Syndrom lśniącego obiektu: wszystko, co się świeci, z pewnością nie jest złotem

Czy kiedykolwiek byłeś olśniony przez kogoś, a potem byłeś tą osobą naprawdę rozczarowany? Czy kiedykolwiek ślepo podążałeś za celem, który zaprowadził Cię donikąd? Zjawiska te mają nazwę i wyjaśnienie. Dowiedz się o tym tutaj.

Żarówka, reprezentująca syndrom błyszczącego obiektu

Oślepienie, zahipnotyzowanie, a nawet oszołomienie. To właśnie możesz czuć, gdy w dzisiejszym społeczeństwie pojawia się nowa moda. Może to być nowa technologia, książka oferująca wieczne szczęście, czy nawet polityk, który obiecuje utopię. Stajesz się jak dziecko goniące tęcze i sądzisz, że dotknięcie jej spełni Twoje marzenia. Czy wiesz czym jest syndrom lśniącego obiektu?

Jako istota ludzka jesteś wiecznym marzycielem i łatwo ulegasz złudzeniom, zwłaszcza jeśli na Twojej ścieżce pojawi się coś lub ktoś wystarczająco atrakcyjny, by przyciągnąć Twoją uwagę. To zjawisko, które pojawia się nie tylko na poziomie indywidualnym. Wiele firm również często wpada w tę pułapkę. Rozpoczynają projekt, dając się ponieść trendowi rynkowemu bez uprzedniej oceny zmiennych.

Czasami masz taką obsesję na punkcie danego pomysłu, koncepcji lub pragnienia, że wszystko inne znika z Twojego pola widzenia. To tak, jakby zostać oczarowanym światłem na końcu tunelu, które okazuje się być nadjeżdżającym pociągiem. Wszyscy w pewnym momencie doświadczyliśmy sytuacji, w której coś przykuło naszą uwagę do tego stopnia, że nie byliśmy w stanie dostrzec, że wszystko to jest fałszywe, jest zwykłym mirażem na horyzoncie.

Syndrom lśniącego obiektu pojawia się obecnie częściej niż kiedykolwiek z powodu wielu otaczających nas źródeł przyciągania. Nie mamy czasu na analizowanie wszystkiego, co spotykamy na swojej drodze.

Kobieta ze światłem w głowie
Czasami jesteśmy jak małe dzieci, dając się ponieść emocjom bez analizowania tego, co jest przed nami.

Syndrom lśniącego obiektu

Syndrom lśniącego obiektu definiuje doświadczenie, w którym czujesz się urzeczony zjawiskiem, które jest obecnie modne. Przez chwilę masz taką obsesję na tym punkcie, że nie zwracasz uwagi na nic innego. Później odkrywasz, że ten pomysł, koncepcja lub osoba nie były tak niesamowite, jak myślałeś. Po tym przychodzi rozczarowanie.

Często na horyzoncie pojawia się wkrótce kolejny „błyszczący przedmiot”, a ten pierwszy traci swój urok. W końcu żyjemy w świecie pełnym nowych bodźców, pomysłów i koncepcji, więc łatwo jest poczuć pociąg do jednej rzeczy, a zaraz potem do drugiej. Nie stanowiłoby to problemu, gdyby te chwilowe fascynacje nie kosztowały Cię zarówno emocjonalnie, jak i finansowo.

Badanie przeprowadzone przez dr Teresę Pearson ze Stony Brook University w Nowym Jorku (USA) wykazało, że paradoksalne jest to, że w naszym społeczeństwie niektóre idee są natychmiast popularyzowane, podczas gdy inne ledwo docierają do ogółu społeczeństwa. To niezwykle powszechne zjawisko na polu naukowym.

Podobnie wiele przesłań, które nauka próbuje rozpowszechniać, nie zawsze dociera do ogółu społeczeństwa, ani nie ma żadnej wartości. Z drugiej strony inne, które nie są ani przydatne, ani prawdziwe, stają się wirusowe. Dlaczego tak jest?

Jeśli coś się błyszczy, na pewno jest dobre

W świecie biznesu syndrom błyszczących przedmiotów pojawia się z dużą częstotliwością. Nadaje kształt trendowi, w którym przedsiębiorca zaczyna od projektu, dając się ponieść swoim pomysłom. Nie ocenia jednak ryzyka ani wykonalności i trwałości projektu. Sam pomysł wydaje się po prostu genialny, tylko dlatego, że jest modny i wiele osób o tym mówi. W ten sposób staje się walidowany. W związku z tym przedsiębiorca sądzi, że wyszedł ze świetną inicjatywą. Niemniej jednak później coś zawodzi.

