W jaki sposób rodzice niszczą samoocenę dzieci?

Aby podnieść samoocenę dziecka, nie wystarczy po prostu powiedzieć mu „Jesteś najlepszy na świecie”. Potrzebne są głębsze strategie, takie, które pozwalają dzieciom rozwijać zdrowy i pozytywny pogląd na siebie.

obraz symbolizujący sposób, w jaki rodzice niszczą poczucie własnej wartości swoich dzieci

Jako rodzice chcielibyśmy wiedzieć wszystko na temat tego, jak wychowywać i kształcić nasze dzieci. Idealnie byłoby, gdyby każde dziecko przyszło na świat z instrukcją, jak je traktować, jak odpowiadać na jego potrzeby i jak uczynić je szczęśliwym, niezależnym i samospełniającym się człowiekiem. Jednak przez większość czasu musimy działać na ślepo i niemal instynktownie. Czasami wybieramy złą ścieżkę. Czy wiesz, w jaki sposób rodzice niszczą samoocenę dzieci?

Jednym z aspektów, w którym jako rodzice popełniamy najwięcej błędów, jest dbanie o poczucie własnej wartości naszych dzieci. Często przyjmujemy niewłaściwe podejście, które nie tylko nie wzmacnia dobrostanu psychicznego naszych dzieci, ale wręcz go utrudnia. Jednym z przykładów jest nadmierne stosowanie zdekontekstualizowanego i mało wiarygodnego wzmocnienia pozytywnego, za pomocą którego wmawiamy naszym maluchom, że absolutnie wszystko robią dobrze.

Niemniej jednak nasze dzieci nie są naiwne. Musimy postawić sobie za cel zbudowanie w nich odpowiedniego poczucia własnej kompetencji i miłości własnej. W wysoce konkurencyjnym społeczeństwie, które lubi kwestionować naszą wartość i obraz siebie, nic nie jest tak ważne, jak zajęcie się tym obszarem zdrowia psychicznego.

Łatwiej jest rozwinąć zdrowe poczucie własnej wartości jako dziecko niż pracować nad nim jako dorosły.

Obraz symbolizujący, jak rodzice niszczą poczucie własnej wartości swoich dzieci
Jako rodzice mamy ogromny wpływ na rozwój naszych dzieci.

Jak rodzice niszczą samoocenę dzieci?

Poczucie własnej wartości odnosi się do sposobu, w jaki postrzegamy siebie, a także tego, jak myślimy, że widzą nas inni. W tej kwestii prawie zawsze decydujący wpływ ma nasze środowisko, a zwłaszcza nasi opiekunowie. Każda przekazana nam informacja, każda interakcja i doświadczenie przeżyte we wczesnym dzieciństwie są kluczem do zbudowania naszej samooceny.

Innymi słowy, poczucie własnej wartości nie jest budowane tylko przez nasze własne postrzeganie, ale także przez wpływ naszych rodziców, rodzeństwa, nauczycieli i przyjaciół. Co więcej, łatwiej jest je rozwijać jako dziecko niż naprawiać w dorosłości. University of California (USA) przeprowadził w tej kwestii badanie.

Stwierdzono, że środowisko rodzinne może być czasami tak złożone, że na samoocenę dziecka może wpływać wiele czynników. Należą do nich wartości przekazywane przez opiekunów, występowanie zaburzeń psychicznych u rodziców czy problemy ekonomiczne.

Z drugiej strony nie możemy również ignorować sposobów, w jakie my, jako rodzice, nieświadomie niszczymy poczucie własnej wartości naszych dzieci. Poznajmy niektóre z nich.

Utrzymywanie dzieci w izolacji od codziennych wyzwań utrudnia ich rozwój psychospołeczny i budowanie dobrej samooceny.

1. Niedopasowanie ich obowiązków do wieku

Nadopiekuńczość jest trucizną dla prawidłowego rozwoju poczucia własnej wartości dzieci. Należy pamiętać, że dzieci muszą czuć się kompetentne. Aby tak się stało, nie ma nic lepszego niż powierzenie im obowiązków odpowiednich do wieku.

Z drugiej strony, jeśli maluchy dorastają w przekonaniu, że zawsze ktoś będzie chciał ułatwić im życie i rozwiązywać za nich problemy, prędzej czy później będą musieli zmierzyć się z rzeczywistością.

Dlatego dziecko, które wcześnie odkrywa, że jest zdolne do samodzielnej pracy wielozadaniowej, skutecznie buduje poczucie własnej skuteczności.

Co powinniśmy zrobić?

Każdego dnia przed dziećmi otwiera się wiele możliwości zdobycia większej samodzielności. Musimy je zachęcać i ufać ich wartości i umiejętnościom, stosownie do ich wieku.

