Niektórzy ludzie żyją w cieniu spisku. Uważają, że rzeczywistość, w której funkcjonują, jest naznaczona kłamstwami i tuszowaniem. Wierzą w teorie spiskowe i nie ufają nikomu, kto nie podziela ich poglądów. Czy wiesz, czym jest syndrom króliczej nory?
Dotknięci nim ludzie wykazują tendencję do izolowania się od otaczającego ich świata. Kontaktują się tylko z tymi, którzy podzielają ich tok myślenia. Aby opisać, jak i dlaczego zachodzi ten proces, jakiś czas temu opracowano ideę o nazwie syndrom króliczej nory. To metafora oparta na historii Alicja w Krainie Czarów.
Chociaż wielu z nas podchodzi do teorii spiskowych ze sceptycyzmem, dla pewnych osób są one realnymi, absolutnymi i niezaprzeczalnymi pewnikami. W rzeczywistości przekonania, które krążą wokół spisków, stanowią fundamentalny element ich tożsamości.
W efekcie ludzie ci wpadają w króliczą norę własnych poglądów. Ich przekonania to ruminacje, które krążą jedynie wokół teorii spiskowych i poczucia zagrożenia. Co więcej, często prowadzą do zachowań świadczących o braku tolerancji.
Syndrom króliczej nory – na czym polega?
Syndrom króliczej nory to nowa teoria. Jej autorzy, Robbie M. Sutton i Karen M. Douglas, oparli ją na fragmencie Alicji w Krainie Czarów Lewisa Carrolla.
W tej książce Alicja, widząc białego królika w kamizelce, z zegarkiem kieszonkowym, płonie z ciekawości, idzie za nim do jego nory, nie zastanawiając się ani przez chwilę, jak się wydostanie. Królicza nora nagle opada, a Alice potyka się i spada do czegoś, co wydaje się być niezwykle głęboką studnią.
Ta metafora króliczej nory została wyjaśniona w artykule w czasopiśmie Current Opinion in Psychology. Naukowcy chcieli wyjaśnić, w jaki sposób jednostka może wpaść w pułapkę teorii spiskowych. Wyjaśnili sekwencję kroków, które zachodzą, gdy dana osoba wpada w jedną z nich.
„Alicja nie miała ani chwili, aby pomyśleć o powstrzymaniu się, zanim znalazła się w bardzo głębokiej studni”.
-Lewis Carroll-
1. Syndrom króliczej nory to proces mimowolny
Jednostki nie przyjmują teorii spiskowych dobrowolnie. Wystarczy, że przyciągną one ich uwagę (jak w przykładzie z królikiem).
Teorie spiskowe, takie jak te dotyczące UFO, zjawiska nadprzyrodzone i wiara w to, że Ziemia jest płaska, rodzą się, rosną i rozmnażają, ponieważ są kuszące. Wierzący myśli, że jest w uprzywilejowanej pozycji w porównaniu z otaczającymi go ludźmi, których uważa za oszukanych.
Na początku pociąga go tajemnica i fakt, że jest to dziwne i ekscentryczne. Jednak bez ich wiedzy ten kontakt może stać się zapalnikiem, który rozpali w nich dalsze przekonania o spisku. W efekcie to, co zaczęło się jako ciekawość, w końcu zaczyna ich zmieniać. Innymi słowy, kontakt z teoriami spiskowymi może wywołać efekt domina. Przykłady tego można znaleźć w teoriach spiskowych, które pojawiły się wokół COVID-19 (Sutton, 2022). Wierzący nie zdają sobie sprawy, jak sam fakt zetknięcia się z tymi teoriami zmienia ich sposób patrzenia na świat.
„Mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, co się z nimi dzieje w tych wczesnych stadiach syndromu króliczej nory”.
-Robbie M. Sutton-
2. „Tachykardia poznawcza”
Na początku syndromu króliczej nory jednostka może być sceptycznie nastawiona do rodzaju informacji, które społeczeństwo odrzuciło. Na przykład przekonanie, że świat jest płaski. Kiedy jednak wkraczają do kręgów konspiracyjnych i kontaktują się z ludźmi w nich występującymi, pojawia się „efekt zarażania”.
W ten sposób ich przekonania, które zwykle są normalne, stają się konspiracyjne. Na początku wydaje się, że jest to powolny proces. Ale po pewnym czasie te przekonania odradzają się i rosną bardzo szybko. Co więcej, stają się liczniejsze i coraz silniejsze.
Po przekroczeniu tej czerwonej linii wierzący ma tendencję do izolowania się od realnego świata i obcowania wyłącznie z innymi ludźmi, którzy myślą w ten sam sposób. Wpadają w spiralę polegającą na czytaniu i dostrzeganiu coraz większej ilości informacji związanych z treścią spisku. To jeszcze bardziej wzmacnia jego konspiracyjne przekonania.
„Mają tendencję do identyfikowania się jako krytyczni i wolnomyśliciele, co z kolei sprzyja głębszemu przywiązaniu do tych przekonań”.
-Robbie M. Sutton-
3. „Opancerzony” umysł
W późniejszych stadiach tego syndromu przekonania jednostki zaczynają się krystalizować i twardnieć. W związku z tym niezwykle trudno jest im je zmienić i zrestrukturyzować.
Co ciekawe, naukowcy zwracają uwagę, że dowody dotyczące tej ostatniej fazy są skąpe. To dlatego, że trudno jest znaleźć uczestników, którzy zechcą poddać się badaniom nad teoriami spiskowymi. Wynika to z faktu, że dla tych osób spiskowcami są inni, a nie oni.
Kiedy ktoś włączył wierzenia spiskowe do swojego systemu poznawczego, wpływają one na wiele innych dziedzin jego życia. Dlatego często tożsamość i system wierzeń przechodzą metamorfozę. Odcinają się oni od najbliższych i wtapiają w osoby podzielające ich konspiracyjne przekonania. Ponadto są prawdopodobnie „odporni” na wszelkie dowody przeciwko ich przekonaniom.
„Na tym etapie zaangażowanie w przekonania spiskowe można umocnić, przyjmując radykalnie zmienione epistemologie”.
-Robbie M. Sutton-
Jak widać, wystarczy zafascynować się czymś innym, by wpaść w konspiracyjną „króliczą norę”. Następnie, po nawiązaniu pierwszego kontaktu, wierzący zostaje uwięziony w studni bez dna, tak jak stało się to w przypadku Alicji. Co więcej, kiedy już się tam znajduje, trudno mu się wydostać, ponieważ jego przekonania uległy już głębokiej przemianie.
Bibliografia
Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.
-
Sutton, R. M., & Douglas, K. M. (2022). Rabbit Hole Syndrome: Inadvertent, accelerating, and entrenched commitment to conspiracy beliefs. Current Opinion in Psychology, 101462.
-
Vega-Dienstmaier, J. M. (2020). Teorías de conspiración y desinformación entorno a la epidemia de la COVID-19. Revista de Neuro-Psiquiatria, 83(3), 135-137.