Sophie Freud: kobieta, która kwestionowała naukę swojego dziadka

Sophie Freud była czarną owcą rodziny Freudów. Była feministką, niezwykle krytyczną wobec teorii dziadka. Co więcej, pozostawiła po sobie fascynującą spuściznę.
Sophie Freud: kobieta, która kwestionowała naukę swojego dziadka

Ostatnia aktualizacja: 14 września, 2022

Dla studentów, którzy uczęszczali na zajęcia Sophie Freud w Simmons College (obecnie Simmons University) w Bostonie, spotkania z nią były zaskoczeniem. A to dlatego, że była profesorka psychosocjologii znana był przede wszystkim z tego, że kładła podwaliny feminizmu na polu pracy socjalnej. Jedną rzeczą, którą Sophie robiła dość często, było krytykowanie wielu teorii jej słynnego dziadka.

Sophie Freud była córką prawnika Jeana Martina Freuda i logopedki Ernestine Drucker. Jej ojciec był najstarszym synem Zygmunta Freuda, a później dyrektorem Internationaler Psychoanalytischer Verlag. Jako młoda dziewczyna, Sophie musiała uciekać przed falą nazizmu, który spustoszył Europę, i odbudować swoje życie w Stanach Zjednoczonych. Tam, jak sama mówi, dorastała w „żydowskim getcie wyższej klasy”.

Przez część młodości prześladował ją cień Freuda i niejako obowiązek kontynuowania jego dziedzictwa. Jednak Sophie Freud była czarną owcą rodziny. Nie tylko nie była przeszkolona w psychoanalizie, ale także nie wierzyła w tę metodę i sama nigdy nie uczęszczała na terapię.

Jej osobowość, jej relacja z dziadkiem i krytyczne spojrzenie na klasyczną szkołę psychologii uczyniły Sophie wyjątkową postacią. Zmarła w czerwcu 2022 roku w wieku 97 lat.

Kiedy jako dziecko mieszkałam w Wiedniu, w każdą niedzielę posłusznie odwiedzałam dziadka. Nie sadzał mnie sobie na kolano, nie odzywał się do mnie, nie dawał mi cukierków. Po prostu tam był, milczący.

Zygmunt Freud
Według Sophie Freud jej dziadek nie był ciepłą ani kochającą osobą.

Sophie Freud

Sophie Freud była profesorką w Simmons College, uniwersytecie w Bostonie. Uczyła również pracy socjalnej w Kanadzie i kilku krajach europejskich oraz była redaktorem recenzji książek dla American Journal of Psychotherapy. Jak łatwo sobie wyobrazić, wielu studentów pragnęło uczęszczać na jej zajęcia z psychosocjologii z powodu jej historii rodzinnej.

Sophie zawsze jednak mówiła: „Mam na nazwisko Freud, ale nie jestem Freudem”. Bardzo wcześnie odmówiła pójścia w ślady swojego słynnego dziadka. Być może było to spowodowane burzliwymi relacjami między jej rodzicami i wieloma nieporozumieniami w rodzinie.

Dziadkowie, wujkowie i inni krewni tworzyli środowisko, które było hałaśliwe, problematyczne i naznaczone znacznymi różnicami. Jak wyjaśniła kiedyś w wywiadzie dla The Boston Globe: „Jestem bardzo sceptycznie nastawiona do większości aspektów psychoanalizy. Myślę, że to tak narcystyczna forma odpuszczania, że nie mogę w to uwierzyć”. Twierdziła ponadto, że jej ojciec był fałszywym prorokiem XX wieku.

Relacja Sophie Freud z dziadkiem

Sophie Freud pamiętała, jak co niedzielę odwiedzała dziadka jako dziecko. Opisała go jako człowieka chłodnego, zdystansowanego, który nie mówił zbyt dużo. Nie był blisko ze swoją wnuczką i nie był szczególnie czuły. Odczuwał również chroniczny ból z powodu raka jamy ustnej spowodowanego uzależnieniem od tytoniu.

