“Labirynt fauna” (film z 2006 roku) to zdaniem wielu osób najlepsze dzieło autorstwa filmowca Guillermo del Toro. Ten film doskonale odzwierciedla to, jak bardzo ten znamienity reżyser kocha świat fantazji.
Labirynt fauna okazał się być naprawdę udaną produkcją. Zdobył wiele nagród, w tym trzy Oscary. Jednego za najlepsze zdjęcia, drugiego za najlepszy projekt produkcji oraz trzeciego za najlepszy makijaż i fryzury.
Akcja filmu rozgrywa się w jednym z najsmutniejszych okresów w historii Hiszpanii. Jest rok 1944, tuż po hiszpańskiej wojnie domowej. W tym okresie w kraju panował głód i ubóstwo. Oznacza to, że trudno było sobie wyobrazić cokolwiek pozytywnego, rozwijać się lub choćby wierzyć w bajki. Międzynarodowa izolacja, podporządkowanie się jednej ideologii (faszyzm) i ogólna nędza rządziły codziennym życiem znacznej części ludności tego kraju.
Labirynt fauna przedstawia dwie historie, które ostatecznie łączą się ze sobą. Fakt, że opowieści pojawiają się na ekranie jednocześnie, jest jasny od samego początku. Podczas gdy narrator poza ekranem opowiada nam o księżniczce, która żyła dawno temu w zaświatach, jednocześnie czytamy wyświetlane na ekranie napisy, które umieszczają nas w powojennej Hiszpanii. Jednocześnie słyszymy w tle melodię, która sprawia, że myślimy o najczystszej formie fantazji.
Labirynt fauna: kim jest Ofelia?
Ofelia jest ogniwem łączącym dwie historie. Począwszy od najsurowszych realiów, poprzez poddanie się reżimowi i ruch oporu ze strony partyzantów, Labirynt fauna przenosi nas w najbardziej niewinne fantazje tej małej dziewczynki.
Guillermo Del Toro udaje się zahipnotyzować nas swoją estetyczną percepcją i rozumieniem podziemnego świata. W tym filmie istnieje jednak nie tylko mnóstwo fantazji i rzeczywistości, baśni i nędzy, ale przede wszystkim apoteoza nieposłuszeństwa.
Dlaczego właśnie Ofelia?
Imię “Ofelia” natychmiast przywodzi na myśl Szekspira – a konkretnie Hamleta. W Hamlecie bohaterka nosząca to imię jest córką Poloniusza i siostrą Laertesa. Jest także narzeczoną księcia Hamleta. Ofelia szaleje z rozpaczy po śmierci ojca, ponieważ Hamlet przez przypadek stał się jego mordercą. Jej szaleństwo czyni z niej dziecinną, niewinną i tragiczną postać.
Śmierć Ofelii, której nigdy nie pokazano na scenie, jest przekazywana widzom przez Gertrudę, matkę Hamleta. Wielu krytyków uważa, że jest to jedna z najbardziej poetyckich śmierci wszech czasów. Ofelia to ogólnie rzecz biorąc kobieta zniszczona przez miłość. Zainspirowała ona niezliczoną ilość romantycznych obrazów i opowieści, ponieważ reprezentuje kobiecość, niewinność, miłość i śmierć. Opowieść o jej śmierci jest niemal magiczna.
Ofelia u Szekspira wydaje się być posłuszna i podatna na osąd otaczających ją ludzi. Jednak kiedy traci rozum, to ten poziom uległości zaczyna zanikać. Obraz śmierci Ofelii kojarzy nam się z czymś wręcz mistycznym.
Wybrane przez scenarzystę imiona postaci w Labiryncie fauna nie są przypadkowe. Zamiast tego Guillermo Del Toro wybrał te właśnie imiona, aby widzowie mogli natychmiast pomyśleć o postaci wykreowanej przez Wiliama Szekspira. W analogiczny sposób możemy odnaleźć widzimy pewne podobieństwa między Carmen, matką Ofelii i królową Gertrudą.
Obie wdowy poślubiają złoczyńców. Carmen poślubiła żołnierza, kapitana Vidala. Podejmuje on operacje wojskowe mające na celu zniszczenie wszystkich śladów partyzantów republikańskich.
Labirynt fauna, a obraz kobiecości
Labirynt fauna nie przedstawia kobiet w jakichś szczególnie korzystny sposób. Carmen reprezentuje wartości typowe dla kobiet wyznających tradycyjne zasady. Ogólnie rzecz biorąc, poddaje się ona władzy mężczyzn. Z kolei Mercedes, pracownica gospodarstwa domowego w służbie państwa Vidal kwestionuje te wartości. I chociaż wydaje się być ona lojalna wobec kapitana Vidala, to jednak prawdą jest to, że tak naprawdę stara się pomóc partyzantom działając za plecami innych.
Ofelia natomiast opowiada historię podobną do tej, z jaką mamy do czynienia u Mercedes. Jest ona bohaterką swojej własnej historii, ponieważ jest odpowiedzialna za zapewnienie dobrobytu działaczom podziemia.
