Wyjątkowa osoba, która całkowicie odmieni Twoje życie. Tak bardzo chcesz ją poznać. W rzeczywistości nie potrafisz już dłużej bez niej żyć. To zupełnie wyjątkowa osoba, magiczna, będzie w sobie mieć to coś, co sprawi, że Twoje życie nigdy nie będzie już takie, jak przedtem. W końcu udaje Ci się ją znaleźć w zupełnie niespodziewanym miejscu. Widywałeś ją każdego dnia, znalazłeś ją spoglądając w lustro…
Trzeba przyznać, że wielu z nas jest racjonalnie wyuczonych. Przynajmniej tak się nam zdaje. Osiągamy “doktorat” w szkole o tysiącu profili, pokonaliśmy tysiące wyzwań. W rzeczywistości jednak nie zawsze okazujemy się prawdziwymi mistrzami w innej bardzo ważnej dziedzinie życia: w umiejętności związanej z poznaniem samego siebie, z wykształceniem w sobie właściwego poczucia własnej wartości, z wszystkim tym, co kryje się pod pojęciem inteligencji emocjonalnej.
Kto potrafi zarządzać innymi jest silny, rzeczywistą potęgą jest jednak zarządzanie i poznanie samego siebie
-Lao Tze-
Wyjątkowa osoba, bez której nie sposób funkcjonować…
Co ciekawe istnieją ludzie, którzy budują swoją egzystencję na bazie wiecznej emocjonalnej pielgrzymki. Poszukują u innych tego, czego nie potrafią odnaleźć w samych sobie. Kto bowiem sam nie odnalazł jak dotąd własnego piękna, zalet, mocnych stron oczekuje, że to inni odnajdą w nim wspomniane wartości.
Kto jednak nie nauczył się zaopatrywania samego siebie, żyje niczym wieczny żebrak proszący innych o nieco uwagi. Kiedy już jednak zostanie mu skąpo dana, uświadamia sobie jedynie jak bardzo mu brakuje jego własnego wewnętrznego źródła.
Powinniśmy więc być w pełni świadomi, że nie zawsze znajdzie się ktoś, kto chętni zwróci na nas uwagę i pocieszy, wypełni tkwiącą w nas pustkę, podniesie na duchu, byśmy łatwiej mogli stawić czoła naszym lękom, sprawi, że nagle staniemy się zdolni do wszystkiego. Nie powinniśmy czekać na to, by jakaś wyjątkowa osoba spełniła wszystkie te oczekiwania.
Taka wyjątkowa osoba może się nigdy nie pojawić, jeśli sam nie postanowisz jej stworzyć. Ale jak to zrobić? Przede wszystkim należy zacząć od przystąpienia do pewnej rewaluacji. Musimy zrozumieć, że sami dla siebie jesteśmy w pełni wystarczalni, że jesteśmy godni, że jesteśmy zdolni do tworzenia naszej własnej niepowtarzalnej drogi.
Taki rezultat możemy osiągnąć w jeden tylko sposób: odkrywając samych siebie. Ale w jaki sposób można odkryć to, co drzemie w naszym wnętrzu? O tym powiemy w dalszej części tego artykułu.
Wewnętrzny dialog z własnym ja
Carl Rogers mawiał, że człowiek jest jak samotna wyspa. Czasem nie inwestując naszego czasu, odkrywając bogactwo naszych osobistych przeżyć, akceptując ich różnorodność i prostotę, po prostu wolimy się schować. Tak, to prawda. Jedynie wtedy, gdy ktoś jest gotowy i skłonny zaakceptować samego siebie takim jakim jest, może odbudować silne mosty łączące go z innymi wyspami.
Żeby stało się to możliwe i osiągalne, koniecznie trzeba podjąć wewnętrzny dialog w oparciu o cztery różne płaszczyzny.
“Jestem sam, a w lustrze nikogo nie widzę”
-Jorge Luis Borges-
1. Dialog racjonalny
Aby umożliwić spotkanie z tym, kogo na co dzień widzimy w lustrze, przede wszystkim powinniśmy rozpocząć dialog na płaszczyźnie racjonalizmu.
- Taki dialog opiera się na dokładnym badaniu, jest wymagający i posiada konkretny cel: jest nim poznanie samego siebie.
- Powinniśmy zadawać sobie konkretne pytania dotyczące naszej obecnej rzeczywistości. Robimy to po to, by wyodrębnić pewne niedoskonałości, które są zauważalne w naszej osobowości, a następnie skrupulatnie je doszlifować. Mogą to być między innymi:
- “Dlaczego tak bardzo chcę wywierać na innych dobre wrażenie?”
