Czasami, rodzina sprawia, że czujesz się jakbyś był kimś, kogo nie znasz, albo znałeś bardzo dawno temu. Dla twoich rodziców, wciąż możesz być tym niezdecydowanym dzieciakiem albo zbuntowanym, “pyskatym” młodzieńcem. To, że jesteś już dorosły, nie ma żadnego znaczenia.
Czasami dla Twojej rodziny czas się zatrzymuje, i wydajesz się być wciąż ich ukochanym dzieckiem sprzed 20 lat. Ludzie często mawiają, iż największe kłótnie rodzą się na spotkaniach rodzinnych, szczególnie tych podczas świąt. Niemniej jednak, jak już zapewne wiesz, każda rodzina jest niepowtarzalna.
W niektórych rodzinach panuje harmonia, wzajemny szacunek, a rodzinne żarty zawsze są na poziomie. Jednakże, są również takie, gdzie uraza jest głęboko zakorzeniona wraz z fundamentami całej rodziny. Uraza która wciąż drażni i odbija się na wszystkich członkach rodzinny.
“Każda szczęśliwa rodzina jest podobna, natomiast każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój własny sposób.”
-Lew Tołstoj-
Jednakże, istnieje zjawisko, o którym niezbyt wiele osób mówi. Obecnie,z powodu kryzysu ekonomicznego, stało się powszechnym to, iż młodzi ludzie z braku perspektyw na godne niezależne życie, wracają do swoich domów rodzinnych.
Często, uczucie porażki w dorosłym życiu miesza się z problemem zaakceptowania ponownie swojej dawnej roli w rodzinie. Roli która czasami jest narzucana przez sam model rodzinny, nie zważając na to kim dana osoba jest.
Rodzina i jej nieświadome ustanawianie ról
Dla Twoich rodziców, wujków czy dziadków, część Twojego dzieciństwa nigdy nie przeminęła. Jesteś dla nich wciąż w pewien sposób środkowym dzieckiem. Tym dzieciakiem które połowę swojego życia spędziło na naśladowaniu starszego brata i zazdroszczeniu przywilejów młodszego.
Może nawet pamiętasz jeszcze kto wciąż Ci powtarzał, że masz zbyt porywczy temperament, gdyż byłeś krnąbrnym, niesfornym dzieckiem. Jednak w rzeczywistości, ten temperament sprawił to, że jesteś tym kim jesteś dzisiaj. Kreatywny, pełen energii… Cechy, które sprawiają, iż odczuwasz satysfakcje z bycia sobą.
Te same cechy Twoja rodzina uznawała za złe i nie omieszkała Ci o tym przypominać. Ciągłe komentarze, próbujące namówić cię do zmiany, sprawiły jednak, że kawałek po kawałeczku zacząłeś się utwierdzać w przekonaniu, iż to nie są Twoje wady, a unikatowe zalety.
Jednakże, niezwykle często powrót w rodzinne strony wiąże się również z powrotem do tych właśnie komentarzy. “Ależ Ty uparty! Naprawdę nie wiem skąd Ci się to wzięło!”
Teraźniejszość już się nie liczy
Praktycznie nie wiedząc kiedy, wracasz do dawnej roli zbuntowanego lub uległego dziecka. Twoje dokonania z życia dorosłego nie mają znaczenia. To jak dumnym jesteś z siebie też się nie liczy. Jest tak, ponieważ niemal każda rodzina nieświadomie utrzymuje wciąż ten sam system ról.
System, który wytworzyli rodzice. To zjawisko jest bardzo powszechne i można je ciekawie wytłumaczyć. Uniwersytet w Illinois wyjaśnia, iż w rodzinie praktycznie nic nie funkcjonuje samodzielnie.
Każda rodzina zachowuje zestaw nieświadomych zasad, do których każdy członek musi się dostosować, a przynajmniej jest to od niego wymagane. Ten schemat pojawia się ponownie, gdy członkowie rodziny znów zaczynają funkcjonować razem np. po powrocie córki do domu.
Bez wątpienia, taka sytuacja może okazać się bardzo skomplikowana dla kogoś, kto musi powrócić do domu rodzinnego z powodu problemów finansowych czy też prywatnych.
Powinieneś rozmawiać ze swoją rodziną jak dorosły, którym się stałeś
Czasami wystarczy po prostu przekroczyć próg domu rodzinnego, aby cofnąć się w czasie. To uczucie może być przyjemne, nawet kojące. Jednakże, dla wielu oznacza ono powrót do nierozwiązanych konfliktów. Starć charakterów, które tylko poszerzają przepaść pomiędzy członkami rodziny. Czasem, koniec końców, rodzina popycha Cię do Twojej dawnej roli.
- Postaraj się nie wpaść w te pułapki. Najlepszym sposobem na powrót do korzeni jest pozostanie tym kim jesteś teraz – dojrzałym dorosłym. Bądź tym kim jesteś, z całym bagażem doświadczeń i przeżyć.
- O to jak masz przeciwstawić się temu zaszufladkowaniu, które w pewnym sensie zostało spowodowane rodzicami. Łukasz to sportowiec, Kamila to buntowniczka. Alberta prześladowali w szkole. To on był tym kim inni musieli się opiekować.
- Aczkolwiek, jest możliwym że Łukasz w ukryciu pisał wiersze cały ten czas i teraz chce otworzyć księgarnię. Może Kamila nie była wcale buntowniczką, tylko po prostu była pełna młodzieńczego gniewu. A może Albert, ten chudy chłopaczek którego wszyscy zaczepiali, jest teraz policjantem.
Jak sprawić, by rodzina zaakceptowała obecnego ciebie
Osoba, którą byłeś, lub inni nauczyli Cię, by nią być, ma teraz mało wspólnego z tym kim jesteś dziś. Jest to coś, co musi zostać zaakceptowane przez ludzi z Twojego otoczenia.
To zależy od ciebie, czy zaczną postrzegać fakty i uznają prawdę o tobie. Tą drogą, uda Ci się zmienić wzorce panujące w rodzinie, które tylko sprawiają problemy.
Ponieważ niewiele jest rzeczy lepszych od rodziny w której istnieje przyjemność posiadania wolności w wyrażaniu siebie.