Rapport - wzajemne zrozumienie. Techniki budowania relacji

Rapport - wzajemne zrozumienie. Techniki budowania relacji

Ostatnia aktualizacja: 04 września, 2018

Słowo rapport (wzajemnie zrozumienie) pochodzi od francuskiego słowa rapporter, co oznacza “przywrócić”. Nawiązuje do jednej osoby wysyłającej wiadomość i drugiej ją odbierającej. Rapport to więź między dwiema lub więcej osobami. Jest to także harmonia psychologiczna i emocjonalna potrzebna dla przeprowadzenia zmian w każdej osobie.

Rapport jest ważnym czynnikiem w relacjach terapeutycznych, ale często bywa pomijany. Badacze uważają, że wiele sukcesów osiągniętych dzięki leczeniu psychologicznemu wynika z dobrej relacji terapeutycznej. Innymi słowy, dobrych stosunków między terapeutą a pacjentem.

Związek z pacjentem

Takie rzeczy jak podejście terapeutyczne, wcześniejsza ocena psychologiczna i techniki stosowane podczas leczenia są bardzo ważne w przypadku każdego pacjenta. Tak samo jak ustanowienie z nim dobrych relacji. Pacjent musi w pełni Tobie zaufać i traktować leczenie poważnie.

Żadna z pozostałych rzeczy nie ma znaczenia, jeśli nie masz dobrych relacji z pacjentem, ponieważ może to wpłynąć na wszystkie inne sprawy. Pacjent może wówczas nie przychodzić na sesje, nie będzie zaangażowany w leczenie, zmotywowany do zmiany lub nie będzie potrafił ufać temu, co mówisz lub sugerujesz.

Kiedy mówimy o powiązaniach terapeutycznych (rapport), mamy na myśli ludzi, między którymi istnieje wzajemne zrozumienie, podejście oparte na współpracy i którzy mają wystarczająco dużo empatii, aby poradzić sobie ze wspólnym problemem i osiągnąć pożądane cele. W dzisiejszych czasach ważne jest, by przyszli terapeuci uczyli się jak to robić. Istnieją nawet specjalistyczne kursy na ten temat skierowane do różnych pracowników, szczególnie w dziedzinie opieki zdrowotnej.

Rapport – początki budowania wzajemnego zrozumienia

Idea przymierza terapeutycznego, czyli relacji, została wypracowana w XX wieku. W artykule z 1912 r. The Dynamics of Transference, psychoanalityk Sigmund Freud uważał, że każdy psychoanalityk powinien wyrażać zainteresowanie i zrozumienie w stosunku do pacjenta. Celem było, aby pacjent nawiązał pozytywne relacje z psychoanalitykiem.

Rozmowa z terapeutą.

Freud określił uczucia pacjenta wobec terapeuty jako korzystną i pozytywną formę przeniesienia. W psychoanalizie przeniesienie jest procesem psychologicznym, w którym klient przekazuje swoje nieświadome myśli i emocje drugiej osobie – w tym przypadku terapeucie.

Freud uważał, że pozytywne przeniesienie promuje zaufanie, akceptację i wiarygodność w postrzeganiu terapeuty przez pacjenta. Jednakże później odkryto, że to nie przeniesienie tworzyło środowisko zaufania i współpracy między terapeutą a pacjentem. Czasami prowadzi to do nieporozumień, które oczywiście nie są pozytywne.

James Zetzel odróżniał przeniesienie od sojuszu terapeutycznego. Zasugerował, że sojusz jest nie neurotyczną częścią związku, co pozwoliło na wgląd i przyjęcie zmian terapeutycznych.

Później rapport stosowano w większość metod terapeutycznych, dystansując się od idei przeniesienia sugerowanej przez psychoanalizę.

Jakość relacji

Według Carla Rogersa, założyciela humanistycznej psychologii, ważne jest, aby zwracać uwagę na jakość relacji terapeuta-pacjent. Rogers zaproponował trzy podstawowe cechy, które musi posiadać terapeuta: zgodność (lub autentyczność), bezwarunkowy pozytywny szacunek (lub akceptację) i empatyczne zrozumienie.

Według Rogersa prawdopodobieństwo postępu terapeutycznego zależy mniej od osobowości i postawy terapeuty, a bardziej od sposobu, w jaki pacjent doświadcza tych rzeczy. Aby jego interpretacja była pozytywna, muszą one być zrozumiane i bezwarunkowo zaakceptowane.

W latach 70. Edward Bordin opisał wspólne cechy, które muszą być obecne w relacji terapeutycznej. Zidentyfikował trzy elementy relacji, które pacjent i terapeuta muszą wspólnie uzgodnić: zadania, cele i więź.

Techniki tworzenia dobrych relacji

Dwa podstawowe filary, na których opiera się relacja, to zaufanie i płynna komunikacja. Terapeuta i pacjent powinni rozumieć nawzajem swoją komunikację werbalną jak i niewerbalną. Komunikacja powinna być asymetryczna, ponieważ pacjent powinien ujawniać więcej niż terapeuta.

Oto kilka skutecznych technik w tworzeniu dobrego porozumienia:

Aktywne słuchanie

Może się to wydawać prostą techniką, ale często bywa naprawdę trudne. Obejmuje słuchanie pacjenta bez przerywania lub oceniania. Chodzi także o pokazanie mu za pomocą gestów i wyrażeń, że jesteś po jego stronie, słuchasz uważnie, rozumiesz, co ma na myśli oraz wczucia się w jego emocje.