- “Dlaczego tak bardzo się boję, że zawiodę moją rodzinę, przyjaciół, partnera?”
- “Dlaczego uważam, że jeśli nie zrobię tego, czy tamtego, zostanę odrzucony?”
- Aby ułatwić sobie taką wewnętrzną konwersację, warto zadawać sobie również różnego rodzaju pytania dotyczące naszej bliskiej i dalszej przyszłości.
- Kim chciałbym być w ciągu roku?
- Co robię aby rzeczywiście to osiągnąć?
- Co stanowi rzeczywistą przeszkodę, która mogła by mi to uniemożliwić?
2. Dialog życzliwości
Kiedy już dialog racjonalny niczym sprytny adwokat wydobył na światło dzienne wszystkie niechciane aspekty naszej osobowości, powinniśmy się teraz zająć emocjami, które odczuwamy. Jesteśmy już bowiem świadomi wielu rozczarowań, lęków i zgorzknień ciążących nam na duszy, stale nam towarzyszących.
Dialog dobroci możemy wywołać stwierdzeniami w rodzaju:
- Wiem co czujesz, jeśli potrzebujesz to płacz.
- Nie bój się zaakceptować własnych uczuć.
- To, że nie jesteś odporny w każdej chwili wcale nie oznacza, że jesteś słaby. Silny jest natomiast ten, kto ma odwagę spojrzeć w lustro i szczerze przyznać, że nie czuje się z czymś dobrze, że istnieją wewnętrzne rany, że wywołują one ból i że chciałby się z tego oczyścić. Powinien to zrobić.
3. Dialog wartości
Piękna osoba stojąca na przeciw nas w lustrze wie, że istnieją pewne rzeczy, które powinna zmienić. Posiada pewne aspekty osobowości, które powinna wzmocnić. Rozumie, że pewne osoby z jej otoczenia powodują więcej smutku, niż radości. Akceptowanie naszych emocji, a następnie ich wyrzucenie z siebie pozwala widzieć rzeczy jaśniej i ze znacznie spokojniejszym nastawieniem.
Po przeprowadzeniu dialogów racjonalnego i emocjonalnego nadchodzi czas na bardzo ważny moment. Na czym on polega? Należy ustalić jakie w rzeczywistości są nasze najważniejsze wartości.
- Wyznawane przez nas wartości składają się na delikatny i spokojny głos naszego sumienia. Stanowią nasze korzenie i nigdy nie powinniśmy działać przeciwko nim.
- Aby ustalić nasze wartości i móc działać z myślą o tym, by jeszcze bardziej je utwierdzić, możesz posłużyć się białą kartką papieru. Narysuj na niej tabelkę, w której znajdą się następujące kategorie:
- “Jestem…”
- “Myślę, że…”
- “Jestem przeciwny…”
- “Staję w obronie…”
Poświęć kilka minut na spokojne zrealizowanie tego ćwiczenia. Jego rezultaty mogą się dla Ciebie okazać bardzo pozytywne i wzmacniające.
4. Dialog motywacji
Po zrealizowaniu tego etapu osoba zamieszkująca nasze lustro wychodzi z półcienia i staje na przeciw nas. To czas, w którym mając do dyspozycji wszystkie te informacje możemy świadomie wyciągnąć ręce i wziąć ją w ramiona scalając się na zawsze. Możemy się z nią spoić jako jedna osoba, silna, odważna i zdecydowana.
- Dialog motywacji ma na celu pomóc nam spełnić nasze cele, a także zharmonizować emocje, uczucie i wartości.
- Powinniśmy być zdolni do działania zgodnego z tym, co odczuwamy z pośrednictwem drobnych autosugestii – silnych i pozytywnych. Oto niektóre przykłady:
- Dziś będę zdolny bez strachu powiedzieć “tak” i bez poczucia winy odeprzeć “nie”. Nadszedł czas, bym czuł się wolny i pewny siebie.
- Dam z siebie wszystko to, co najlepsze i nie pozwolę, by to, co na mój temat mówią inni wyrządziło mi krzywdę. Nadszedł czas, by pozbyć się zupełnie nie potrzebnego cierpienia.
Podsumowując, osoba, która zwyczajowo pojawia się w Twoim lustrze chce być widoczna, chce odzyskać prawo głosu, chce na nowo stać się wolna, chce udowodnić całemu światu, na jak wiele ją stać. Niezależnie od tego czy w to wierzymy, czy nie, może osiągnąć więcej, niż się nam wydaje. Tylko ona jest tym, kogo Ci brakuje… To naprawdę wyjątkowa osoba.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Carlee Senior, Brent Hollynd Studio