Tradycyjnie wychowanie i opieka nad dziećmi zawsze były postrzegane jako zadania wykonywane przez kobiety. Jednak obecnie coraz więcej ojców angażuje się w codzienne życie swoich dzieci. Jest to korzystna zmiana, ponieważ ojcowie są jedną z głównych postaci przywiązania i mają duże znaczenie dla rozwoju psychicznego dzieci. Co więcej, ich role różnią się nieco od tych, które zazwyczaj pełnią matki. W tym zakresie rozwinęła się relacja aktywizująca ojciec – dziecko.
Zgodnie z tym paradygmatem ojcowie odgrywają kluczową rolę w zachęcaniu swoich dzieci do otwierania się na świat, odkrywania go i samoobrony, w razie potrzeby. Ich działania wpływają na poziom niepokoju u ich dzieci. Mogą oni nawet modulować temperaturę malucha. Dlatego warto zrozumieć tę naprawdę wyjątkową więź i to, jak ona działa.
Więź przywiązania: bezpieczeństwo i eksploracja
W ramach psychologii ewolucyjnej i rozwojowej jedną z najbardziej znanych teorii jest teoria przywiązania. Została zaproponowana przez Johna Bowlby’ego i Mary Ainsworth. Według tych autorów, podczas pierwszych miesięcy i lat życia dziecka, rodzice tworzą z nimi relację, która zapewnia im pewność siebie.
Związek ten przebadano w dobrze znanym eksperymencie, który zawierał scenariusz specyficznej sytuacji. Analizowano, czy niemowlętom udaje się tworzyć bezpieczne przywiązania.
Kiedy jednak naukowcy oceniali sytuacje między ojcami a ich dziećmi, eksperyment był mniej klarowny niż wtedy, gdy przeprowadzono go z matkami. Może tak być dlatego, że przywiązanie składa się z dwóch podstawowych elementów. W tym przypadku naukowcy mierzyli tylko jeden. Te dwa komponenty to bezpieczeństwo (wsparcie, uwaga, pocieszenie) i aktywizacja (zachęta do odkrywania i otwierania się na świat).
W idealnym przypadku więź przywiązania powinna zapewniać dziecku zarówno bezpieczeństwo, jak i motywację do przejmowania inicjatywy, podejmowania ryzyka i stawiania czoła przeszkodom. Zgodnie z teorią aktywizacyjnej relacji ojciec-dziecko, ojcowie i matki pełnią w tym zakresie różne i uzupełniające się role.
Ojcowie są głównymi postaciami aktywacyjnymi, ale drugorzędnymi pod względem przywiązania. Z matkami jest odwrotnie.
Relacja aktywacyjna ojciec – dziecko
Autorem tej teorii jest Daniel Paquette. Opierając się na jego perspektywie, rola ojca jest katalizatorem i pomostem do świata zewnętrznego. Angażując się i wchodząc w interakcje ze swoimi dziećmi od najmłodszych lat, ojcowie zachęcają je do otwierania się na świat, odkrywania, rozwiązywania problemów i reagowania na nieoczekiwane. Pomaga im to w rozwijaniu odpowiednich umiejętności. Z reguły odbywa się to w następujący sposób:
- Ojcowie używają bardziej złożonych form językowych w stosunku do swoich dzieci. To zachęca do używania bardziej zróżnicowanego słownictwa.
- Zamiast rozwiązywać problemy swoich dzieci, ojcowie wymagają od nich rozwiązania – zachęcają w ten sposób do przejmowania inicjatywy.
- Bawią się ze swoimi dziećmi w bardziej aktywny i niekonwencjonalny sposób. Fizyczne gry i zabawy aktywizują i ekscytują nieletnich. Uczą ich także podejmowania ryzyka i rozwiązywania nieprzewidzianych problemów.
- Tryby interakcji w relacji ojciec-dziecko różnią się od tych, z których zazwyczaj korzystają matki. Pomagają dzieciom rozwijać wiarę we własne możliwości w obliczu zagrożeń i nieznanego środowiska.
Naukowcy przeprowadzili badanie dotyczące tej kwestii. Procedura, nazwana sytuacją ryzyka, badała reakcję dzieci na obecność nieznajomego, fizyczne zagrożenie i nakładanie na nich granic. Wyniki zależały od stopnia, w jakim rodzice potrafili zastosować zarówno nadzór, jak i dyscyplinę.
Wyniki wykazały, że dzieci, które zostały odpowiednio zaktywizowane przez rodziców, były pewne siebie, odważne, rozważne i posłuszne, gdy otrzymywały rozkazy lub dyrektywy. Z kolei dzieci niedostatecznie aktywowane były zwykle bierne i niespokojne. Prawie w ogóle nie eksplorowały swojego śrowodowiska i zawsze szukały kontaktu z rodzicami. Z drugiej strony nadaktywni nieletni byli lekkomyślni i przekraczali granice.
Uwagi końcowe
Teoria aktywizującej relacji ojciec-dziecko sugeruje, że zaangażowanie ojców w wychowanie dzieci od samego początku jest kluczowe dla ich prawidłowego rozwoju psychicznego. Zabawa ruchowa, złożone słownictwo, nadzór i dyscyplina są niezbędne do połączenia dziecka ze światem zewnętrznym i umożliwienia mu bezproblemowego funkcjonowania w nim.
Wykazano, że niedostateczne pobudzenie (zwykle związane z nadopiekuńczością) wiąże się z lękiem w dzieciństwie i innymi zaburzeniami internalizacyjnymi. Nadmierne pobudzenie może być natomiast związane z problemami behawioralnymi, agresywnością i innymi zaburzeniami eksternalizacyjnymi. Dlatego należy pamiętać, że wczesne tworzenie więzi z dziećmi musi obejmować bezpieczeństwo i przywiązanie. Powinno teakże zapewniać odpowiednią stymulację i aktywację.
Bibliografia
Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.
- Paquette, D. (2004). Theorizing the father-child relationship: Mechanisms and developmental outcomes. Human development, 47(4), 193-219. https://psycnet.apa.org/record/2004-18780-001
- Paquette, D., & Bigras, M. (2010). The risky situation: A procedure for assessing the father–child activation relationship. Early child development and care, 180(1-2), 33-50. https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/03004430903414687
- Paquette, D. (2012). The father-child activation relationship: A new theory to understand the development of infant mental health. The Signal, 20(1), 1-5. https://perspectives.waimh.org/2012/03/15/father-child-activation-relationship-new-theory-understand-development-infant-mental-health/