Zadania domowe i pomoc dziecku - 5 rad, jak zrobić to dobrze

Zadania domowe i pomoc dziecku - 5 rad, jak zrobić to dobrze
Gema Sánchez Cuevas

Napisane i zweryfikowane przez psycholog Gema Sánchez Cuevas.

Ostatnia aktualizacja: 05 czerwca, 2018

Zadania domowe są częścią codziennych obowiązków dla wielu dzieci na całym świecie. W większości planów edukacyjnych przyjęto, że w pewnym wieku, dla skuteczniejszego przyswajania nabytej w szkole wiedzy konieczne jest, aby dziecko wykonało także indywidualną pracę nad danym zagadnieniem w domu.

W szkole podstawowej rozwiązywanie zadań w czasie lekcji służy jako sposób na lepsze opanowanie materiału. Pomaga to także dzieciom, które mają skłonności do pozostawania nieco w tyle. Kiedy stają się one już starsze, zaczynają regularnie odrabiać zadania domowe, jak sama ich nazwa wskazuje, w domu.

W pierwszych klasach szkoły dzieci mają zazwyczaj tylko jednego nauczyciela dla wszystkich lub większości różnych przedmiotów. Ten nauczyciel ma absolutną kontrolę nad tokiem nauczania i wie, doskonale jakie zadania domowe wyznaczył na dany dzień. Może więc oszacować mniej więcej czas potrzebny do ich wykonania.

Kiedy dzieci stają się nieco starsze, sprawa staje się nieco bardziej skomplikowana. Zaczynają mieć innego nauczyciela dla każdego z przedmiotów z osobna, co oznacza, że zadania domowe, które zleca jeden z nauczycieli, są zazwyczaj zupełnie nieznane dla innych. Może to stanowić pierwszy i podstawowy problem, który powstaje w związku z pracą domową. Wynika on po prostu z brak komunikacji między nauczycielami.

Większość nauczycieli uważa, że więcej znaczy mniej. A inni sądzą, że dana część materiału lekcyjnego zostanie lepiej utrwalona w pamięci uczniów, gdy będą oni poświęcać jej więcej czasu.

Są to zatem dwie teorie, które są ważne, jeśli rozważamy je z abstrakcyjnego punktu widzenia. Ale w pewnym sensie stanowią problem, poza tym są ze sobą sprzeczne. W końcu coraz to więcej i więcej przedmiotów zostaje każdego roku dodanych do toku nauki. Dochodzi do tego większa liczba zajęć po szkole lub dodatkowe trudności dla dzieci, które mają braki w podstawowej wiedzy.

Zadania domowe – co robić, a czego nie robić

W ciągu ostatnich kilku miesięcy rozpoczęto interesującą debatę na temat problemu, jakim są zadania domowe dla dzieci. Rodzice wymieniali różnego rodzaju opinie na temat tego, jak ich dzieci musiały codziennie radzić sobie z dużą ilością lekcji do odrabiania w domu. Jest to coś, co warunkuje ich codzienne harmonogramy i zmienia ich także w nauczycieli na poziomie szkół podstawowych, albo i wyższym.

Często dzieje się tak dlatego, że zadania domowe nie zawsze odnoszą się do tylko rzeczy, które dzieci już widziały lub uczyły się w szkole.

Jeśli przeanalizujesz systemy edukacyjne na całym świecie, zauważysz, że istnieje wiele różnych stylów nauczania. Chiny są prawdopodobnie jednym z najbardziej prorodzinnych krajów w porównaniu z Finlandią lub Koreą, które znajdują się na drugim końcu listy. Mówimy tutaj jednak o kulturach, które są zupełnie inne. Chociaż wciąż zaskakujące jest to, jak dwa kraje, takie jak Chiny czy Finlandia, pod względem edukacji, mogą znajdować się w tak skrajnych położeniach.

Odrabianie lekcji

W naszej kulturze dzieje się coś naprawdę bardzo interesującego. Aksjomat, o którym nigdy bym nie pomyślał, gdybym nie widział, jak mój ojciec złamał to niepisane prawo. Tym, co się dzieje, jest to, że większość rodziców nadaje absolutny priorytet pracom domowym zadawanym w szkole.

Zadania domowe są ważniejsze od odwiedzania członków rodziny, wizyt w muzeach i uczestniczenia w rozmowach edukacyjnych. Dziecko może obejść się bez wszystkiego innego, ale tylko nie tego. Pozwolę Ci zastanowić się nad tym zagadnieniem na własną rękę. A to dlatego, że nie jest ono tak naprawdę tematem tego artykułu.

Jak powinniśmy pomóc dzieciom w odrabianiu lekcji?

Tak jak większość dzieci ma zadania domowe do wykonania, tak samo większość rodziców jest zwykle bardzo chętna do pomocy i uważna jeśli chodzi o ich odrabianie. Ta uwaga zwykle obniża się, gdy dziecko dorasta i stale demonstruje, że jest to ten rodzaj odpowiedzialności, której nauczyło się już dawno. Czyli rozwiązywać te zadania domowe w pełni samodzielnie.

