Impulsywność może być szkodliwa

Impulsywność, gdy staje się regułą, a nie wyjątkiem, może być szkodliwa.
Impulsywność może być szkodliwa

Ostatnia aktualizacja: 19 kwietnia, 2022

Jakie są korzyści z bycia impulsywnym? Wydaje się, że nie ma ich zbyt wiele, wręcz przeciwnie. Impulsywność może być szkodliwa zarówno dla Ciebie, jak i dla osób wokół Ciebie. Najgorsze jest to, że robisz to nieświadomie, a potem żałujesz swoich słów lub czynów. Nie możesz jednak cofnąć się w czasie.

Dlatego ważne jest, aby nauczyć się kontrolować swoje impulsy i trochę więcej myśleć przed działaniem.

Jeśli jak tylko ktoś Ci coś powie, Ty reagujesz i odpowiadasz w niewłaściwy sposób… jeśli ktoś zada Ci pytanie i powiesz pierwszą rzecz, jaka przyjdzie Ci do głowy… jeśli zawsze jesteś pierwszy do rozpoczęcia kłótni, a jeśli coś pójdzie nie tak, zaczynasz krzyczeć i wpadasz w złość jak dziecko… możesz mieć problem z impulsywnością.

Nie czuj się z tym źle. Wszystko w życiu ma jakieś rozwiązanie, z wyjątkiem oczywiście śmierci. Po pierwsze, dobrze jest zrozumieć, że bycie impulsywnym od czasu do czasu niekoniecznie jest złą rzeczą, ponieważ może powstrzymać Cię przed byciem zbyt nieśmiałym lub introwertycznym, pomóc Ci uzyskać to, czego chcesz i sprawić, że zostaniesz wysłuchany. Problem pojawia się wtedy, gdy impulsywność staje się regułą, a nie wyjątkiem.

Czym jest mpulsywność?

Impulsywność to nie to samo co kompulsywność. Ludzie kompulsywni to ci, którzy kupują bez potrzeby i gromadzą ubrania i przedmioty w swoich domach. Impulsywność obejmuje inny sposób kierowania lub reagowania na emocje. Okazujesz wściekłość, złość, nerwowość lub płacz, jeśli coś nie idzie tak, jak chcesz lub oczekujesz, lub jeśli nie wiesz, jak rozwiązać problem.

impulsywność

Twój sposób wyrażania siebie przekazuje wiele rzeczy. Niestety Twoje słowa i postawy nie zawsze wyrażają dobre uczucia. Nawet jeśli Twoim zamiarem nie jest denerwowanie lub krzywdzenie innych, może się to skończyć.

Czy jesteś jednym z tych ludzi, którzy rzucają pierwszy kamień, wypowiadają się przez analizą danej sytuacji i których początkową reakcją jest złość lub kłótnia? Czy czujesz się przytłoczony gniewem, który sprawia, że zastanawiasz się nad zranieniem, zemstą lub krzykiem? Jeśli tak, bądź ostrożny, ponieważ impulsywność może Ci płatać figle.

Co możesz zrobić

Nie musisz szukać wymówek. Na przykład mówienie takich rzeczy jak „Jestem zestresowany”, „Zrobiłem to bez zastanowienia”, „Mam tyle problemów”, „Kryzys gospodarczy naprawdę mnie przygnębia”, „Z natury jestem impulsywny”, „Mam okres”. Zmierz się z sytuacją i zaakceptuj, że masz problem z impulsywnością. To pierwszy krok.

Potem jest czas na działanie, a nie reakcję. Oznacza to, że jeśli Twoim pierwszym odruchem w obliczu niezbyt pozytywnego bodźca jest walka, musisz poczekać. Technika liczenia do dziesięciu (lub dwudziestu, trzydziestu, stu…) lub wzięcia głębokiego oddechu może Ci pomóc. Właściwie wszystko, co pomaga Ci powstrzymać się od odpowiedzi lub krzyku, gdy tylko druga osoba skończy mówić.

Dlaczego jest to przydatne? Cóż, dzięki temu nie mówisz pierwszej rzeczy, która przychodzi Ci do głowy, która, spójrzmy prawdzie w oczy, często nie jest najwłaściwsza.

Przeczekanie kilku sekund nie oznacza, że nie możesz kontynuować rozmowy lub że coś źle zrozumiałeś. Sygnalizuje to raczej, że potrzebujesz trochę czasu na przetworzenie informacji. Możesz cieszyć się, że czasami Twój mózg jest szybszy od światła, ale nie zawsze jest to dobre.

Spójrz na to z odpowiedniej perspektywy, a wszystko się poprawi. Poświęć czas na analizę wypowiedzianych słów, także Twoich własnych, a osiągniesz lepsze wyniki. Nie wypowiadanie pod wpływem impulsu pierwszej rzeczy, która przychodzi Ci do głowy, a zamiast tego rozważenie swoich słów sprawi, że życie będzie dla Ciebie o wiele lepsze.

Zawsze myśl o tym, co zrobisz, zanim zaczniesz działać. Nie pozwól, aby zdominowała Cię impulsywność, bo Twoja ścieżka będzie pełna ciemności.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.