Związek między pieniędzmi a szczęściem

Na ile to prawda, że pieniądze dają szczęście? Dowiedz się, co mówi o tym nauka.
Związek między pieniędzmi a szczęściem
Cristina Roda Rivera

Napisane i zweryfikowane przez psycholog Cristina Roda Rivera.

Ostatnia aktualizacja: 27 grudnia, 2022

Związek między pieniędzmi a szczęściem był od dawna badany przez socjologów, psychologów i ekonomistów. Żyjemy w społeczeństwie, którego celem jest uzyskanie pewnego statusu ekonomicznego. Dlatego ustalenie, czy pieniądze prowadzą do szczęścia, jest interesującym tematem.

Przyglądając się badaniom nad związkiem pieniędzy ze szczęściem, trzeba przejść przez wszelkie wyjątki i znaleźć ogólne zasady, które powtarzają się wielokrotnie w różnych społeczeństwach. Co więcej, ważne jest, aby wiedzieć, jaką rolę w zadowoleniu z życia w społeczeństwie kapitalistycznym zwykle odgrywają pieniądze.

Najciekawsze badania koncentrują się na różnicy między posiadaniem pieniędzy tylko na pokrycie podstawowych potrzeb a posiadaniem pieniędzy jako opcji władzy w społeczeństwie. Jest to luka, na której opierają się prawie wszystkie badania związków między pieniędzmi a szczęściem.

Pieniądze i szczęście: podstawowe potrzeby

Jedną z najwcześniejszych teorii na temat związku między pieniędzmi a szczęściem przedstawił Richard Easterlin. Jest profesorem ekonomii na Uniwersytecie Południowej Kalifornii (USA).

Kobieta, która marzy o pieniądzach.

Profesor Easterlin odkrył, że kraje o wyższej medianie dochodów są generalnie szczęśliwsze niż kraje o niższym poziomie dochodów. Odkrył także, że dopóki obywatele mają wystarczający dochód na zaspokojenie swoich podstawowych potrzeb, zazwyczaj są szczęśliwi.

Easterlin argumentował, że zadowolenie z życia wzrasta wraz ze średnim dochodem, ale tylko do pewnego momentu. Poza tym zmniejsza się marginalny przyrost szczęścia. Krótko mówiąc, paradoks szczęścia i dochodu wygląda następująco: w pewnym momencie, zarówno pomiędzy narodami, jak i wewnątrz nich, szczęście zależy bezpośrednio od dochodu, ale z biegiem czasu szczęście nie wzrasta wraz ze wzrostem dochodu kraju.

Czym właściwie jest „szczęście”?

Według autorów takich jak Daniel Kahneman szczęście można zdefiniować w kategoriach „dobra emocjonalnego” i „pozytywnej oceny życia”. Z kolei dobrostan emocjonalny rozumiany jest jako codzienne uczucia, których ludzie doświadczają, takie jak szczęście, smutek, stres czy złość. Ocena satysfakcji z życia odnosi się do tego, jak ludzie postrzegają swoje życie, gdy się nad nim zastanawiają.

Posiadanie większej ilości pieniędzy daje satysfakcję, ale nie szczęście. Niskie dochody wiążą się jednak zarówno z niskim dobrostanem emocjonalnym, jak i niską oceną życia.

Kiedy ludzie zarabiają dużo pieniędzy, czują się bardziej zadowoleni i mniej drażliwi, ale to nie znaczy, że czują się szczęśliwi.

Spokój ducha, jaki daje zaspokojenie podstawowych potrzeb, ma więcej wspólnego z prawami człowieka niż z zakresem poczucia szczęścia. Oczywiście, jeśli nie masz spełnionych podstawowych potrzeb, takich jak schronienie czy jedzenie, niezwykle trudno będzie Ci doświadczyć spokoju ducha, a tym samym poczucia ogólnego szczęścia.

Związek między pieniędzmi a szczęściem

Badanie przeprowadzone przez Elizabeth W. Dunn, Larę B. Aknin i Michaela I. Nortona, opublikowane w 2008 roku w Science, wykazało, że pieniądze dają szczęście, ale tylko wtedy, gdy są wydawane na kogoś innego. Wyniki pokazały bezpośrednią korelację między kwotą, jaką ludzie wydają na prezenty dla innych, a wzrostem ich poczucia spełnienia.

W drugim badaniu zespół przeprowadził ankietę wśród pracowników firmy, którzy właśnie otrzymali premie z tytułu udziału w zyskach. Kwota tej premii, którą pracownicy wydali na innych, przewidywała wzrost ich szczęścia sześć do ośmiu tygodni później. Z drugiej strony część premii, którą wydali na siebie, nie miała wpływu na ich szczęście.

