Czego nauczyli nas bohaterowie z Fukushimy?

W kulturze japońskiej ci, którzy dokonują wielkich indywidualnych czynów, prowadzących do podkreślenia walorów jednostki, nie budzą podziwu. W tej kulturze liczy się poczucie kolektywu, czego dowiedli bohaterowie Fukushimy.
Czego nauczyli nas bohaterowie z Fukushimy?

Napisany przez Edith Sánchez

Ostatnia aktualizacja: 04 kwietnia, 2023

Pierwszą rzeczą, którą bohaterowie z Fukushimy pokazali światu, jest to, że Japonia i Zachód myślą o bohaterstwie w radykalnie odmienny sposób. Zachodnie gazety ochrzciły ich jako bohaterów. Jednak w Japonii okazywano im pewną pogardę i nie uważano ich ofiary za coś zaskakującego i godnego pochwały.

W dyskusjach dotyczących tej grupy odważnych ludzi często powtarzane są dwa słowa: obowiązek i honor. Oba terminy nawiązują do wartości głęboko zakorzenionych w kulturze Japonii. Cechy te nie są uważane za niezwykłe, ale za etyczne minimum, którego muszą przestrzegać wszyscy Japończycy.

Zespół ratowników zdawał sobie sprawę , że prędzej czy później to zadanie będzie ich kosztować życie. Byli narażeni na poziom promieniowania, który powoduje poważne choroby, głównie raka. Doskonale wiedzieli, czym ryzykują, ale przeważało w nich poczucie obowiązku wobec innych, które w ich kulturze jest synonimem honoru.

„Pokaż mi bohatera, a napiszę Ci tragedię”.

-F. Scott Fitzgerald-

Tragedia w Japonii

Tragedia w Fukushimie jest uważana, obok Czarnobyla, za jedną z dwóch wielkich katastrof nuklearnych w historii. Bomby atomowe znajdują się w innej kategorii, ponieważ są zrzucane w celach wojennych. W Fukushimie i Czarnobylu, choć przy współudziale ludzkiego błędu, wydarzyły się wypadki.

11 marca 2011 roku Japonię nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 9 stopni w skali Richtera, które wywołało niszczycielskie tsunami na północno-zachodnim wybrzeżu. Doprowadziło to do awarii elektrowni jądrowej Fukushima, której właścicielem jest firma TEPCO. W głównym systemie wystąpiła awaria elektryczna, a woda niesiona przez tsunami uszkodziła awaryjne systemy elektryczne.

Doprowadziło to do awarii systemu chłodnictwa zakładu. Konsekwencją była seria eksplozji, które z kolei doprowadziły do uwolnienia skażenia radioaktywnego. Obszar został całkowicie ewakuowany, ale niebezpieczeństwo wybuchu jądrowego na dużą skalę zmusiło wielu pracowników TEPCO do powrotu, aby rozpocząć akcję zapobiegawczą.

Wielkie trzęsienie ziemi w Japonii miało siłę 9,0 w skali Richtera.
Trzęsienie ziemi i tsunami w Fukushimie były wstępem do katastrofy nuklearnej w tym mieście.

Fukushima 50

Pierwotnie 180 pracowników TEPCO pozostało na miejscu, robiąc wszystko, co możliwe, aby powstrzymać katastrofę. Początkowo wchodzili do elektrowni w grupie 50 osób, których nazwano Fukushima 50. Wszyscy byli ochotnikami, a wielu z nich było na emeryturze lub blisko emerytury.

Był ku temu praktyczny powód: starsi ludzie byli oczywiście bliżej schyłka życia, a rak wywołany promieniowaniem atomowym pojawia się dopiero po kilku latach. Na podstawie tych danych prawdopodobne było, że wielu wolontariuszy umrze, zanim choroba popromienna w pełni się ujawni. Ochotnicy pracowali w specjalnych kombinezonach, ale te nie chroniły ich przed niewidzialnymi cząstkami radioaktywnymi.

Ich główną misją było chłodzenie reaktorów. Ciężkie skafandry nie pozwalały im jednak na swobodne poruszanie się, a wejście na miejsce katastrofy było jak wejście do piekła, ze względu na ekstremalną temperaturę, która powodowała u nich dotkliwy dyskomfort. Jeśli jednak nie zapobiegliby eksplozji, konsekwencje byłyby niezwykle poważne, nie tylko dla Japonii, ale dla całej planety.

Pracownicy Fukushimy zajmują się katastrofą nuklearną
Emeryci i ci, którzy mieli przejść na emeryturę, wrócili do elektrowni, aby schłodzić reaktory i zapobiec nowym wybuchom.

Obowiązek i honor

Podczas gdy na Zachodzie są znani jako “bohaterowie z Fukushimy”, w Japonii pojawiła się wobec nich pogarda społeczna. Wszyscy w kraju pamiętają cierpienie spowodowane promieniowaniem z bomb atomowych, których wcześniej byli ofiarami. Dlatego nikt nie mógł zrozumieć, jak firma TEPCO mogła ponieść porażkę przy budowie zakładu. Ich obowiązkiem było stworzenie niezawodnych systemów.

Z tego powodu większość Japończyków uważała, że pracownicy powinni wziąć na siebie odpowiedzialność naprawy usterek. Uznano, że jako członkowie firmy TEPCO są zobowiązani do przyjęcia konsekwencji za swoją nieostrożność. Co więcej, wielu pracowników czuło się w ten sam sposób. W związku z tym wykonywali swoją pracę z myślą o rodakach i w przekonaniu, że po prostu wykonują swój obowiązek.

Kultura japońska nie postrzega życia zbiorowego jako sumy indywidualności. Obywatele widzą projekt firmy i kraju, w którym zespół jest esencją wszystkiego. Nie lubią „geniuszy”, którzy wyróżniają się ponad innymi.

Cenią sobie przede wszystkim umiejętność pracy z innymi i dla innych. W końcu to jest sekret ich sukcesu na świecie. Zbiorowe znaczenie w najlepszym wydaniu jest wspaniałą nauką bohaterów Fukushimy.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


  • García Mestres, M., Mateu, A., Domínguez, M. Fukushima en la prensa española: El debate científico sobre la energía nuclear a través de los géneros de opinión. https://metode.cat/wp-content/uploads/2012/01/226.pdf
  • Leyva, M. L. (2011). Lecciones de Fukushima (Colección Endebate). Endebate.

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.