Trauma wpływa na pamięć ludzi. Niektórzy mogą na przykład doświadczać okresów w swoim życiu, podczas których niewiele lub nic nie pamiętają z przeszłości. Nazywa się to amnezją dysocjacyjną. Być może słyszałeś również o osobach, które zostały odnalezione daleko od swoich domów, nie pamiętając, dokąd chciały się udać ani skąd przybyły. Nazywa się to fugą dysocjacyjną. (https://blogs.20minutos.es/) Oba te zjawiska są przykładami zaburzeń dysocjacyjnych. Są to stany kliniczne, w przypadku których interwencja jest dość złożona. W tym artykule wytłumaczymy, jak wygląda fazowe leczenie zaburzeń dysocjacyjnych.
Każdy może doświadczyć dysocjacji. Jest to stosunkowo normalna sytuacja, która chroni Cię przed zdarzeniami zagrażającymi Twojej psychice. Na przykład, czy kiedykolwiek czułeś się „odłączony” w obliczu sytuacji, która przekraczała Twoje możliwości radzenia sobie? Jeśli Twoja odpowiedź brzmi „tak”, prawdopodobnie doświadczyłeś dysocjacji.
Granica oddzielająca te „normalne” doświadczenia od patologicznych to „czas i reperkusje”. Kiedy doświadczenia dysocjacyjne przeważają w czasie i pogarszają stan zdrowia jednostki, rozważa się możliwe istnienie stanu klinicznego.
Fazowe leczenie zaburzeń dysocjacyjnych
Wyobraź sobie, że ktoś rzucił szklanką o ziemię. Rozpada się ona na kawałki. Coś podobnego dzieje się ze wspomnieniami w dysocjacji. Wpływ traumy psychicznej może rozszczepić część psychiki. Oddziela poszczególne elementy, tworzy różne części i powoduje pęknięcia.
Co więcej, umysł danej osoby uniemożliwia jej złożenie tych części razem, chroniąc w ten sposób jej zdrowie psychiczne. Gdyby jednostka mogła je połączyć, doświadczyłaby głębokiego bólu.
Dostępne do tej pory badania sugerują, że stan pacjentów pogarsza się, jeśli nie otrzymują oni takiego rodzaju leczenia, w którym terapeuta rozpoznaje i pracuje z każdą oddzieloną częścią psychiki. Dlatego pierwszym krokiem każdej interwencji musi być stabilizacja objawów u pacjenta. Kiedy to zostanie osiągnięte, można ruszyć naprzód w procesie „łączenia” części, które zostały rozdzielone i były powiązane z traumą.
1. Stabilizacja pacjenta
Celem pierwszej fazy jest wzmocnienie i ustabilizowanie pacjenta. Koncentruje się na umiejętności regulowania emocji i relacji międzyludzkich. Zasadniczo chodzi o promowanie samoopieki, połączenia z ciałem i zrozumienia objawów.
Przypomnij sobie potłuczone szkło na podłodze. Nie da się złożyć szklanki z powrotem bez zebrania wszystkich kawałków. Następnie, zanim zostanie ponownie sklejona, elementy należy ułożyć, położyć na gładkiej powierzchni i sprawdzić, czy pasują do siebie.
W tej fazie wskazane jest, aby traumatyczne wspomnienia pacjenta zostały powstrzymane, by zapobiegać ich reaktywacji. Pacjentom wciąż brakuje narzędzi, aby tego uniknąć. Pierwszym krokiem jest stworzenie określonych warunków, aby jednostka mogła kontrolować swoją pamięć.
Na tym etapie pacjent ma fobię wobec swoich wewnętrznych doświadczeń i oddzielonych części. Z tego powodu budowanie jego wspomnień będzie prawdopodobnie procesem postępującym, z pewnymi momentami jasności.
„Ogólnie rzecz biorąc, część lub części osoby, które funkcjonują w życiu codziennym, będą odpowiedzialne za opiekę nad częściami wewnętrznego dziecka, a nie terapeuta”.
-Fonseca-
2. Przetwarzanie traumy: integracja traumatycznych wspomnień
W tej fazie celem jest przetworzenie emocji, myśli i doznań cielesnych, które zostały powiązane z traumą. Osiąga się to poprzez ponowne przeżywanie traumatycznych sytuacji i werbalizację intensywnych emocji odczuwanych przez pacjenta. Ćwiczenie jest czymś więcej niż uwolnieniem emocjonalnym, ponieważ obejmuje opracowanie i integrację doświadczenia.
„Oznacza pamiętanie, przetwarzanie i uzdrawianie”.
-Fonseca-
Celem jest konfrontacja, praca nad traumatycznymi wspomnieniami i integracja ich. Jednak faza ta może być niebezpieczna. Jest tak, ponieważ pacjent ma fobię związaną z traumatycznymi wspomnieniami, a ponowne przeżywanie ich może prowadzić do ponownej traumy. Dlatego tak istotne jest stosowanie w tym celu specjalistycznych podejść, takich jak EMDR czy psychoterapia sensomotoryczna.
3. Integracja osobowości i rehabilitacja
Czasami podczas leczenia nie można przejść poza pierwszą fazę, nie mówiąc już o dotarciu do ostatniej. Niemniej jednak ostatecznym celem terapii jest zorganizowanie tożsamości, która jest tak stabilna i zjednoczona, jak to tylko możliwe. Na tym etapie jest prawdopodobne, że pacjent ma fobię związaną z konsekwencjami prowadzenia codziennego życia.
„W najlepszym razie rozdzielone części będą spójne”.
-Fonseca-
Ta ostatnia faza to żałoba. Żałoba po przeszłych, obecnych i przyszłych stratach pacjenta. Ponadto ważne jest, aby dana osoba nauczyła się podejmować ryzyko związane z prowadzeniem normalnego życia. To może jednak reaktywować wspomnienia związane z traumą. Jeśli tak się stanie, zaleca się, aby pacjent omówił z terapeutą zadania, które wykonywał w poprzednich fazach.
Wreszcie, zaleca się prowadzenie indywidualnej interwencji z osobami cierpiącymi na dysocjację. Terapia może trwać latami. Może nawet zająć całe życie pacjenta. W takich przypadkach walidacja i relacja terapeutyczna stają się szczególnie istotne.
Bibliografia
Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.
-
van der Hart, O., Steele, K., Nijenhuis, E., & Assen, H. (2011). El Tratamiento de los Recuerdos Traumáticos en Pacientes con Trastornos Disociativos Complejos. Parte uno de dos. Revista Iberoamericana de Psicotraumatologia y Disociacion, 3, 1-22.
-
Holgado, F. G. (2021). Tartamudez, trauma y bloqueo: Introducción al trabajo con partes. Revista de psicoterapia, 32(119), 95-111.
- Pedrero, F. E. (2020). Manual de Tratamientos Psicológicos. Pirámide