W trzecim badaniu zespół dał uczestnikom badania od 5 do 20 dolarów i poinstruował ich, aby wydali pieniądze na siebie lub innych. Wtedy przesądzili o ich szczęściu. Badanie wykazało, że ci, którzy wydawali pieniądze na innych, byli szczęśliwsi niż ci, którzy tego nie robili.

Nie chodzi o to, ile zarabiasz, ale jak wydajesz pieniądze

Chociaż naukowcy mogli spojrzeć na to odwieczne pytanie z różnych perspektyw, ogólnie zgadzają się, że szczęście nie zależy tak bardzo od tego, ile zarabiamy, ale od tego, jak zdecydujemy się wydać nasze zarobki.

Czy zatem można powiedzieć, że pieniądze kupują szczęście? Może, w zależności od tego, jak je wydamy.

Na przykład w swoim własnym życiu mogłeś zauważyć, że otrzymanie podwyżki lub premii nie uczyniło Cię szczęśliwszym na dłuższą metę. Początkowa euforia szybko opadła, gdy przyzwyczaiłeś się do nowej pensji.

A może zauważyłeś, że zakup nowego smartfona lub najnowszego gadżetu nie przyczynił się zbytnio do Twojego szczęścia. Nie oznacza to, że nie dawało Ci to przyjemności, ale nie miało to nic wspólnego z Twoim szczęściem w perspektywie średnioterminowej.

Klucze do wydawania pieniędzy jako inwestycji w nasze samopoczucie

Nauka twierdzi, że istnieje kilka sposobów na wydawanie pieniędzy, które gwarantują dłuższą przyjemność:

Kupowanie więcej czasu

Badanie UCLA obejmujące 4400 Amerykanów wykazało, że ludzie, którzy cenią czas bardziej niż pieniądze, są generalnie szczęśliwsi niż ci, którzy nie wierzą, że posiadanie więcej czasu jest lepsze niż posiadanie więcej pieniędzy.

Wyobraź sobie, że możesz zatrudnić wirtualnego asystenta, który zajmie się tymi przyziemnymi zadaniami, które Cię krępują, lub jakąkolwiek inną usługą, przez co będziesz mieć więcej czasu. Czasu na rzeczy, które naprawdę są dla Ciebie ważne, takie jak przebywanie z rodziną i przyjaciółmi, a nawet spacer z psem i oglądanie zachodu słońca.

Przyjaciele rozmawiają o związku między pieniędzmi a szczęściem

Wydawanie na wymarzone doświadczenie

Ludzie błędnie wierzą, że kupowanie rzeczy, które trwają dłużej, a nawet mają większą wartość, zapewni im szczęście znacznie dłużej niż doświadczenia. Niemniej jednak tak naprawdę szybko przyzwyczajasz się do nowych designerskich butów zimowych, na których punkcie kiedyś miałeś obsesję. Chociaż nadal możesz cieszyć się ich noszeniem, początkowy przypływ szczęścia, którego doświadczyłeś w ciągu pierwszych kilku tygodni, szybko zanika.

Jednak wspaniałe przeżycie, takie jak wakacje na egzotycznej wyspie, pozostanie w Twojej pamięci na całe życie. Zawsze zapamiętasz te chwile jako falę przyjemności. Doświadczenia mogą być ulotne, ale radość, którą przynoszą, będzie trwała długo. Są to doznania i wspomnienia, które mogą Cię pocieszyć, gdy czujesz się przygnębiony i zachęcić do organizowania podobnych doświadczeń.

Wydatki na przyjaciół i rodzinę

Poczujesz większą satysfakcję, gdy poświęcisz czas i pieniądze na ludzi, którzy naprawdę są dla Ciebie ważni. W końcu wszyscy jesteśmy zwierzętami społecznymi, a utrzymywanie zdrowych relacji z innymi jest niezbędne dla naszego zdrowia fizycznego i psychicznego.

Wydawanie pieniędzy na doświadczenia jest bardziej satysfakcjonujące, ponieważ często dzielisz te dobre chwile ze współmałżonkiem, przyjacielem lub rodziną. Nawet wspólne zakupy są przyjemniejsze niż robienie tego samemu.

Dlaczego wydawanie pieniędzy na innych sprawia nam przyjemność? Psychologowie twierdzą, że to dlatego, że sprawia to, że czujemy się dobrze z samym sobą. Dawanie innym wzmacnia kochający i hojny obraz siebie, który czyni nas szczęśliwymi. Pomaga nam lepiej się z nimi łączyć, a osoby z silnymi więzami społecznymi są generalnie szczęśliwsze niż osoby bez.

Do pewnego stopnia pieniądze znacząco przyczyniają się do dobrego samopoczucia. Jednak po przekroczeniu tego punktu, więcej pieniędzy niekoniecznie przekłada się na szczęśliwszą osobę. Niemniej jednak, przy świadomym i prawidłowym wydawaniu pieniędzy, rzeczywiście można kupić pewną ilość szczęścia.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.



Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.