Jeżeli uda Ci się zachować otwarty umysł oraz wykazać się cierpliwością i ciekawością, będziesz w stanie jak najszybciej poprawić wszelkie założenia, jakie mogą pojawić się w Twojej głowie. Sama widzisz, że nie wszystko jest takie jak się wydaje na pierwszy rzut oka.
Musisz zachować otwarty umysł, ponieważ nie wszystko jest takie jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Ludzie, sytuacje i niektóre wydarzenia często okazują się inni niż nasze pierwsze wrażenia.
Świadczy to o tym, że Twoja ocena sytuacji nie zawsze jest prawidłowa, a Twoje założenia nie muszą pokrywać się z rzeczywistością. Jednak umysł ma tendencję do wydawania pochopnych osądów.
Przyjmowanie do wiadomości faktu istnienia takich “błędów spostrzegania” stanowi wyraz odpowiedzialności. Jednak zwróć uwagę na to, że nie tylko Ty ponosisz całą winę za swoje działania, a przynajmniej nie robisz tego świadomie.
Dzieje się tak, ponieważ mózg to prawdziwy sprawca takich nieskoordynowanych interpretacji. To właśnie on podejmuje decyzje w trybie “autopilota” i daje się ponieść uprzedzeniom zamiast postawić na pełne rozwagi przemyślenia.
Warto zachować otwarty umysł, bo rzeczy nie zawsze są takie jak się wydają
Ludzie, którzy poświęcają swoje życie trosce o zdrowie psychiczne doskonale zdają sobie sprawę z tego, że należy wiedzieć w jaki sposób wyłączyć osądzanie i pułapkę, jaką stanowią uprzedzenia.
Jeżeli chcesz stać się pośrednikiem zmian zachodzących u innych osób i pomóc im rozwijać się oraz leczyć, musisz unikać pospiesznego przyklejania etykiet. Trzeba włączyć światło, aby osiągnąć zrozumienie.
Jedynie osoby o otwartym umyśle mogą być autentyczne i połączyć się z innymi za pomocą empatii. Wszystko to jest niezbędne, aby towarzyszyć i wspierać rozwój osoby, która może tego potrzebować.
Wszystko dlatego, że koniec końców, doświadczenie pokazuje nam, że nie wszystko jest takie jak się wydaje. A przynajmniej nie na pierwszy rzut oka. Poza tym nie wierz we wszystko, co słyszysz lub myślisz.
To bez wątpienia wrzuca się w stan świadomej niepewności, w której pozostaje Ci jedynie jedna opcja: odpuścić i pozwolić sobie odkryć inne osoby. Chodzi o to, aby odważyć się otworzyć drzwi i przez nie przejść, aby odkryć, co się za nimi znajduje. O to, aby przyjąć, że istnieje wiele rzeczywistości i perspektyw.
Zachowaj otwarty umysł
Zdarzają się momenty, w których jedna perspektywa nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jak to możliwe> Czy Twoje zmysły Cię oszukują? Ależ nie. Chodzi o to, że wszystko, co postrzegasz i wszystko, co znajduje się poza Twoim umysłem, przechodzi przez filtr Twojego mózgu.
Ten organ interpretuje wszystko, co widzisz i czego doświadczasz. Przepuszcza każde wydarzenie, osobą i okoliczności przez filtr Twoich doświadczeń, osobowości i wyjątkowych niuansów.
Rzeczy nie zawsze są takie, jak się wydają. Gdy to odkryjesz możesz być mocno zaskoczona. Ale spokojnie, coś takiego przydarza się każdemu z nas. Gdy na przykład musisz radzić sobie ze znęcaniem się, z łatwością przypisujesz określonym osobom role ofiary i agresora.
Jednak Twoje postrzeganie powinno wychodzić poza tą kwestię. Wszystko dlatego, że czasami agresor jest również ofiarą swojego kontekstu społecznego i rodzinnego, mikroświata, w którym przemoc to jedyny język.
To, co postrzegasz, może nie zawsze być prawdziwą rzeczywistością. Postrzeganie to soczewka, którą wykorzystujesz praktycznie każdego dnia, aby przyglądać się światu.
Kryształ, z której ją wykonano, nie zapewnia ostrego ani przejrzystego widzenia, jest zabarwiony Twoimi wcześniejszymi doświadczeniami, emocjami, uprzedzeniami, zainteresowaniami i zniekształceniami poznawczymi.
Rzeczy nie zawsze są takie jak się wydają ponieważ umysł to fabryka założeń
W ludzkim umyśle mieści się wiele założeń, nieracjonalnych schematów, z góry powziętych idei oraz uprzedzeń, o których nie masz pojęcia. Jeżeli zastanawiasz się, kto je tam umieścił, to mamy na to niezwykle prostą odpowiedź: Ty sama.
Daniel Kahneman, słynny psycholog, laureat Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii w 2002 r., przypomina za pomocą swoich książek i prac całemu światu, że ludzie składają się z setek uprzedzeń poznawczych.
Innymi słowy, z subiektywnych (i często błędnych) sposobów interpretowania rzeczywistości, które całkowicie różnią się od obiektywnej rzeczywistości.
Właśnie dlatego prędzej czy później możesz się zorientować, że niektóre rzeczy nie są takie, jak się wydają, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Co więcej, nie są takie, bo postrzegając je korzystasz z całkowicie nieprawidłowych uprzedzeń.
Mózg, który chce zaoszczędzić czas i wypełnia uprzedzeniami to, czego nie rozumie
Mózg podczas wykorzystywania martwych punktów poznawczych często działa na autopilocie. To sytuacje, w których nie stawiasz na wykorzystywanie empatii w celu zrozumienia perspektywy innych osób ani nie obserwujesz i słuchasz ich ze spokojem. Zamiast tego postanawiasz po raz kolejny ograniczyć samą siebie do wydawania pochopnych osądów.
Nie zapewniasz drugiej osobie niezbędnego czasu ani przestrzeni. Poza tym odbierasz jej coś jeszcze bardziej cennego: swoje zrozumienie. Być może po raz kolejny utykasz w martwym punkcie poznawczym, w którym nie jesteś świadoma swoich uprzedzeń, niczym nie popartych idei czy nieprawidłowych interpretacji.
Czasami muszą upłynąć całe dni, a nawet tygodnie, zanim zorientujesz się, że rzeczy nie są takie, jak się wydają.
Nie można przewidywać, trzeba zachować otwarty umysł
Za każdym razem, gdy z kimś rozmawiasz lub stawiasz czoła nowej czy trudnej sytuacji, postaraj się wykonać proste ćwiczenie wizualizacyjne. Musisz uchwycić w umyśle dwa określone obrazy. W pierwszym wyłączasz pstryczek (czyli uprzedzenia lub myśli przewidujące nic nieznaczące interpretacje).
Drugi obraz jest prosty: wyobraź sobie, że otwierasz okno. To ogromne okno to Twój umysł. Jasny, niezmierny i połączony ze wszystkimi cudami, które go otaczają. To uczucie powinno tchnąć w Ciebie sporą dawkę ciekawości, perspektywy i pozytywnego nastawienia.
Dzięki temu możesz stać się o wiele bardziej otwarta na innych i zacząć rozumieć ich ze wszystkimi ich niuansami, wygaszając jednocześnie swoją tendencję do szufladkowania i robienia założeń. Taka mentalna koncentracja wymaga wysiłku i zaangażowania.
Poza tym polega na uwolnieniu się od dźwigania dodatkowej wagi osądów, które nie pomagają Ci zrozumieć innych.