Dlaczego mózg uwielbia niespodzianki? Zaskoczenie to podstawowa emocja wywołana nieprzewidzianym bodźcem. Kiedy taka niespodzianka nie jest czymś przyjemnym, staje się automatycznie traktowana przez mózg jako negatywna emocja. Jak strach, wściekłość lub smutek.
Ale kiedy takie zaskoczenie jest pozytywne, jego rezultat jest przyjemny i wyzwala intensywną aktywację w niektórych obszarach mózgu. Te obszary są odpowiedzialne za inne emocje, takie jak zadowolenie. Zatem możemy powiedzieć, że istnieją fizjologiczne dowody na to, że mózg uwielbia niespodzianki.
Kiedy czytasz słowo „niespodzianka”, prawdopodobnie myślisz o czymś pozytywnym i przyjemnym, na przykład prezentach lub przyjęciach-niespodziankach. Twój mózg również uwielbia ten efekt – poświęć chwilę na przeczytanie naszego dzisiejszego artykułu, aby dowiedzieć się, dlaczego!
Które obszary mózg przeznacza do przetwarzania różnego rodzaju „niespodzianek”?
Jądro półleżące, które jest częścią jąder podstawnych mózgu, odgrywa ważną rolę w przetwarzaniu niespodziewanych wydarzeń.
Najwyraźniej aktywuje się ono, gdy znajdziesz się w nieprzewidywalnej sytuacji. Dzieje się tak, ponieważ mózg nieświadomie oczekuje wtedy nagrody.
Podobnie jak w przypadku innych emocji, również ciało migdałowate odgrywa ważną rolę w przypadku zaskoczenia. Pomaga Ci zdecydować wtedy, czy to, co właśnie odkryłeś, jest dla Ciebie dobre, czy też nie. W związku z tym aktywują się dwie różne grupy neuronów:
- Z jednej strony określona grupa neuronów aktywuje się, gdy mózg zdecyduje się, że „zasłużyłeś na nagrodę”.
- Z drugiej jednak strony, inna grupa neuronów aktywuje się, gdy mózg oceni dane zdarzenie jako coś nieprzyjemnego.
Całość funkcjonuje podobnie jak jak dwie przeciwstawne frakcje, jedna nie aktywuje się, jeśli zrobi to druga.
Twój mózg uwielbia wszelkiego rodzaju niespodzianki
Jak wspomnieliśmy powyżej, kiedy jakaś niespodzianka nie jest dla nas przyjemna, prowadzi do rozwoju negatywnych emocji. Jednak gdy takie zaskoczenie nie jest czymś niekorzystnym, prowadzi to do powstania pozytywnych emocji, których możesz doświadczyć przez długi czas.
Negatywne niespodzianki zwykle wymagają od Ciebie szybkiej reakcji, a pozytywne prowadzą do poczucia spokoju i szczęścia.
Wielu badaczy poświęciło swoje wysiłki, aby dowiedzieć się, dlaczego tak się dzieje i czy można wykorzystać mechanizm zaskoczenia, aby zastosować jakąś pozytywną interwencję w celach terapeutycznych. Idąc tym tropem, niektórzy amerykańscy naukowcy wykazali, że jądro półleżące aktywuje się zawsze wtedy, gdy pojawia się nieoczekiwany bodziec.
Co ciekawe, jądro półleżące jest niezwykle ważnym obszarem przyjemności w mózgu. Prawdopodobnie jest to powód, dla którego nasz mózg tak uwielbia wszelkiego rodzaju niespodzianki. Nie ma tutaj znaczenia, czy takie zaskoczenie jest dobre, czy też zła, ponieważ ten obszar „włącza się” za każdym razem aktywując mechanizmy przyjemności.
Doskonałym przykładem jest to, że wiele osób uwielbia odwiedzać tak zwane „nawiedzone” domy. Znajdują w nich wiele „niespodzianek”, które na pierwszy rzut oka powinny być negatywne i prowadzić do emocji, takich jak strach czy obrzydzenie.
Wpływ tego mechanizmu na uczenie się i pamięć
Uczenie się jest jednym z najlepiej zbadanych procesów poznawczych w psychologii i neurobiologii. W ciągu ostatnich 50 lat naukowcy zidentyfikowali czynniki, które wpływają na to zagadnienie. Między innymi mechanizmy, dzięki którym ludzie nie zapominają lub wykorzystują swoją wiedzę. A jednym z nich jest właśnie zaskoczenie.
Według niektórych autorów siła, z jaką jeden element jest powiązany z drugim, staje się coraz większa, aż przestaje być zaskakująca. Innymi słowy, jeśli kilka razy zaprezentujesz hipotetyczny przewidywalny bodziec A oraz bodziec B (nieprzewidywalny), badana osoba zacznie się w końcu spodziewać bodźca B.
Ale gdy zda sobie sprawę, że taki układ jest zawsze połączony, jej reakcja będzie mniej intensywna. W rezultacie naukowcy zasugerowali, że gdy dany bodziec jest zaskakujący, jest bardziej prawdopodobne, że pozostanie on w pamięci na dłużej.
Ten związek między uczeniem się a niespodziankami w mózgu został udowodniony w ostatnich badaniach za pomocą metody neuroobrazowania.
W 2001 r. grupa brytyjskich i australijskich naukowców zaobserwowała też, co dzieje się z mózgiem, gdy podczas uczenia się doznajemy pewnego rodzaju zaskoczenia. Doszli oni do wniosku, że jądro półleżące aktywowało się w coraz mniejszym stopniu, gdy uczestnicy zapoznawali się z prezentowanymi im bodźcami.
Jednak gdy zobaczyli kolejną niespodziankę, ta część mózgu ponownie się aktywowała w pełnym zakresie.
Badania wykazały również, że sytuacje, które zdarzają się mniej więcej w tym samym czasie, co zaskoczenie, na dłużej pozostają w naszej pamięci. Może tak być, ponieważ niespodzianki uruchamiają serię mechanizmów cholinomimetycznych i dopaminergicznych, które zwiększają naszą uwagę i motywację.