Ostatnie lata życia ojca psychoanalizy były szczególnie trudne. Zaniedbania lekarskie, które miały miejsce podczas leczenia, zwiększyły jego cierpienie do niemal nieludzkiego limitu. Co więcej, jak wykazały badania, prawdopodobnie jego śmierć była wynikiem eutanazji.

Jego wnuczka przyznaje, że strata dziadka ją dotknęła, ale dzięki swojemu zdeterminowanemu i niezależnemu charakterowi szybko przezwyciężyła żal. Ostatecznie Sophie i jej matka zdołały zdystansować się od klanu Freudów i  prowadzić dość wygodne życie w Stanach Zjednoczonych.

Zygmunt powiedział synowi, że kobieta, w której się zakochał, Esti Drucker, była zbyt piękna i czarująca dla dalszej rodziny.

Sophie Freud, feministka wśród rodu Freudów

Część pracy uniwersyteckiej Sophie Freud obejmowała prowadzenie badań. W 1970 roku zaczęła przeglądać prace swojego dziadka dotyczące kobiet i narcyzmu. Po wielu analizach udowodniła, że Zygmunt Freud nie miał racji, twierdząc, że tylko mężczyźni wykazują „prawdziwą pasję”.

Twierdziła, że kobiety są również konkurencyjne i decydujące oraz pracują na swoje cele w taki sam sposób, jak mężczyźni. Pasja u kobiet była jednym z jej ulubionych tematów. Promowała także prawa kobiet na uniwersytetach i walczyła z inną powszechną rzeczywistością tamtych czasów.

Sophie Freud położyła podwaliny społeczne, aby młode kobiety zrozumiały, że fakt zajścia w ciążę i bycia matkami nie oznacza końca ich edukacji. Nie oznaczało to również, że musiały rezygnować z pracy i aspiracji zawodowych.

Kawa, książka i szklanki
Sophie Freud była niezwykle wojownicza wobec idei tkwiącej w teoriach jej dziadka, że kobiety odgrywają drugorzędną rolę w społeczeństwie.

Czarna owca rodziny

Sophie Freud została odrzucona przez rodzinę w młodym wieku. Jej ciotka, Anna Freud, psychoanalityczka i wierna spadkobierczyni teorii własnego ojca, postrzegała odejście zbuntowanej siostrzenicy od rodziny Freudów w negatywnym świetle. Jednak Sophie nie miała nic przeciwko takim ocenom.

Uważała, że podstawowe teorie psychoanalizy, takie jak „zazdrość o penisa” czy koncepcja przeniesienia, są przestarzałe. Była również bardzo krytyczna wobec patriarchalnej wizji kobiecej seksualności, której bronił jej dziadek. Postać kobiety w teoretycznej części psychoanalizy była jej zdaniem poniżająca.

„Kobiety” Zygmunt Freud twierdził, „sprzeciwiają się zmianom, wszystko biernie przyjmują i niczego nie dodają od siebie”. Stwierdził, że kobiety zazdroszczą „anatomicznie lepszym” męskim genitaliom. Dodał, że jedynym sposobem, w jaki mogą rozwiązać ten problem, jest posiadanie własnego dziecka, sugerując nawet, że w swoich staraniach o penisa pragną dziecka płci męskiej. Te freudowskie teorie były zawsze odrzucane przez Sophie Freud.

Bez wątpienia spuścizna tej feministycznej aktywistki i psychosocjolożki kreśli sugestywne znamię na historii psychoanalizy. Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o niej i jej rodzinie, Sophie napisała książkę „ Żyjąc w cieniu rodziny Freudów”. To praca zarówno odkrywcza, jak i pełna kuszących szczegółów.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


  • Adeyemo WL. Sigmund Freud: smoking habit, oral cancer and euthanasia. Niger J Med. 2004 Apr-Jun;13(2):189-95. PMID: 15293843.
  • Freud, Sophie (2000) Living in the Shadow of the Freud Family. Praeger Publishers.

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.