Żywienie urazy nie przynosi dobrych rezultatów. To niezwykle interesujące z psychologicznego punktu widzenia. Jest to intensywna psychofizjologiczna reakcja o negatywnej wartościowości, której doświadcza się w wyniku zdrady, rozczarowania lub jakiegoś osobistego afrontu. Żywienie urazy powoduje, że poszkodowany zaczyna wtedy przejawiać zachowania, które są zarówno złożone, jak i niebezpieczne.
Pokrzywdzony często szuka zemsty. Na przykład, jeśli denerwuje go były partner, może go znieważać w sieciach społecznościowych, publikować prywatne informacje na jego temat lub zainicjować kampanię oszczerstw. Może również przyjąć swój postrzegany status ofiary jako sposób na życie w celu zwrócenia na siebie uwagi.
Złość to emocja, która płynie między dwiema rzekami: uraza, która zżera jednostkę od wewnątrz i niekontrolowany smutek. Nie jest łatwo radzić sobie z obelgami, upokorzeniem i porzuceniem, zwłaszcza gdy pochodzą one z tego, co kiedyś było związkiem pełnym miłości. W wielu przypadkach to niedojrzałość emocjonalna przeplatana zemstą i złymi decyzjami prowadzi do tego typu zachowań z pogranicza.
Przyjrzyjmy się temu bliżej.
Kto działa powodowany złością, prędzej czy później tego żałuje.
Żywienie urazy
Złość to rzeczywistość psychologiczna, która została bardzo zaniedbana w badaniach naukowych. Fakt ten został podkreślony w badaniu przeprowadzonym w 2014 roku przez Washington State University. Jednak według autorów niektóre z najczarniejszych zachowań człowieka były motywowane złośliwością.
Potrzeba zranienia kogoś, nawet jeśli ta postać ma dla nas znaczenie emocjonalne, jest powszechną cechą człowieka. Rzeczywiście, literatura i kino pełne są historii, które opowiadają tę historię. Co więcej, jest stare powiedzenie, które brzmi następująco: Nie odcinaj nosa na złość. Oznacza to, że krzywdzenie tego, kogo kochamy lub kochaliśmy, jest jak krzywdzenie samego siebie.
Typowy przykład złośliwości w związkach emocjonalnych często występuje, gdy były partner rozpoczyna związek z kimś bliskim partnerowi, którego opuścił. Na przykład dość powszechny jest romans z rodzeństwem byłego partnera. Z powodu takiej sytuacji pojawia się wyraźna chęć zranienia byłego partnera. Jednak inicjator zwykle tego żałuje. Często czuje się też niezadowoleni z własnego postępowania.
W poszukiwaniu emocjonalnej sprawiedliwości
Złość to emocja z nieprzydatnym poczuciem sprawiedliwości. Rzeczywiście, osoba niezadowolona czuje się zraniona i chce sprawić ten sam ból temu, który ją spowodował. „Zraniłeś mnie, a ja znajdę sposób, abyś zapłaciła za sposób, w jaki sprawiłaś, że cierpię”. Zazwyczaj planuje zemstę w najbardziej makiaweliczny sposób, w jaki potrafi jej dokonać.
Co więcej, osoba porzucona postrzega siebie jako ofiarę. Czuje się wyzyskiwana, oszukiwana, a przede wszystkim poniżona. Te niekorzystne emocje podsycają palące pragnienie zemsty.
Żywienie urazy może uzależniać. Poszkodowany może mieć obsesję na punkcie sposobów zranienia drugiej osoby. Czasami zdarza się to między parami w separacji i rozwiedzionymi, gdy jeden z partnerów nie zgadza się z rozstaniem.
Mroczna triada: makiawelizm, psychopatia i narcyzm
Każdy w pewnym momencie swojego życia czuł się złośliwy. Być może doświadczyłeś tego jako dziecko, kiedy byłeś zły na swoje rodzeństwo i zemściłeś się, łamiąc jego zabawki. Być może czułeś to również w wieku dorosłym. Jednak właściwe zarządzanie emocjami i zdrowy rozsądek prawdopodobnie uspokoiły i zracjonalizowały emocje.
Z drugiej strony osoby, które czują złośliwość i przyswajają ją sobie, wykorzystując w zachowaniach pokrętnej zemsty, wykazują specyficzny profil osobowości. W rzeczywistości wykazują cechy ciemnej triady. Fakt ten został poparty badaniem przeprowadzonym w 2014 roku przez naukowców z Washington State University, kierowanych przez psychologa Davida Marcusa.
Naukowcy odkryli, że ci, którzy żywią urazę i uczucie złośliwości, mają cechy narcystyczne, makiaweliczne, a nawet psychopatyczne. W niektórych przypadkach złośliwa jednostka stara się nie tylko skrzywdzić drugiego, ale także siebie. Zwykle jest to próba zwrócenia na siebie uwagi. Oczywiste jest, że złośliwość obejmuje wysoce złożone, szkodliwe i autodestrukcyjne zachowania.
Złość jest mieczem Damoklesa
Złość to miecz Damoklesa wiszący nad twoją głową. Poszukiwanie zemsty, trwałe żywienie urazy i karmienie ciągłym niepokojem emocjonalnym zawsze kończy się zranieniem prowokatora. W rzeczywistości, kiedy robisz coś przeciwko drugiemu, zawsze skończysz zraniony, w ten czy inny sposób.
Spanie z rodzeństwem lub najlepszym przyjacielem byłego niczego nie rozwiązuje. Krytykowanie lub dyskredytowanie przyjaciela, który nie chce cię już w swoim życiu, nie pomaga ani nie rozwiązuje problemu. Ponieważ nienawiść po prostu generuje więcej nienawiści. W rzeczywistości złośliwość to nic innego jak źle opanowany ból, który staje się chroniczny i przeradza się w urazę.
Nikt nie zasługuje na stałe znajdowanie się w takim stanie. Życie w otoczeniu urazy, nienawiści i goryczy jest jak mały owad zachowany w bursztynie. Nie możesz iść do przodu i tkwisz we własnym cierpieniu. Z tego powodu powinieneś przygotować się na poradzenie sobie z emocjonalnymi ranami, zaakceptowanie tego, co nie ma już sensu i działanie z emocjonalną dojrzałością.
Jak powiedział Jiddu Krishnamurti, uraza nas dusi, ale przebaczenie nas dotlenia.
Bibliografia
Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.
- David K. Marcus, Virgil Zeigler-Hill, Sterett H. Mercer, Alyssa L. Norris. The Psychology of Spite and the Measurement of Spitefulness.. Psychological Assessment, 2014; DOI: 10.1037/a0036039
- Marcus, David & Zeigler-Hill, Virgil & Mercer, Sterett & Norris, Alyssa. (2014). The Psychology of Spite and the Measurement of Spitefulness. Psychological assessment. 26. 10.1037/a0036039.
- Marcus, D. K., & Norris, A. L. (2016). Spite. In V. Zeigler-Hill & D. K. Marcus (Eds.), The dark side of personality: Science and practice in social, personality, and clinical psychology (pp. 121–133). American Psychological Association. https://doi.org/10.1037/14854-007