Błędy mentalne, które prowadzą do samosabotażu

Jak powiedziała Amelie Nothomb: „Chcesz, żebym się dla Ciebie sabotowała? Masz to jak w banku!” Jeśli uważasz, że również masz skłonność do samosabotażu, ten artykuł może Cię zainteresować.

Wyobraź sobie, że jesteś naprawdę entuzjastycznie nastawiony do konkretnego projektu, ale ostatecznie robisz coś, co go w zasadzie sabotuje. Istnieją pewne błędy mentalne, które prowadzą do samosabotażu i zanim zdasz sobie z tego sprawę, może już być za późno. Te błędy działają jak ogień, który niszczy wszystko na swojej drodze i pozostawia uczucie zdezorientowania, wyczerpania i często smutku.

Koncepcja samosabotażu ma swoje korzenie w psychologii humanistycznej. Oznacza sprzeciwianie się czemuś, czego pragniesz. Chociaż często nie jesteś tego świadomy, efekty działań samosabotażowych prowadzą do niepożądanych konsekwencji.

Samosabotaż

Oto przykład autosabotażu. Pacjent udaje się na konsultację psychologiczną. Po kilku sesjach zaczyna czuć się lepiej. Dlatego decyduje się na przerwanie terapii, mimo że psycholog sugeruje, że kontynuacja byłaby dla niego przydatna.

Samosabotaż obejmuje cały szereg zachowań, których celem jest zranienie, porażka czy zniszczenie marzeń. Powoduje to utratę tego, czego pragniesz. Doświadczasz tego poprzez intensywnie negatywne emocje walencyjne, takie jak niepokój, frustracja lub smutek.

Tego rodzaju zachowanie to błąd myślowy, który sabotuje Twoje decyzje, ale może też być mechanizmem obronnym. Na przykład, jeśli byłeś w wielu związkach, które zawsze kończyły się bolesnymi rozstaniami, możesz sabotować swoją następną relację. W efekcie Twoim celem, choć nieświadomym, jest uniknięcie bólu. Poniżej wyjaśnimy kilka różnych sposobów samosabotażu.

Błędy mentalne, które sabotują Twoje decyzje

Kiedy zaczynasz identyfikować te zachowania lub decyzje, które sprawiają, że postępujesz w krzywdzący Cię sposób, oznacza to, że rozpoznajesz swój samosabotaż. Gdy zdasz sobie sprawę, że Twoja nieświadomość może przeszkadzać w osiągnięciu Twoich celów, możesz spróbować zaradzić tej sytuacji. Oto pięć sposobów na samosabotaż.

1. Niechętne proszenie o pomoc

Unikanie pomocy, gdy jej najbardziej potrzebujesz, może powodować dyskomfort. Takie stanowisko jest zwykle wspierane przez emocje, takie jak duma czy wstyd. Jednak bardzo ważne jest, aby pozwolić sobie poprosić innych o pomoc, ponieważ Twoje zdolności radzenia sobie w niektórych sytuacjach mogą być niewystarczające.

Na przykład, są chwile, kiedy utkniesz i poczujesz się sfrustrowany. W ten sposób, otrzymując pomoc z zewnątrz, czujesz się bezpieczniej.

2. Unikanie emocji

Wyparcie pojawia się, gdy unikasz odczuwania określonej emocji. To mentalny błąd, który prowadzi do zdystansowania się od ważnej części siebie – emocjonalnego ja. Tłumienie emocji oznacza, że one nie znikna, ale prawdopodobnie pojawią się ponownie w przyszłości z większą intensywnością.

Jeśli coś Cię frustruje, efekt, który osiągasz poprzez swoje działania, jest prawdopodobnie daleki od tego, do czego chciałeś dojść. Jednak emocje są niezwykłymi nośnikami informacji. Dlatego możesz wykorzystać to, co Ci przekazują, aby zmienić to, co robisz.

3. Lęk przed stawianiem granic

„Muszę powiedzieć nie Tobie i tak sobie samemu”. Wyznaczanie granic innym ludziom oznacza mówienie im, czego chcesz i pragniesz, ale także tego, co Cię boli. Kiedy w Twoich związkach brakuje granic, mogą wystąpić nieprzyjemne sytuacje.

Jest tak, ponieważ druga osoba nie ma informacji, które pozwoliłyby jej dostosować swoje zachowanie do Ciebie. I wzajemnie. Właściwym sposobem wyznaczania granic jest asertywna komunikacja. To spokojna, refleksyjna i daleka od wrogości forma dialogu.

4. Negatywne mówienie do siebie

Negatywnie wartościowane autoafirmacje mogą sięgać naprawdę głęboko. Na przykład możesz sobie powiedzieć „Nie jestem wystarczająco dobry dla innych”, „Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, ale powinienem był zrobić więcej” lub „Jestem kompletną katastrofą”. Musisz pamiętać, że sposób, w jaki mówisz do siebie, ma ogromny wpływ na to, jakie masz pojęcie o sobie. Może to osłabić zarówno samoocenę, jak i poczucie własnej wartości.

Zamiast tego musisz używać pozytywnych afirmacji. Na przykład „Poszło mi dobrze”, „Było naprawdę ciężko, ale się udało” lub „Jestem zwycięzcą”. Tego rodzaju stwierdzenia pomagają Ci okazywać sobie współczucie. Chodzi o edukację sposobu, w jaki patrzysz na siebie, abyś mógł skupić się na swoich mocnych stronach. Oznacza to poleganie bardziej na swoich dobrych stronach niż na złych.

5. Opieranie się zmianom

Zmiana jest częścią życia. Zaprzeczanie zmianom oznacza stawianie przeszkód na swojej drodze i sabotowanie samego siebie. Idzie to w parze z adaptacją. Czasami adaptacja jest trudna, ponieważ pochłania Twoją energię i może powodować strach i niepokój. Jednak wszystko, z czym unikasz konfrontacji, ma zwyczaj stawać się coraz większe.

Dobrym sposobem na płynięcie ze zmianą jest jej akceptacja. Zaakceptowanie zmiany oznacza przyjęcie jej, nawet jeśli się tego boisz. Wiąże się to z odpuszczeniem unikania, spojrzeniem zmianie prosto w twarz i powiedzeniem: „Czas ruszyć dalej”. Oznacza to nawiązywanie kontaktu ze swoją zmieniającą się rzeczywistością ze świadomej pozycji. Innymi słowy, wiedząc, że zmiana jest nieodłączną częścią życia.

Tego rodzaju błędy mentalne są częste i mogą stać się dysfunkcyjne, jeśli uniemożliwiają Ci pójście do przodu. Jeśli jednak uda Ci się je zidentyfikować, możesz je naprawić, zanim będzie za późno.