W tych okresach “czujności” zdarzają się jednak chwile, w których rodzice zdają sobie sprawę, że ich dzieci potrzebują pomocy ze swoimi pracami domowymi. Być może same dzieci zwracają się o pomoc do rodziców. W związku z tym pojawia się pytanie, w jaki sposób możemy im pomóc w sposób, który nie przeszkodzi w ich uczeniu się? Spójrzmy na 5 kluczowych aspektów, które mogą pomóc nam zrozumieć odpowiedź na to pytanie.

Pozwól dziecku wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje prace domowe

Po pierwsze, nie powinniśmy sami brać na siebie ciężaru prac domowych swojego dziecka. Najlepsze, co możemy zrobić to być tylko pomocnikami. Bądźmy tymi ludźmi, którzy jedynie udzielają wskazówek. Tymi, którzy podnoszą na duchu, dostarczają pomocnych źródeł informacji. Ograniczmy się jedynie do roli tych, którzy sprawiają, że dany problem staje się bardziej zrozumiały dla dziecka.

Ale niech to nie wygląda tak, że to my wykonujemy zadania domowe naszych dzieci. Nie warto więc siadać razem z dzieckiem zawsze wtedy, gdy odrabia ono lekcje.

Matka z synem

O wiele lepiej jest udzielać sporadycznej pomocy i nigdy nie robić tego od samego początku. Pamiętaj, że jeśli pomożemy dziecku już na starcie, automatycznie powiemy mu, że naszym zdaniem nie będzie w stanie zrobić tego zadania na własną rękę.

Niech dziecko poprawi jakość swojej pracy i uwagi w czasie lekcji

Drugi aspekt dotyczy unikania innej tendencji, w którą nagminnie wpada wielu rodziców. Nie koryguj ich pracy domowej bez jego wiedzy lub wieczorem. Jeśli to zrobisz, uniemożliwiasz swojemu dziecku naukę wykonywania tego zadania na lekcjach, co jest równie ważne. Uniemożliwia to także jego nauczycielowi zrozumienie tego, jak Twoje dziecko radzi sobie w tym konkretnym przedmiocie. Nie będzie on również w stanie dostosować poziomu trudności przydzielonych zadań domowych na przyszłość.

Zapewnij dziecku spokojne otoczenie do odrabiania lekcji

Trzeci kluczowy aspekt polega na przystosowaniu przestrzeni, w której dziecko może być spokojne i w którym nie będzie miało zbyt wielu rozrywek. Dobrze jest również ustawić harmonogram innych zajęć w ciągu dnia tak, aby mogło ono rozpocząć i ukończyć zadanie domowe. To powinno zawsze nastąpić po tym, jak dziecko zjadło obiad i odpoczęło choć przez chwilę po szkole.

Prowadzenie harmonogramu zajęć

W ostatnich klasach szkoły podstawowej dobrze byłoby, gdyby dziecko zaczęło samodzielnie zarządzać swoim programem nauczania. Ale jednocześnie rodzice także mogą i powinni śledzić wyniki egzaminów, zaliczeń, kontrolować zadania domowe i ważne daty dla swojego dziecka.

Sprawdzanie, w jaki sposób wykona ono każde zadanie, będzie bardzo pozytywnym wsparciem dla niego. Na dodatek będziesz miał zapewne bardzo dobrą wymówkę, by móc uargumentować swoje starania.

Uporządkuj zadania według stopnia trudności i ważności

Piąty i ostatni aspekt obejmuje organizację wszystkich zadań domowych na dany dzień. Postaraj się, aby Twoje dziecko nie musiało zaczynać odrabiania lekcji ani kończyć na przedmiocie, z którym ma najwięcej problemów. Najlepiej byłoby umieścić najtrudniejsze zagadnienia między dwoma innymi przedmiotami, które są dla niego łatwiejsze lub które bardziej lubi. W ten sposób nie będzie się zniechęcać do robienia innych zadań. Nie będzie też musiało stawić czoła temu przedmiotowi, którego najbardziej nie lubi, gdy jest już zmęczone.

Ojciec z synem

Wcześniej wspominaliśmy, że nie powinno się poprawiać zadań domowych po dziecku. Wskazane jest jednak sprawdzenie, czy zostało ono zrobione. Jeśli znajdziesz jakiś błąd, nie koryguj go samodzielnie, ale porozmawiaj z dzieckiem i upewnij się, że rozumie ono popełnione przez siebie błędy. Ponadto sprawdzenie sposobu, w jaki praca domowa została przez nie poprawiona, powie Ci więcej o procesie, który nauczyciel próbuje wdrożyć, aby rozwiązać potencjalne problemy Twojego dziecka.

Jeśli zrobimy to dobrze, nie tylko nie będziemy ograniczać autonomii naszych dzieci przy ich zadaniach domowych, ale przyczyniamy się do ich lepszej samooceny. Jest to również okazja, aby spędzić z nimi więcej czasu. W ten sposób nasze dziecko będzie mogło także poczuć, że jest dla nas ważne. To wykracza daleko samą pomoc przy zadaniach, dawanie im wskazówek lub bardziej bezpośrednie oznaki uczucia.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.