Poświęcasz siebie dla opinii innych? Niszczysz siebie

Poświęcasz siebie dla opinii innych? Niszczysz siebie
Gema Sánchez Cuevas

Przejrzane i zatwierdzone przez: psycholog Gema Sánchez Cuevas.

Ostatnia aktualizacja: 25 maja, 2023

Czy dbanie o zdanie innych stało się dla Ciebie ważniejsze niż bycie sobą? Czy poświęcasz siebie dla opinii innych i nie jesteś teraz sobą, tylko dlatego, by więcej osób Cię lubiło?

Gdy zbytnio poświęcasz siebie dla opinii innych, zatracasz się do tego stopnia, że ​​zapominasz, kim naprawdę jesteś. Nie wiesz już, co lubisz lub czego chcesz. Klucz do Twojego życia, który powinien być w Twoich rękach, mają teraz inni ludzie.

Kiedy poświęcasz siebie dla opinii innych, porzucasz to, kim naprawdę jesteś i stajesz się tym, kim inni chcą Cię widzieć, płacisz wysoką cenę za uzyskanie aprobaty i fałszywe poczucie uznania. Ponieważ prawdę powiedziawszy, to nie Ciebie lubią, ale Twoją fałszywą odsłonę. Po prostu pokazujesz im miraż.

Być może jeszcze nie zdajesz sobie sprawy, że w życiu nie chodzi o to, by poświęcić jak najwięcej siebie, aby zostać zaakceptowanym przez innych. Przeciwnie – życie polega na odkrywaniu siebie, a następnie oferowaniu najlepszego, co masz w sobie. Jeśli poświęcasz siebie dla opinii innych, narażasz się na manipulację i niepokój spowodowany próbą bycia kimś, kim nie jesteś.

„Cokolwiek zrobisz, nie będziesz w stanie zadowolić wszystkich. Uwierz mi: nie potrzebujesz niczyjej aprobaty, aby być szczęśliwym”.

-Walter Riso-

Kiedy poświęcasz siebie dla opinii innych, zaczynasz cierpieć

W chwili, gdy poświęcasz siebie dla opinii innych, cierpienie staje się stale obecne w Twoim życiu. Twoje oczy będą skupione na ludziach wokół Ciebie, a wewnątrz będziesz czuć silny niepokój i poczucie winy. Będziesz w ciągłym stanie gotowości, zwłaszcza w obliczu możliwej krytyki i dezaprobaty.

Kiedy poświęcasz siebie dla opinii innych, starasz się sprawić im przyjemność, namówić by Cię lubili i akceptowali – bez względu na cenę.

Ta sytuacja zamiast Cię uszczęśliwiać, może spowodować, że będziesz płakać nocami, a w Twoim sercu na stałe zagoszczą lęk i stres. „Musisz…”, „Masz być…” to myśli, które w takiej sytuacji wypełnią Twój umysł. Nie wiesz, skąd się biorą te wymagania i dlaczego wywołują takie rozkołysanie emocji.

Wygląda na to, że Twoja opinia się nie liczy, w rzeczywistości już nie istnieje! Liczy się tylko to, co mówią inni. Co więcej, nigdy nie kwestionujesz sposobu, w jaki działasz w stosunku do nich. Dajesz im wszystko! Ale… czy kiedykolwiek zastanowiło Cię, dlaczego nie czujesz się dobrze z samym sobą? Dlaczego czujesz się nie na miejscu, kiedy zrobisz wszystko, o co Cię poproszono?

Poświęcasz siebie dla opinii innych - ryzyko depresji

Jak dbać o opinię innych i zachować równowagę

Od najmłodszych lat uczono Cię podobać się sąsiadom. Podajesz rękę, gdy potrzebują jej inni ludzie, oferujesz wsparcie i pociechę, a także rozumiesz ich słabości.

Przejawiasz dużą elastyczność w stosunku do innych, a czasami wybaczasz ogromne błędy. Ale wygląda na to, że siebie traktujesz w inny sposób. Kopiesz siebie i bardzo dużo od siebie wymagasz, dążysz do perfekcji i myślisz, że jeśli nie zrobisz czegoś dobrze, inni nie zaakceptują Cię ani nie pokochają.

Myślisz, że jeśli powiesz „nie”, inni odrzucą Cię i znienawidzą, a w rezultacie stracisz przyjaciół. Ale co by się stało, gdyby jeden z Twoich znajomych powiedział „nie”? Rozumiesz, prawda? Dlaczego więc nie pozwalasz sobie być takim, jakim jesteś, mówić to, co myślisz i wyrażać swoich prawdziwych pragnień? Dlaczego nie pozwalasz sobie być szczerym, raz na zawsze, zamiast ciągle zadowalać innych?

Często mamy niezbyt jasno nakreśloną koncepcję tego, jacy powinniśmy być. Z tego powodu odkładamy na bok własne potrzeby, podczas gdy w rzeczywistości jesteśmy jedynymi głównymi graczami w naszym życiu. Tracimy skupienie na sobie, idziemy w złym kierunku, za co w pewnym momencie zapłacimy wysoką cenę.

Nie dbamy o siebie, martwimy się o zadowolenie innych, oszukujemy samych siebie, udajemy, kłamiemy. Wszystko dla kilku uśmiechów i komplementów… Co my robimy?

„Być sobą w świecie, gdzie wszyscy ciągle starają się być kimś innym, jest największym osiągnięciem”.

Ralph Waldo Emerson

Czas wzmocnić poczucie własnej wartości

Kiedy poświęcasz siebie dla opinii innych, aby podobać się innym, prawdopodobnie Twoje poczucie własnej wartości jest w strzępach. Twoje szczęście zależy od innych ludzi, choć prawda jest taka, że wcale nie czujesz się szczęśliwym człowiekiem.

Co będzie, jeśli przyjaciel, dla którego zawsze dwoisz się i troisz, przestanie się do Ciebie odzywać? Co będzie, jeśli Twój partner Cię zostawi? A jeśli Twój szef Cię jutro zwolni?

W każdej z tych sytuacji będzie trzeba stawić czoła temu samemu. Będzie trzeba znaleźć tę osobę, która kiedyś została przez Ciebie porzucona, złożona w ofierze za garść uśmiechów, które inni Ci zaoferowali. Tę, która została przez Ciebie odrzucona..

Są chwile w życiu, kiedy nie masz wyboru, musisz posklejać pokruszone kawałki siebie. Kawałki, które połamały się z braku należytej uwagi dla samego siebie. To jedyny sposób na wzmocnienie poczucia własnej wartości.

Motyl na dłoni

Dbanie o siebie, pomaganie sobie w chwilach rozpaczy i smutku nie jest samolubne. Masz pełne prawo czasami mieć ochotę spędzić czas w samotności. Twoim obowiązkiem jest rozpieszczanie siebie, słuchanie siebie, bycie sobą.

Boimy się tego, co powiedzą inni, ale nie boimy się utracić siebie, ani zapomnieć o tym, by być szczęśliwym dla samego siebie – najważniejszych rzeczy ze wszystkich.

Chwile, w których tracisz czas na zadowalanie innych, wcale nie są opłacalne. Przeciwnie, zwiększa to Twoją wrażliwość i ryzyko, że toksyczni ludzie wykorzystają to, by manipulować Tobą wedle swojego życzenia. Przestań zawsze zwracać uwagę na innych i poświęć czas na patrzenie wewnątrz siebie.

„Odważne wyznaczanie limitów to posiadanie odwagi, by kochać samego siebie, nawet jeśli ryzykujemy, że tym samym rozczarujemy innych”.

-Brene de Brown-


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.