Każdy ma dobre i złe dni

Złe dni nie pojawiają się bez powodu. Często leżą za nimi emocje i myśli, które utknęły w Twoim umyśle, które musisz rozwiązać, spokojnie i poprawnie. W takich chwilach dbanie o siebie to podstawa.

Kobieta patrząca na burzę przedstawiająca fakt, że wszyscy mamy dobre i złe dni

Są dni, kiedy czujesz, że mógłbyś podbić świat, i inne, kiedy ledwo masz ochotę wstać z łóżka. Czy coś jest z Tobą nie tak? Czy te wzloty i upadki Twojego nastroju oznaczają problem? Oczywiście, że nie. Nie jesteś maszyną ani nieomylnym robotem. Jesteś istotą ludzką. Masz dobre i złe dni.

Z reguły radzisz sobie z tymi chwilami, kiedy czujesz się przygnębiony i nie jesteś w stanie zbyt dobrze funkcjonować. Czasami Twój umysł wkracza do akcji i mówi Ci No dalej, wstawaj, masz rzeczy do zrobienia”. Jednak Twoje ciało nie zawsze się podporządkowuje i w takich przypadkach Twój mózg może powiedzieć Przepraszam, dzisiaj wyczerpały się moje rezerwy entuzjazmu, chęci i motywacji”.

Ten brak energii nie zawsze jest spowodowany problemem zdrowotnym. Kiedy jednak znajdziesz się w pułapce przygnębienia, często naprawdę trudno jest z niej uciec. To złożona mieszanka procesów psychologicznych i emocji. Obejmuje myśli, doznania fizyczne, obawy i różne rodzaje emocji (apatia, smutek, frustracja).

Chcemy podkreślić, że dni, w których czujesz się przygnębiony, w żadnym wypadku nie odzwierciedlają tego, że cierpisz na jakiekolwiek zaburzenie. To niekoniecznie jest oznaka depresji. Warto jednak upewnić się, że te stany nie trwają zbyt długo. Jak się pojawią, muszą ostatecznie odejść. Powinny być tylko gośćmi, którzy znikają, dając Ci czas na lepsze dni.

zmęczony człowiek przed komputerem

Dobre i złe dni

Co ciekawe, eksperci w dziedzinie psychologii motywacji twierdzą, że wzloty i upadki życia wzbogacają nas jako istoty ludzkie. Przeżywanie dni, kiedy czujesz, że możesz podbić świat, a następnie tych, w których ledwo wykonujesz codzienne czynności, uczy Cię kilku rzeczy. Po pierwsze, nie jesteś nieomylny, a od czasu do czasu upadek na dno jest całkowicie normalny.

Wiedza o tym, dlaczego czasami się rozpadasz i co kryje się za Twoim przygnębieniem, pozwala Ci lepiej poznać siebie. Problem polega jednak na tym, że nie lubisz tych gorszych dni i zwykle bronisz się przed nimi, próbując się ich pozbyć. W efekcie, nie zdając sobie z tego sprawy, kamuflujesz swój dyskomfort. Ale tak naprawdę nie rozumiesz ani nie wiesz, jak zarządzać tymi ukrytymi rzeczywistościami, które wyłączają Twoje pragnienie podboju świata.

Wtedy problemy te zakorzeniają się, a Twój mózg wchodzi w cykl ciągłych wzlotów i upadków. Może to łatwo doprowadzić do bezradności, zakamuflowanej formy depresji znanej jako dystymia. Musisz na to uważać.

Dni, w których nie masz ochoty na nic, powinny być sporadyczne i na pewno nie powtarzające się. Są to chwile, kiedy nie ma innej opcji, jak tylko porozmawiać ze sobą i zapewnić sobie emocjonalną samoopiekę.

Dlaczego tak się czujesz?

W dni, kiedy wszystko wydaje się przytłaczające, zazwyczaj czujesz się przygnębiony. Możesz wypróbować tysiąca strategii, aby tego uniknąć. Drzemki, spacery, oglądanie telewizji, słuchanie muzyki, spotkania z przyjaciółmi, uprawianie sportu… Wszystkie te strategie są próbą zamaskowania przygnębienia. Ukrywaniem go. Ale to oznacza, że nie rozwiązujesz swojego problemu.