2. Zapobieganie popełnianiu błędów

Jako rodzice często spędzamy dużo czasu działając jako bohaterowie i ratując nasze dzieci. Zapobiegamy ich błędom, niepowodzeniom i rozczarowaniom oraz powstrzymujemy ich przed upadkiem. Jednak pozwolenie im na popełnianie błędów i włożenie wysiłku umysłowego w samodzielne rozwiązanie tego rodzaju incydentów daje im cenne możliwości rozwoju.

Poczucie własnej wartości rodzi się również w każdej pokonanej przeciwności losu. Jest to coś, czego dziecko może się nauczyć z najprostszych i najbardziej niewinnych doświadczeń.

Co powinniśmy zrobić?

Chociaż ochrona bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia naszych dzieci jest priorytetem, są pewne doświadczenia, przez które maluchy muszą przejść samodzielnie. Nie przypominaj dziecku, że zostawiło piłkę w domu przed pójściem do parku. Dzięki temu następnym razem wezmie odpowiedzialność za swoje rzeczy.

Dziecko musi nauczyć się przegrywać, aby zrozumieć, jak odnieść sukces w życiowej podróży.

3. Ochrona dziecka przed jego własnymi emocjami

Kiedy dziecko płacze, jest smutne lub sfrustrowane, czasami czujemy pokusę, by kupić mu lody na patyku lub zabawkę. Wiemy, że to od razu wywoła u niego uśmiech. Ale jaką naukę z tego wyciągnie? Żadną.

Często rodzice niszczą samoocenę dzieci minimalizując ich emocje lub pozbawiając je możliwości nauczenia się ich regulowania.

Poczucie własnej wartości oznacza między innymi wiedzę, jak radzić sobie z własnymi emocjami, nie dając się im ponieść. Dlatego dobra kompetencja emocjonalna jest kolejnym filarem rozwoju dzieci. Pomaga im uzyskać pozytywny obraz siebie.

Co powinniśmy zrobić?

Nie zaszkodzi nauczyć się odpowiednich strategii inteligencji emocjonalnej, które pomogą w edukacji naszych dzieci. W końcu, jeśli będziemy zaniedbani w tej dziedzinie, nasze dzieci będą dorastać bez umiejętności regulowania własnych emocji.

4. Wychowanie ich do perfekcji

Edukacja naszych dzieci, aby były perfekcyjne, oznacza wychowywanie ich w lęku i przekonaniu, że nigdy nie sprostają temu, czego się od nich wymaga.

Oczywiście każdy rodzic chce, aby jego dzieci były najlepsze i odnosiły największe sukcesy. Jednak ważniejsze od wyjątkowych osiągnięć jest szczęście. Maluchy powinny cieszyć się swoim dzieciństwem i nie zaczynać rozwijać niezdrowych wymagań wobec siebie od najmłodszych lat. Dziecku i nastolatkowi dorastającemu w przekonaniu, że nie robi wystarczająco dużo, prawie zawsze towarzyszy słaba i fragmentaryczna samoocena.

Co powinniśmy zrobić?

Dobrym pomysłem jest ustalenie celów dla naszych dzieci – kamieni milowych, do których muszą dążyć. To sprzyja ich dojrzałości i odpowiedzialności. Cele te muszą być realistyczne i motywujące, a dzieci muszą się z nimi zgadzać.

Matka uczy córkę liter, aby pokazać, jak rodzice niszczą poczucie własnej wartości swoich dzieci
Arbitralne stosowanie wzmocnienia pozytywnego nie pozwala dzieciom uczyć się na własnych błędach.

5. Nadużywanie pozytywnego wzmocnienia

Czasami, być może z powodu braku czasu, możemy nadużywać pozytywnego wzmocnienia. Oznacza to, że mamy tendencję do opisywania wszystkiego, co robią nasze dzieci, jako coś niezwykłego i ciągłego powtarzania im, jakie są wspaniałe i inteligentne. Jednak dzieci muszą nauczyć się, jak być prowadzonym przez innych, aby robić rzeczy lepiej.

Załóżmy na przykład, że nasze dziecko pokazuje nam rysunek, o którym wie, że nie jest jednym z jego najlepszych. Jeśli powiemy mu, że rysunek jest przepiękny, maluch zrozumie, że to nieprawda. Co więcej, nie będzie zmotywowany do doskonalenia się, ponieważ wydawałoby się, że wszystko, co robi, jest niesamowite. W rezultacie traci szansę na naukę.

Co powinniśmy zrobić?

Każde wzmocnienie udzielone dziecku musi być szczere, łatwe do zrozumienia i edukacyjne. Jeśli więc chcemy poprawić samoocenę naszych dzieci, lepiej powiedzieć im „Jestem bardzo dumny z tego, jak ciężko pracowałeś” niż „Robisz wszystko tak dobrze, bo jesteś najprzystojniejszym i najmądrzejszym chłopcem na świecie”. Warto o tym pomyśleć.

Bibliografia

Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.

Scroll to Top