Guillermo Del Toro próbował przedstawić patriarchat jako coś negatywnego. W ten sposób wzmocnił pozycję kobiecości. W podziemnym świecie nie ma jednak Słońca. Świeci w nim tylko Księżyc. Ten symbol jest pełen kobiecych konotacji ze względu na swój związek z cyklem menstruacyjnym i macierzyństwem. W świecie ludzi Słońce zaślepia księżniczkę, przez co zapomina ona o swojej przeszłości. Słońce reprezentuje męskość i ma także liczne negatywne konotacje.
Alrauna (czyli korzeń mandragory lekarskiej) jest również niezwykle znaczącym symbolem w tym filmie. To roślina o korzeniach bardzo przypominających postać ludzką. Ofelia używa korzenia mandragory, aby pomóc swojej matce w trakcie porodu. Umieszcza ją w misce z mlekiem, reprezentując tym samym proces macierzyństwa.
Kapitan Vidal jest z kolei wspaniałym czarnym charakterem w całej tej historii, ucieleśniającym wszystkie patriarchalne wartości. Ofelia reprezentuje swój sprzeciw wobec niego. Labirynt fauna prezentuje dwie historie osadzone w dwóch światach. W tym sensie świat podziemny reprezentuje dziewczęcą niewinność i kobiecość.
Z drugiej strony świat rzeczywisty jest niezwykle wrogi. Tam można znaleźć ból i okropieństwo wojny. Ten prawdziwy świat wiąże się z męskością.
Labirynt fauna i ukryta w nim symbolika
Na początku historycznego okresu intensywnego rozwoju rolnictwa niektóre plemiona, takie jak Buszmeni, postrzegały świat podziemny jako miejsce powiązane z procesem przejścia między życiem a śmiercią. Innymi słowy, był to świat pełen magii. Wiele z ich legend i baśni opowiada o dziewczynach, które schodzą do podziemia i doświadczają tam różnych rzeczy, które zmieniają je następnie w kobiety. Tracą one w efekcie swoją niewinność i przechodzą zmianę.
W świecie podziemnym często pojawiają się postacie zwierząt o cechach ludzkich. Są też wyzwania, pokusy i zazwyczaj istnieje także przewodnik, który nie zawsze jest całkowicie godny zaufania. Te historie mają zawsze wydźwięk silnie dydaktyczny i często także paraboliczny. Labirynt fauna wszystko to nam przedstawia w klarowny sposób.
Sam tytułowy faun reprezentuje świat rzeczy naturalnych. Jest łącznikiem między dwoma światami – rzeczywistym i podziemnym. Ale nie jest też całkowicie godny zaufania. Labirynt jest poszukiwaniem prawdy, ale stanowi także niebezpieczeństwo.
Drzewo i krew kojarzą się z życiem, a Blady mężczyzna reprezentuje ucisk i moc ze świata realnego. Czas wydaje się być także powiązany z kapitanem Vidalem, ponieważ zawsze chce on sprawdzać godzinę i kontrolować upływ czasu. Możemy skojarzyć bezpośrednio to zachowanie z bogiem Chronosem.
Liczba trzy pojawia się stale w tym filmie (na przykład trzy wyzwania Ofelii, trzy wróżki itp.). Liczba ta reprezentowała boskość w klasycznej mitologii. W chrześcijaństwie wiąże się z Trójcą Świętą. W ten sposób Guillermo del Toro konstruuje Wszechświat, który jest doskonały i boski.
Lekcje, jakie możemy wynieść z filmu
Labirynt fauna pozwala, jak to zresztą bywa w przypadku wszystkich mitów, wynieść i nauczyć się sporo cennych rzeczy. Guillermo Del Toro chciał stworzyć rzeczywistość, w której istnieje tylko jeden sposób myślenia. To rzeczywistość, w której nieposłuszeństwo staje się obowiązkiem.
To właśnie tutaj bohaterowie, tacy jak Mercedes, lekarz i partyzanci, odgrywają swoją kluczową rolę. Mimo ucisku decydują się na nieposłuszeństwo. Ale to nieposłuszeństwo ma swoje dwie strony.
Prowadzi ono do licznych błędów, takich jak w sytuacji, gdy Ofelia wpada w pokusę degustacji jednego z owoców przy stole Bladego mężczyzny. Ale jednocześnie pozwala uzyskać również wiele dobrych rzeczy, na przykład wtedy, gdy nie zgadza się z wróżkami.
Bohaterowie w filmie reprezentują swoją własną rzeczywistość. Nie ma jednak tutaj zupełnie neutralnych postaci: wszystkie są dobre lub złe. Guillermo Del Toro otwarcie przyjmuje całkowicie subiektywne stanowisko. On nie jest osobą bezstronną. Już od pierwszych minut widzimy wyraźnie, że staje po stronie ruchu oporu, Oficjalnie popiera partyzantów i wszystkie postacie, które nie zgadzają z obowiązującym porządkiem.
Ale kiedy Labirynt fauna się kończy, zostajemy bez ostatecznego wyjaśnienia. Czy przygoda Ofelii była prawdziwa, czy też była jedynie wytworem jej wyobraźni?
– Ale kapitanie, żeby być posłusznym – tak po prostu – dla samego posłuszeństwa… bez pytania… To jest coś, co robią tylko ludzie tacy jak Ty.
–Labirynt fauna–
Bibliografia
Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.
Schein, C., & Gray, K. (2015). The eyes are the window to the uncanny valley: Mind perception, autism and missing souls. Interaction Studies. http://doi.org/10.1075/is.16.2.02sch