Mężczyzna rozmawiający z terapeutą.

Ciepło

Aby osiągnąć dobre relacje (rapport), ważne jest, by okazywać pacjentowi ciepło. Nawet jeśli znasz wiele przydatnych technik i masz duże doświadczenie.

Bez tego pacjent nie będzie Ci ufał ani nie otworzy się podczas rozmowy i nie ujawni ważnych informacji. Brak zaufania wpłynie bezpośrednio na poziom zaangażowania pacjenta w leczenie. To sprawia, że ​​mniej prawdopodobne będzie, aby ćwiczył sugerowane techniki.

Jeśli ktoś cierpi z powodu problemów emocjonalnych, chłodne potraktowanie nie pomoże. Aby promować empatię i akceptację, o której mówił Rogers, terapeuta musi okazywać ciepło.

Okazywanie empatii

Jest oczywiste, że musisz być w stanie postawić się na miejscu drugiej osoby, jeśli chcesz jej pomóc. Nie ma znaczenia, czy pacjent cierpi na zaburzenie afektywne, czy też popełnił przestępstwo. Jeśli masz zamiar go leczyć, musisz zobaczyć świat jego oczami. Trzeba to zrobić, nawet jeśli nie podzielasz jego uczuć albo nie godzisz się z jego postępowaniem. Jedynym sposobem na zbudowanie zaufania i udzielenie tej osobie pomocy jest okazywanie empatii.

Zaufanie

Ważne jest, by pacjent czuł się swobodnie, kiedy idzie na sesję terapeutyczną. Aby zbudować zaufanie, oprócz wymienionych wcześniej rzeczy, należy być wiarygodnym.

Pacjent musi wierzyć, że jesteś profesjonalistą, że jesteś dobrze wyszkolony i zrobisz wszystko, aby udzielić mu niezbędnej pomocy. Może to polegać albo na skierowaniu go do innego terapeuty, albo nauczenie się samemu , jak zrobić wszystko, co niezbędne, by pomóc danej osobie. W ten sposób będzie Ci ufać.

Pocieszanie pacjenta.

Wspólne cele

Podczas opracowywania relacji (rapport), staraj się skupić na wspólnych cechach, które pomogą Ci osiągnąć cel terapeutyczny pacjenta. Ważne jest, aby nie zboczyć z drogi i nie mówić o wspólnych interesach, które nie mają nic wspólnego z celem. Jeśli to zrobisz, będziesz tylko tracić czas, a związek przestanie być asymetryczny.

Mimo to nie zaszkodzi być elastycznym i stworzyć miłą atmosferę, w której można poruszyć sprawy wykraczające poza cel terapeutyczny. Tak długo, jak tylko będziesz uważać, aby nie odejść zbyt daleko od głównego tematu.

Spójność między językiem werbalnym i niewerbalnym

Zachowaj ostrożność, jeśli chodzi o komunikowanie się z pacjentem, ponieważ ludzie często mówią rzeczy, które są sprzeczne z ich wyrażeniami lub gestami. Spójność między językiem werbalnym i niewerbalnym jest podstawą relacji terapeutycznej. Bez niej nie można stworzyć środowiska zaufania i współpracy.

Kiedy Twoja postawa i mimika zaprzecza temu, co mówisz, komunikat niewerbalny przeważy, ponieważ jest bardziej nieświadomy, a zatem bardziej autentyczny.

Jak powiedział Rogers, musisz wydawać się pacjentowi autentyczny i szczery. Obserwuj swoją postawę i utrzymuj ciepło, akceptację i empatię zarówno w komunikacji werbalnej, jak i niewerbalnej.

Sesja z terapeutą.

Rapport – co robić, gdy nie można ustanowić dobrej komunikacji?

Podczas gdy te techniki mogą wydawać się zdrowo rozsądkowe, nie są tak łatwe do zrealizowania, gdy faktycznie jesteś z pacjentem w swoim gabinecie. Terapeuci także są ludźmi, mającymi własne wartości, postawy i emocje. Zostaw je za progiem swego gabinetu jeśli chcesz, by pacjent zrobił postępy.

Nawet jeśli nadal nie możesz nawiązać dobrych relacji z pacjentem, nie czuj się zawiedziony. Tak jak nie zawsze z ludźmi w Twoim życiu osobistym łączy Cię chemia, to samo może się zdarzyć w relacjach terapeutycznych. Nawet jeśli włożysz cały swój wysiłek w to, aby upewnić się, że tak się nie stanie.

W takim przypadku najbardziej uczciwym rozwiązaniem byłoby skierowanie pacjenta do innego terapeuty, który będzie w stanie opracować lepszy sojusz terapeutyczny i wznowić proces osobistego rozwoju. W ten sposób żadne z was nie będzie marnować czasu, a i tak będziecie zmierzać w kierunku wspólnego celu – poprawy zdrowia pacjenta.

Bibliografia

Rogers, C. (1951). Terapia skoncentrowana na kliencie: aktualna praktyka, implikacje i teoria. Londyn: Constable.

Corbellá, S., Botella, L. (2003). La alianza terapéutica: historia, investigación evaluateón. Servicio de publicaciones de la Universidad de Murcia. ISSN: 0212-9728

Freud, A. (1936). Ego i mechanizmy obronne. Wien: Int. Psychoanal. Verlag.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.