To jednak istotne, aby połączyć się z pochodzeniem i wyzwalaczem tego stanu umysłu. W trudnych momentach możesz doświadczać następujących rzeczy:

  • Porównania społeczne. Według badania przeprowadzonego przez Uniwersytet Harvarda pod kierownictwem dr Todda Rogersa, mamy tendencję do porównywania naszych wyników (tego, co robimy i co osiągamy lub mamy) z naszym najbliższym otoczeniem. Jeśli patrzysz na to, co osiągnęli inni, karmi to Twoje przygnębienie, a także niską samoocenę.
  • Skłonność do dostrzegania negatywnych stron rzeczy. Choć pewnie nie zdajesz sobie z tego sprawy, często idziesz przez życie patrząc na wszystko w negatywny sposób. Innymi słowy, widzisz tylko trudności, problemy, niepewność i błędy, które popełniłeś. To oczywisty sposób na wywołanie cierpienia.
  • Nadmierne słuchanie krytycznego i perfekcjonistycznego „ja”. Wielu z nas ma bardzo szkodliwe i niebezpieczne wewnętrzne ja. To ludzie, którzy żywią się wewnętrznymi dialogami opartymi na samokrytyce, w poszukiwaniu absolutnego perfekcjonizmu, w którym nie ma miejsca na błędy.
  • Zaniedbane emocje i potrzeby. Dbanie o swoje emocje to akt higieny psychicznej. Mamy jednak tendencję do umiejętnego podejmowania przeciwnych działań. Ukrywasz to, co boli, frustruje, rozczarowuje i denerwuje. To powoduje jeszcze więcej cierpienia. To coś, czego nigdy nie powinieneś odkładać na później.

Zmartwiony mężczyzna czuje się samotny w domu

Co robić, jak masz gorszy dzień?

Nie możesz rozwiązać problemu kryjącego się za złymi dniami, wychodząc do kina lub objadając się. Te zachowania są dalekie od właściwych. Nie powinniśmy unikać tych dni: trzeba stawić im czoła i je zaakceptować. Co więcej, musisz pozwolić sobie odkryć, co się za nimi kryje i co musisz rozwiązać.

  • Zajmij się swoimi myślami i troskami. Nie próbuj zastępować negatywnych myśli pozytywnymi. Taka strategia nie zadziała. Musisz zaakceptować ich obecność i powód. Spróbuj zrozumieć, czy są logiczne, czy mają podstawę i co możesz zrobić, aby je złagodzić.
  • Połącz się ze swoimi emocjami. Połącz się z wrażeniami, których doświadcza Twoje ciało. Może to być na przykład złość, smutek i strach. Pomocne mogą być praktyki takie jak relaksacja lub medytacja.
  • Opracuj plan. W dobre dni, kiedy czujesz, że możesz podbić świat, daj sobie czas na relaks i spokojne połączenie się ze sobą. Po ustaleniu, co Cię zazwyczaj niepokoi i znalezieniu powodu, dla którego tak się czujesz, stwórz plan i wyznacz cele krótkoterminowe. Ustal cele, które Cię motywują i które są łatwe do osiągnięcia. Zwiększy to Twoje poczucie nadziei i kontroli, a także zdolność do osiągania celów.

Wreszcie, masz prawo mieć dobre i złe dni. Uczysz się z nich i ostatecznie wychodzisz silniejszy. Dlatego też nie bój się mieć gorszych dni. To tylko punkty na Twojej osi czasu, które musisz zaakceptować, stawić im czoła i zrozumieć. Warto o tym pamiętać.

Bibliografia

Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.

  • Todd Rogers, Avi Feller (2016) Discouraged by Peer Excellence: Exposure to Exemplary Peer Performance Causes Quitting, First Published January 29, 2016 Research Article  https://doi.org/10.1177/0956797615623770
Scroll to Top