Komunikacja niemowląt – co to takiego?

Większość badaczy uważa, że komunikacja niemowląt nie rozpoczyna się przed ukończeniem pierwszego roku życia. Jednak inni twierdzą, że dzieci mogą się komunikować z dorosłymi. Przeczytaj więcej na ten temat!

Komunikacja niemowląt

Najpopularniejszym przekonaniem dotyczącym tego, czym jest komunikacja niemowląt, jest to, że małe dzieci nie są w stanie porozumiewać się przed ukończeniem pierwszego roku życia. Zgodnie z tą koncepcją niemowlęta i dorośli nie komunikują się ze sobą, dopóki dziecko nie skończy roku.

Niemniej jednak nowe badania sugerują, że dzieci rodzą się z wrodzoną zdolnością komunikowania się z dorosłymi. Niektórzy eksperci określają tę zdolność komunikacyjną jako „intersubiektywność”.

To jasne, że dzieci i dorośli nie rozmawiają. Zamiast tego komunikują się poprzez „protokonwersacje”. Kiedy dzieci i ich rodzice reagują na siebie nawzajem, reakcje te nie są tylko instynktowymi odruchami. Niemowlęta rozpoznają doświadczenia i reagują na nie. Krótko mówiąc, dzieci rozumieją, że wchodzą w interakcje z innymi.

Brak komunikacji u niemowląt

Niektórzy badacze uważają, że intersubiektywność nie zaczyna się, dopóki dziecko nie osiągnie wieku od dziewięciu miesięcy do roku. Z drugiej strony wielu twierdzi, że dzieci mają wrodzoną zdolność do intersubiektywnych interakcji.

Trudność polega na tym, aby wiedzieć, czy interakcje między dziećmi a ich opiekunami stanowią prawdziwą komunikację i połączenie subiektywnych doświadczeń.

Komunikacja niemowląt z matką

Ci, którzy sprzeciwiają się intersubiektywności u niemowląt, uważają, że niemowlęta nie komunikują się, dopóki nie osiągną około dziewiątego miesiąca życia. W wieku 14 miesięcy dzieci zaczynają stosować „protodeklaratywne” komunikaty.

Innymi słowy, dziecko wskazuje przedmiot i podążając za wzrokiem dorosłego może potwierdzić, że dorosły dzieli się swoją uwagą na ten przedmiot. Te protodeklaratyny służą jako dowód na to, że niemowlęta są w stanie wnioskować o intencjach innych ludzi.

Komunikacja niemowląt

Jak już powiedzieliśmy, niektórzy badacze uważają, że intersubiektywność jest prawdziwa, że jest to wrodzona zdolność, która pozwala dzieciom komunikować swoje subiektywne doświadczenia.

Badacze ci argumentują, że dzieci nie potrzebują do komunikowania się skomplikowanych systemów poznawczych ani symbolicznych. Mogą do tego wykorzystywać swoje emocje. Zgodnie z tą ideą maluchy mogą wymieniać się doświadczeniami z opiekunami.

Chociaż z teoretycznego punktu widzenia intersubiektywność może wydawać się sensowna, nauka wymaga eksperymentalnego dowodu. W tym przypadku chodzi o udowodnienie, że wymianę wrażeń, emocji, gestów i wokalizacji lub gaworzenie można uznać za formy komunikacji.

Aby to udowodnić, w jednym badaniu przeanalizowano zmiany w ekspresji dzieci w wieku od dwóch do sześciu miesięcy oraz ich rodziców.

Rodzice z dzieckiem

Co odkryli naukowcy na temat komunikacji niemowląt

Badacze odkryli, że mimika zbiegała się ze sobą. Odkryli również, że intensywność emocji między rodzicami a niemowlętami była zsynchronizowana. Poza tym zauważyli również, że dzieci nie tylko reagują na działania matki. Sprawiają również, że reaguje ona w określony sposób.

Sugeruje to, że niemowlęta maja zdolność podejmowania „rozmów”. Inne eksperymenty również potwierdzają tę tezę w inny sposób. Pokazują, że gdy dorosły wchodzi w interakcję z dzieckiem i nagle się zatrzymuje, dziecko czeka na jego reakcję.

Gdy dorosły nie reaguje, niemowlę denerwuje się i domaga się odpowiedzi. Takie wyniki potwierdzają, że protokoły są rodzajem komunikacji.

Zgodnie z wynikami, dzieci dostrzegają uwagę, gdy dorosły na nie patrzy. Doświadczają też motywacji emocjonalnej, gdy są świadkami gestykulacji dorosłych. Oznacza to, że czują, że dorosły próbuje się z nimi komunikować.

Niemowlęta w jakiś sposób reagują na te próby. Z związku z tym można powiedzieć, że komunikacja niemowląt jest wrodzona.

Scroll to Top