To samo dzieje się w sferze osobistej. Ile razy spotkałeś kogoś, kto olśnił Cię swoim sposobem bycia, ale po pewnym czasie odkryłeś, że nie był taki, jak sądziłeś? Dzieje się tak dlatego, że Twoją rzeczywistość zamieszkują niezliczone błyszczące przedmioty (koncepcje i ludzie), które oślepiają Cię swoim urokiem. Ostatecznie okazują się całkowicie bezużyteczne i rozczarowujące.

Skomplikowana część syndromu lśniących przedmiotów polega na tym, że traci się na tym zarówno pieniądze, jak i czas. Co więcej, jednostka odczuwa dużą frustrację, ponieważ nie jest bardziej rozważna i analityczna.

Syndrom lśniącego obiektu: co się za nim kryje?

Należy zauważyć, że syndrom lśniącego obiektu nie jest zaburzeniem psychicznym. W związku z tym nie znajduje się w Podręczniku diagnostyczno-statystycznym zaburzeń psychicznych (DSM-5). Jest to dość powszechne zachowanie, które zostało oznaczone jako niekliniczne, a zatem niepatologiczne.

Niemniej jednak, chociaż nie jest to problem psychologiczny, jasne jest, że jest to irytujące zjawisko. Z reguły za tymi, którzy dają się ponieść ideom, które okazują się nieudane, kryje się impulsywność. Oznacza to tendencję do działania bez przewidywania i refleksji. W efekcie czasami coś małego zaciemnia nasz osąd do tego stopnia, że tracimy z oczu szerszy obraz.

Ponieważ w dzisiejszych czasach jest tak wiele sytuacji, które są zdominowane przez bodźce i czynniki rozpraszające, syndrom lśniących przedmiotów występuje częściej niż kiedykolwiek. Często okazuje się, że tak wiele pomysłów przychodzi do nas w tym samym czasie, że nie jesteśmy w stanie ich spokojnie, miarowo i obiektywnie analizować.

Kobieta pisząca na telefonie, aby przedstawić syndrom błyszczących przedmiotów
Wiele wiadomości, pomysłów i informacji, które docierają do nas za pośrednictwem mediów społecznościowych, może nas przyćmić. Często są one całkowicie mylące.

Jak uchronić się przed tym zjawiskiem?

W rzeczywistości zdominowanej przez media społecznościowe i ciągłe informacje, wszystko, co się świeci, z pewnością nie jest złotem. Często jest to tylko mosiądz. Dawanie się przyćmić wpływowym osobom i ich wiadomościom i trendom, które są obecnie w modzie, jest całkowicie normalne. Jednak nie wszystko, co stanie Ci na drodze, jest dla Ciebie korzystne. Wręcz przeciwnie – może być szkodliwe.

Niektórzy ludzie stosują na przykład diety, które wpływają na ich zdrowie. Wielu daje się ponieść pop psychologii bez dowodów naukowych, które obiecują nauczyć ich, jak osiągnąć to, czego chcą. Inni spotykają ludzi, którzy nie są tymi, za kogo się podają, a niektórzy rozpoczynają projekty, dając się ponieść trendom, które trwają zaledwie kilka dni. Jak więc uchronić się przed syndromem błyszczących przedmiotów?

Krytyczne myślenie jest kołem ratunkowym w środowisku, które jest coraz bardziej rozproszone, złożone i pełne oślepiających świateł. Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek konieczne jest rozwinięcie podejścia poznawczego zdolnego do analizowania i oceniania spójności i ważności tego, co do Ciebie przychodzi. Wymaga to kontrolowania umysłu, ponieważ kiedy jesteś ofiarą syndromu błyszczącego obiektu, jest on nieświadomy stymulacji i nie jest wystarczająco refleksyjny.

Masz już odpowiedź

Odpowiedź leży w Twoich rękach. Możesz przestać zwracać uwagę na tańczące światła. Musisz tylko być ostrożny, analityczny i cierpliwy. Wśród ogromnego zagęszczenia informacji, z jakimi codziennie się stykasz, zawsze znajdą się ciekawe fakty i ludzie, na których warto zwrócić uwagę. Musisz tylko wyćwiczyć swoją uwagę i rozwinąć krytyczne spojrzenie.

Bibliografia

Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.

  • Church, Allan H.; Del Giudice, Matthew; Margulies, Alyson (2017-08-07). “All that glitters is not gold: Maximizing the impact of executive assessment and development efforts”. Leadership & Organization Development Journal. 38 (6): 765–779. doi:10.1108/LODJ-05-2016-0127
  • Pearson T. Why Does It Take So Long for New Ideas to Catch On? AADE in Practice. 2015;3(3):8-10. doi:10.1177/2325160315580963
  • Roberts, James A. (2011). Shiny objects : why we spend money we don’t have in search of happiness we can’t buy. New York: Harper One. ISBN 978-0-06-209360-8. OCLC 526084214
Scroll to Top