Zawsze chcemy więcej i więcej. Myślimy, że będziemy szczęśliwi, gdy zdobędziemy lepszą pracę, gdy przeprowadzimy się do innego domu, będziemy mieli dłuższe wakacje lub kiedy dostaniemy więcej pieniędzy. Jeśli nie jesteś już szczęśliwy, to prawdopodobnie nie będziesz również, gdy któraś z powyższych rzeczy przytrafi się Tobie (jeśli tak się stanie oczywiście). Dlaczego więc nie spróbować czegoś takiego jak pozytywne myślenie, aby poprawić swoje szczęście?
Ludzie, którzy nie wiedzą, jak cieszyć się tym, co już mają, skazani są na niewolników swoich ambicji. Chcemy być szczęśliwi, ale nie wiemy, jak to osiągnąć. Czytaj dalej i odkryj w jaki sposób pozytywne myślenie może nam w tym pomóc.
Ta refleksja pokazuje nam bardzo powszechny problem, zarówno u ludzi, jak i w przypadku różnych sytuacji. Nauczyliśmy się być ambitni, zawsze chcieć nowych rzeczy, nie zadowalać się tym, co otrzymujemy i zawsze staramy się zdobywać więcej. Ale zapominamy o czymś pod drodze.
Celem nie jest szczyt, a dotarcie na szczyt jest bezużyteczne, jeśli po drodze nie cieszyliśmy się widokami. Bycie szczęśliwym dotyczy tu i teraz. Bo kiedy dojdziemy na szczyt, nie będziemy tam zbyt długo.
“Jeśli nie jesteś zadowolony ze wszystkiego, co masz, nie będziesz zadowolony ze wszystkiego, czego ci brakuje.”
Nie mówię o konformizmie ani o pozostaniu w swojej strefie komfortu. Chcę więcej i wiem, że mogę to osiągnąć, ale z uśmiechem sprostam wyzwaniu i będę mógł dodać kolejne osiągnięcie do tego, co już mam. Jeśli czuję się zadowolony z tego, co mam i nadal chcę więcej, uda mi się znaleźć klucz do sukcesu, do mojego sukcesu. Chodzi o pozytywne myślenie.
“Nadziei nie można znaleźć w czasie, ale w oczekiwaniu.”
-Carlos Andreu-
Pozytywne myślenie i wizualizacja
W 1967 roku australijski psycholog Alan Richardson przeprowadził interesujący eksperyment, w którym podkreślił siłę wizualizacji. W pierwszej fazie kazał ludziom, którzy byli częścią jego badań, rzucać piłkę do kosza i notował, ile razy trafili. Później podzielił tę grupę na trzy podgrupy, a pomysł polegał na zbadaniu, jak zmieni się technika trafiania do celu w ciągu kolejnych dwudziestu dni.
Pierwsza grupa ćwiczyła rzucanie piłki przez dwadzieścia minut dziennie, natomiast druga grupa niczego nie ćwiczyła. Trzecia grupa też nie ćwiczyła, ale jej członkowie spędzali dwadzieścia minut dziennie wyobrażając sobie, jak wrzucają piłkę do kosza.
Po dwudziestu dniach, Richardson ponownie zmierzył umiejętności graczy i odkrył zaskakujący wynik. Pierwsza grupa poprawiła wydajność swoich rzutów o 24%, druga w ogóle się nie poprawiła, ale trzecia grupa, która ćwiczyła wizualizację, poprawiła się o 23%. Pozytywne myślenie przyniosło świetny efekt.
Znaczenie dobrego wizerunku
Kolejny eksperyment przeprowadzony przez Daniela Gilberta, profesora Uniwersytetu w Harvardzie, pokazał nam, w jaki sposób moglibyśmy cieszyć się sytuacjami, które nas uszczęśliwiają w podwójny sposób.
W jego eksperymencie grupa ludzi została zaproszona na bezpłatną kolację w dobrej restauracji. Każdy mógł wybrać dzień, w którym pójdzie. Ludzie, którzy odkładali kolację na dalszy termin, byli tymi, którzy zgłosili większe szczęście w wyniku tego doświadczenia. Cieszyli się nie tylko wieczorem, ale także samym myśleniem o tym, jak bardzo będą się tym cieszyć.
Jakie wnioski możemy wyciągnąć z tych eksperymentów? Jeśli postrzegamy w dobry sposób siebie lub rzeczy, których mamy nadzieję doświadczyć w przyszłości, jest bardzo ważne. Osiąganie celów, cieszenie się rzeczami, wyznaczanie celów i pokonywanie wyzwań może wytrenować nasz mózg, co z kolei pomoże ułatwić te wyzwania.
Niektóre teorie twierdzą, że pragnąć czegoś bardziej jesteśmy bliżej osiągnięcia tego, ale nie o tym mówimy.
To, co przybliża nas do celu, to psychiczne powtórzenie procedury dotarcia do miejsca, w którym chcemy się znaleźć. Jest to coś, co sportowcy przeprowadzający testy prędkości wiedzą bardzo dobrze. Podczas rozgrzewki mentalnie próbują na okrągło przetwarzać wyścig – wizualizują to łączą wszystko z pozytywnym myśleniem.
Fakt, że praktykowanie czegoś mentalnie może mieć podobne efekty, jak praktykowanie w prawdziwym życiu, dzieje się w wyniku istnienia bardzo szczególnych neuronów: neuronów lustrzanych.
Czy to, co już osiągnąłeś cię uszczęśliwia?
Możemy spędzić całe życie szukając szczęścia, tak samo, jak ktoś szuka metalu ukrytego na plaży lub przesiewa piasek w poszukiwaniu złotych bryłek. Możemy robić to lub też próbować znaleźć równowagę, w której nie tylko liczą się nasze marzenia, ale także nasze pozytywne emocje. Są to emocje, które powstają na skutek sytuacji, gdy zatrzymujemy się i cofamy, aby uświadomić sobie, co osiągnęliśmy.
Ta równowaga nie tylko sprawi, że poczujemy się lepiej teraz, ale ułatwi nam inne podejście do naszych aspiracji.
Pomoże nam zacząć postrzegać je jako coś pożądanego i dostępnego, ale nie absolutnie niezbędnego. Nie przestanie motywować nas do kontynuowania, ale zmniejszy wpływ, jaki mogą wywrzeć na nas jakiekolwiek niepowodzenia. Czy przychodzi ci do głowy coś, co byłoby bardziej wartościowe niż szczęście?
“Szczęście jest jak sztuczka, której szukasz, a kiedy ją poznasz, nie zdajesz sobie z tego sprawy. To retrospekcja – zdasz sobie z tego sprawę później. Wszędzie możesz znaleźć szczęście, ale musisz wiedzieć, jak je zdobyć i kiedy je masz.”
– Stephane Brosse-