Wiele osób uważa, że dyskryminacja kobiet i nierówne prawa między płciami należą już do przeszłości, ale w rzeczywistości jest to dalekie od prawdy. Wciąż żyjemy w społeczeństwie, które faworyzuje mężczyzn ze szkodą dla kobiet.
Pomimo osiągnięć dokonanych przez ruch feministyczny, machismo wciąż istnieje. W tym artykule zamierzamy szczegółowo omówić problem, jakim jest dyskryminacja kobiet w kwestii przywództwa.
Jednym z najbardziej znaczących dowodów na istnienie machismo, które jest głęboko zakorzenione w naszym społeczeństwie, jest niedobór kobiet na stanowiskach kierowniczych. Tradycyjnie społeczeństwo zawsze traktowało przywództwo jako coś męskiego. Chociaż coraz częściej akceptujemy kobiety na odpowiedzialnych stanowiskach, odsetek kobiet-liderów jest nadal bardzo mały.
Dyskryminacja kobiet: różnice między mężczyznami i kobietami dotyczące przywództwa
W ostatnich dziesięcioleciach naukowcy przeprowadzili rozmaite badania, aby odkryć, w jaki sposób dyskryminacja kobiet jest związana z przywództwem. Jedną z najwcześniejszych hipotez, które zbadaliśmy, jest to, czy istnieją różnice między mężczyznami a kobietami w kwestii przywództwa. W szczególności, czy jest to przyczyna ograniczonej liczby kobiet na stanowiskach kierowniczych.
Eagly i Johnson przeprowadzili w 1990 r. metaanalizę 162 badań dotyczących przywództwa. Przeanalizowali różne zachowania mężczyzn i kobiet na stanowiskach kierowniczych. Wyniki pokazały, że w zachowaniu przywódców występowały różnice w zależności od ich płci.
Mężczyźni wydają się bardziej autorytarni, agresywni i bardzo zorientowani na zadania. Kobiety przyjmują jednak bardziej demokratyczny, partycypacyjny styl, zorientowany na zdrowe relacje. Oba style są ściśle związane ze stereotypami dotyczącymi płci, które istnieją w dzisiejszym społeczeństwie.
Badania nad przywództwem pokazują, że demokratyczni, partycypacyjni i zorientowani na relacje przywódcy są bardziej skuteczni niż ci, którzy tak nie postępują. Jak to możliwe, że kobiety, które mają cechy „dobrego przywódcy”, nie mają równie wysokiego autorytetu na stanowisku kierowniczym?
Do czego prowadzi dyskryminacja kobiet na stanowiskach kierowniczych
Następnie porozmawiamy o dwóch efektach, które wynikają z kultywowania machismo i które utrudniają kobietom dostęp do stanowisk kierowniczych. Ważne jest, aby zrozumieć, że chociaż nie ma wyraźnej nierówności płci, ukryte machismo w naszym społeczeństwie ma równie szkodliwy wpływ na kobiety w ogólnym ujęciu.
Efekt szklanego sufitu
Termin „szklany sufit” odnosi się do istnienia niewidzialnej bariery, która uniemożliwia kobietom osiągnięcie stanowisk kierowniczych. Bariera ta zbudowana jest ze stereotypów związanych z płciami.
Nie zapominajmy, że przywództwo to nie tylko jednostka – aby móc być przywódcom, potrzebni są ludzie, którzy podążają za liderem. Okazuje się, że uprzedzenia wobec kobiet wpływają na odmowę zaakceptowania ich jako przywódczyń.
Ponadto istnieje silna tendencja do kojarzenia pozycji władzy z płcią męską. Autor Virginia E. Schein przedstawiła termin „think manager-think male” w odniesieniu do tego zjawiska.
Z drugiej strony szklany sufit prowadzi do cementowego dachu. Cementowy dach odnosi się do sytuacji, w której kobiety ograniczają same siebie przed osiągnięciem silnej pozycji. Podobnie dzieje się również z powodu ukrytego machismo w stereotypach dotyczących płci, co sprawia, że kobiety wierzą, że muszą robić to, czego oczekuje od nich społeczeństwo.
Efekt szklanego urwiska
Wspomnieliśmy już, że kobietom trudno jest osiągnąć silne pozycje. Mianowicie pokazaliśmy, że dyskryminacja kobiet i przywództwo są ze sobą silnie związane. Ale co się dzieje, gdy kobieta osiągnie pozycję lidera? To tutaj manifestuje się szklany klif.
Szklane urwisko odnosi się do faktu, że kiedy kobiety osiągają pozycje przywódcze, są zazwyczaj niepewne. Ponadto te pozycje wiążą się z większym ryzykiem niepowodzenia i narażają na dużą krytykę. Wydaje się, że „think manager-think male” przestaje mieć znaczenie, gdy pozycja lidera wymaga zajmowania się bardziej ryzykownymi rzeczami.
Dlatego, gdy firmy muszą zatrudnić kogoś na stanowisku wiążącym się z większym ryzykiem niepowodzenia, zwykle szukają kobiety. W rezultacie spotykamy się z fenomenem „think crisis-think female”. Główne hipotezy, które próbują to wyjaśnić to te, które stwierdzają, że kobiety posiadają większą zdolność radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi.
Podsumowując, powinniśmy uświadomić sobie, że nierówność płci nadal istnieje w naszym społeczeństwie. Istnieją sposoby na to, aby z tym walczyć, np. poprzez badanie i krytyczną świadomość wszystkich aspektów społecznych, kulturowych i edukacyjnych, z którymi wiąże się dyskryminacja kobiet w kwestii przodownictwa.