni po wyjściu ze szpitala. Niedługo potem Javi musi wyjechać na kilka tygodni za granicę. Amaia jest przytłoczona myślą o samotności i postanawia tymczasowo przenieść się do domu swoich rodziców.

W rzeczywistości postacią pierwszoplanową tego filmu nie jest Amaia, Javi, Begoña czy Koldo, ani oni wszyscy razem. Tak naprawdę niekwestionowanym bohaterem filmu jest macierzyństwo i jego niewidzialne oblicze. Już od pierwszych minut filmu macierzyństwo bierze tam górę. W postaci Amai widzimy młodą, świeżo upieczoną matkę, której partner jest nieobecny z powodów zawodowych. Trudno jej się pogodzić z tym faktem, a emocjonalne i fizyczne przeciążenie zaczyna bardzo negatywnie na nią działać.

Kobieta czuje się przytłoczona, wyczerpana, rozdrażniona, samotna i przestraszona. Punkt zwrotny następuje, gdy po kilku sekundach odwrócenia wzroku córka spada z sofy na podłogę. Po tym wydarzeniu kobieta postanawia wrócić do rodzinnego miasta i zwraca się do matki jako głównego źródła wsparcia. Dzięki Amai odkrywamy, że wychowanie dziecka to także poczucie winy, smutek, chwile słabości, samotność, niespełnione oczekiwania i nieporozumienia.

Begoña i ponadczasowe trudności macierzyństwa

Kolejne oblicze macierzyństwa ujawnia Begoña, matka Amai. Portretuje ona macierzyństwo innego pokolenia. Takie, w którym kobiety, niezależnie od tego, czy były matkami, czy nie, niosły na swoich barkach wielkie ciężary i brakowało im zasobów oraz wsparcia.

Sama Begoña również musiała stawić czoła samotnemu macierzyństwu, dzięki jarzmu machismo tamtych czasów. Jej mąż był wprawdzie obecny, ale nie angażował się. Co więcej, żyli oni w zamkniętym społeczeństwie baskijskim, w którym Begoña nie mogła dać upustu swoim uczuciom. Sytuacja ta eksponuje fakt, że matki mogą nadal odczuwać poczucie winy i żalu, nawet gdy ich dzieci dorosną.

Film pokazuje nam, że macierzyństwo to długodystansowy wyścig, w którym nie ma mety. To ładunek emocjonalny, który trwa przez całe życie.

Przedstawienie dwóch postaci kobiecych w filmie i ich związku wyraźnie pokazuje, że niektóre negatywne uczucia są praktycznie nieodłączne od macierzyństwa. Rzeczywiście, często nie jest to droga usłana różami, jak się ją czasami przedstawia.

Zmartwiona matka z dzieckiem - kadr z filmu Kołysanka
Istnieje długa lista dodatkowych ukrytych obciążeń, które mogą znacznie utrudnić macierzyństwo.

Inne ukryte tabu i sposoby radzenia sobie z nimi

Od dnia, w którym kobieta decyduje się zostać matką, spotyka się z wieloma osądami i tabu. W rzeczywistości zaczynają się one jeszcze przed poczęciem.

Do przeszkód związanych z macierzyństwem dochodzą zewnętrzne naciski. Przyszłe matki często otrzymują niechciane opinie i porady. Na przykład, jakie wykształcenie zapewnią swojemu dziecku? Czy będą karmić piersią? Często są one nękane przez krewnych, którzy choć pełni dobrych intencji, bardziej przeszkadzają niż pomagają. W efekcie przyszła mama jest krytykowana zarówno za to, że jest kobietą, jak i za podjęcie decyzji o zostaniu matką.

Na szczęście istnieją mechanizmy, które mogą pomóc im wejść w ten nowy etap życia w przyjemniejszy sposób. Zacznijmy od tego, że ujawnienie ukrytego oblicza macierzyństwa jest wielkim krokiem na płaszczyźnie społecznej. Dzieląc się swoimi doświadczeniami i demistyfikując macierzyństwo, kobiety znajdują pocieszenie i wsparcie, uwalniając się tym samym od wielu nieporozumień.

Kolejnym czynnikiem, nad którym można popracować, jest dzielenie się obowiązkami. Zmniejsza ono fizyczny i emocjonalny ciężar bycia matką. Chociaż może to być skomplikowane, konieczne jest, aby kobieta umiała stawiać granice osobom krytykującym, oceniającym i udzielającym niechcianych porad. Zaakceptowanie tego, że tak jak każda istota ludzka, popełnia ona i nadal będzie popełniać błędy, może pomóc jej zmniejszyć przytłaczające poczucie winy.

Film Kołysanka uczy nas, że matki powinny zawsze pamiętać, iż chociaż są odpowiedzialne za opiekę nad swoimi dziećmi, są one również niezależnymi osobami. Mają własne potrzeby, którymi zdecydowanie należy się zająć.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


  • Everingham, C. (1997). Maternidad: Autonomía y Dependencia: Un estudio desde la psicología (Vol. 6). Narcea Ediciones
  • González, C. T. Culpa y maternidad, una pareja soluble: variables psicológicas que influyen en el afrontamiento de la culpa.
  • Oiberman, A. (2004). El rostro oculto de la maternidad: El desarrollo del maternaje. Rev. univ. psicoanál, 149-168

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.