Zachowania ekonomiczne to kwestia, która ma znacznie więcej wspólnego z psychologią niż z zarządzaniem finansami. W każdej transakcji chodzi nie tylko o interes praktyczny, ale także o zestaw percepcji i postaw. Jednym z przykładów są dłużnicy i oszczędzający. Dwa profile, które często nie odpowiadają racjonalnym kryteriom, ale subiektywnym punktom widzenia.
Dłużnicy i oszczędzający odpowiadają dwóm różnym stylom konsumpcji. Ogólnie rzecz biorąc, dłużników można zaliczyć do osób, które praktykują antycypacyjną konsumpcję. Z drugiej strony oszczędzających identyfikuje opóźniona, czasami do nieskończoności, konsumpcja. Każdy rodzaj konsumpcji wynika z powodów, które nie mają nic wspólnego z lepszym wykorzystaniem ich zasobów.
Altschwager i wsp. przeprowadzili badanie dotyczące zjawiska dłużników i oszczędzających. Odkryli, że profile te mają tendencję do kojarzenia się z pewnymi wartościami, przekonaniami i wyobrażeniami. Jednak dłużnik nie zawsze jest nieodpowiedzialny, a oszczędzający nie jest konsekwentnie rozważny. Przyjrzyjmy się bliżej temu tematowi.
„Jeśli jestem ci winien funta, mam problem; ale jeżeli jestem ci winien milion, problem należy do Ciebie”.
-John Maynard Keynes-
Kontekst
Kiedy mówimy o dłużnikach i oszczędzających, zwykle mamy na myśli zarządzanie pieniędzmi. Jest to pierwszy subiektywny element, który wchodzi w grę. A to dlatego, że mówiąc ściśle, pieniądze mają dla społeczeństwa jedynie symboliczną i konwencjonalną wartość.
Do lat 70 pieniądze, wyrażane w banknotach, musiały mieć coś materialnego, aby je poprzeć. Był to zwykle depozyt złota. W ten sposób można było wymienić weksle na walutę metalową, ponieważ miały one ekwiwalentną wartość. Jednak zmiana nastąpiła w Stanach Zjednoczonych, kiedy zaczęto drukować pieniądze bez wsparcia. Z biegiem czasu wszystkie kraje zrobiły to samo.
Doprowadziło to do wahań wartości pieniądza, czasami na ekstremalnych poziomach. Paradoksalnie pieniądze zaczęły też wydawać się atrakcyjniejsze niż inne dobra o większej stabilności, takie jak ziemia. W ten sposób konsumpcjonizm zyskał na sile. Sugeruje to niezwykle proste równanie: kupujesz to, co chcesz, za pieniądze.
Pieniądze stały się popularne. Co więcej, ci, którzy nie mają fizycznie pieniędzy, nadal mogą kupować dobra. Karty kredytowe są jednym ze sposobów, dzięki którym jest to możliwe.
System finansowy stał się wielkim pożyczkodawcą, który w rzeczywistości niczego nie produkuje. Ma pieniądze i otrzymuje pieniądze z tych pieniędzy, które ostatecznie nie są wspierane przez wspólny system symboli i reprezentacji.
Dłużnicy i oszczędzający
Ogólnie rzecz biorąc, z finansowego punktu widzenia, długi nabywa się tylko po to, by inwestować, a nie konsumować. Podobnie oszczędności są przetrzymywane w celu pokrycia wyjątkowych lub luksusowych wydatków lub z myślą o inwestycjach. Pieniądze, które nie odpowiadają ani zadłużeniu, ani oszczędnościom, wydajemy.
Jednak dzisiejsi dłużnicy i oszczędzający nie są tacy sami jak wczoraj. Pieniądze stały się czynnikiem niezwykle silnej kompensacji psychologicznej. Ogólnie rzecz biorąc, są postrzegane jako element, który albo pomaga wypełnić pustkę niespełnionych pragnień, albo pomaga przezwyciężyć niepewność lub strach o przyszłość.
Kiedy idziesz na zakupy, często doświadczasz poczucia spełnienia i satysfakcji, z odpowiednim uwalnianiem dopaminy i serotoniny. Zwiększa się ono, gdy „robisz zakupy dla przyjemności”. Innymi słowy, kiedy nabywasz coś w oparciu o chęć, a nie potrzebę. W tych momentach Twoja udręka zostaje uwolniona, a wszelkie uczucia smutku są ukryte.
Jednocześnie oszczędzanie i nie dotykanie swoich oszczędności pozwala uniknąć udręki spowodowanej oczekiwaniem zastraszającej przyszłości. Do pewnego momentu jest to rozsądne, biorąc pod uwagę, że upadek ludzkiego życia jest czymś naturalnym. Jednak przestaje być racjonalne, gdy zapewniwszy sobie bezpieczną przyszłość, musisz nadal oszczędzać i nigdy nie wydawać.
Percepcja i ekonomia
Dłużnicy i oszczędzający stosują się do profili psychologicznych, które nie zawsze są biegunowymi przeciwieństwami. Jak widzimy, w swoich skrajnych formach doświadczają tego samego rodzaju lęku. Różnica polega na tym, co oznaczają wysiłek i rekompensata.
Dłużnicy cenią sobie swoje starania o pieniądze i czują, że zasługują na rekompensatę poprzez przyjemność konsumpcji. Podobnie oszczędzający cenią swoje wysiłki i czują, że nie powinni marnować tego, co mają, ponieważ musieli poświęcić się, aby to osiągnąć.
Badania pokazują również, że postrzeganie pieniędzy przez dłużników i oszczędzających jest ściśle związane z doświadczeniami z dzieciństwa. Na przykład, jeśli ktoś dorastał w domu, w którym brakowało pieniędzy, zwykle ma większe poczucie niepewności i ma tendencję do oszczędzania. Co więcej, jeśli zadłużą się, zrobią to ostrożnie. Z drugiej strony, jeśli ktoś dorastał w komfortowym finansowo środowisku, będzie skłonny wierzyć, że może rozwiązać każdy problem finansowy, który stanie na jego drodze. Dlatego będą mieli tendencję do bycia bardziej impulsywnymi.
Nauka udowodniła, że zarządzanie finansami osobistymi jest ściśle związane z zarządzaniem własnymi emocjami. Pod tym względem, podobnie jak w innych obszarach, miejsce na troskę powinno być tylko wtedy, gdy zachowanie zmierza w kierunku jednej lub drugiej skrajności. W tym obszarze powinniśmy skupiać się nie tylko na liczbach, ale także na postawach.
Bibliografia
Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.
Descouvieres, C., Altschwager, C., Kreither, J., & Canales, M. (1997). Percepción del dinero y comportamiento económico: un estudio comparativo de la percepción del dinero en personas endeudadas y personas ahorradoras. Revista de Psicología, 6, ág-35.