Dysleksja to zaburzenie, które wpływa na zdolność czytania i rozumienia języka pisanego. Ogólnie rzecz biorąc przekłada się ona na liczne trudności w recytowaniu alfabetu, poprawnym nazywaniu liter oraz analizowaniu i klasyfikowaniu dźwięków.
Co więcej, dysleksja często wiąże się z pomijaniem, zastępowaniem, zniekształcaniem, odwracaniem lub dodawaniem słów.
Zwykle dysleksja kojarzona jest (nie do końca prawidłowo) z powolnością i wahaniem podczas kontaktu ze słowem pisanym. Do tego dochodzą problemy z rozpoznawaniem obrazów wizualnych i zrozumieniem potencjalnych braków. Jednak nie wszyscy chorzy na dysleksję cierpią na wszystkie te objawy. W rzeczywistości występuje wiele różnych rodzajów dysleksji.
Aby w pełni zrozumieć, czym jest dysleksja i jakie są jej rodzaje, trzeba wiedzieć na początek, że w procesie czytania naukowcy rozpoznają podwójną ścieżkę procesową. Oznacza to, że nasz mózg wykorzystuje dwa sposoby czytania słów, jeden wizualny i drugi określany jako fonologiczny.
Pierwszy z nich, czyli sposób wizualny, polega na czytaniu słów jako całości i wykorzystaniu naszej pamięci powierzchniowej do ich rozpoznawania. Można to zrobić tylko w przypadku znanych nam już wcześniej słów, ponieważ słowa, z którymi do tej pory nie mieliśmy do czynienia, nie są przechowywane w naszej pamięci.
Natomiast metoda fonologiczna obejmuje czytanie przez transformację grafów lub fonemów i odpowiednie przyporządkowanie na ich podstawie znaczenia poszczególnym słowom. Jest to niezwykle przydatna opcja w przypadku napotykania podczas czytania na nowe, zupełnie nieznane nam słowa.
Tak więc, jeśli którakolwiek z tych opisanych powyżej metod rozpoznawania słów zacznie funkcjonować nieprawidłowo, spowoduje ona wystąpienie jednego szczególnego typu dysleksji. W naszym dzisiejszym artykule zamierzamy zaprezentować Ci najczęściej spotykane typy tego schorzenia, jakim jest dysleksja.
Ogólnie rzecz biorąc występują one zawsze wtedy, gdy różne funkcje odczytywania i rozpoznawania słów działają w sposób inny od zamierzonego. W szczególności przyjrzymy się takim odmianom, jak dysleksja powierzchniowa, dysleksja fonologiczna i dysleksja głęboka.
Dysleksja i jej rodzaje
Po tym nieco przydługim wstępie możemy wreszcie przejść do konkretów, a mianowicie do najbardziej typowych odmian tej choroby. Zapraszamy do lektury!
Powierzchniowa
Osoby cierpiące na dysleksję powierzchniową mają selektywne upośledzenie zdolności czytania słów o nieregularnej wymowie. Jest to rodzaj dysleksji, która nie występuje we wszystkich językach. Wynika to z bardzo prostego faktu. A mianowicie nie wszystkie języki cechują się obecnością słów z wymową nieregularną.
Na przykład język polski nie ma nieregularnej wymowy, ale zupełnie inaczej ma się sprawa z językiem angielskim. Przykładem tego rodzaju dysleksji może być trudność w wymawianiu i rozpoznawaniu słów “steak” (pol. “stek” – słowo z wymową nieregularną) oraz “speak” (pol. “mówić” – słowo z wymową zwykłą).
Dysleksja powierzchniowa wskazuje na to, że u osoby chorej występuje uszkodzenie ścieżki wzrokowej lub bezpośredniego dostępu do pamięci słów. Osoby z taką formą dysleksji potrafią doskonale odczytywać regularne słowa wykorzystując do tego celu tłumaczenie w postaci “jeden do jednego” grafemu na fonem.
Jednak przy nieregularnych słowach ta strategia okazuje się być całkowicie bezużyteczna. Osoby takie nie mają też problemu z odczytaniem nieistniejących słów lub pseudonimów, co jest kolejnym dowodem na uszkodzenie bezpośredniej ścieżki wzrokowej lub pamięciowej.
Innym kluczowym aspektem tej dysleksji jest to, że pojemność (pamięć) semantyczna nie jest uszkodzona. Nawet mimo tego, że osoby z taką formą dysleksji nie są w stanie poprawnie odczytać danego słowa, mogą je zrozumieć. Szczególnie, gdy ktoś odczyta je na głos i prawidłowo je wypowie. Dlatego też wszelkiego rodzaju nieprawidłowości związane z tą formą choroby są ograniczone wyłącznie do umiejętności czytania słów nieregularnych.
Dysleksja fonologiczna
Osoby cierpiące na dysleksję fonologiczną mają selektywne zaburzenie umiejętności czytania nieznanych im wcześniej słów lub pseudonimów. Występuje przy tym jednoczesne zachowanie umiejętności czytania znajomych słów. Na przykład osoby takie mogą mieć trudności z przeczytaniem słowa “słanny” (oczywiście nieistniejącego w normalnym języku). Ale za to mogą bez problemu przeczytać słowo “sławny”.
Pokazuje nam to, że uszkodzona trasa w przypadku tej choroby jest wyłącznie ścieżką fonologiczną. Dlatego też osoby cierpiące na dysleksję fonologiczną nie będą w stanie przetłumaczyć słów z grafemu na fonem. Z tego właśnie powodu będą miały one trudności z odczytaniem nieznanych im lub nieistniejących słów.
Ogólnie rzecz biorąc problemy będą im sprawiać te słowa, które nie są znane osobom chorym. Z drugiej jednak strony, z uwagi na to, że bezpośrednia trasa jest całkowicie nienaruszona, osoby chore nie będą miały problemów z czytaniem znajomych im słów.
U takich osób istnieje także dodatkowa trudność w czytaniu słów funkcyjnych (np., bo, gdyż). Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że są one bardzo abstrakcyjne i nie zawierają przy tym żadnej treści. Jednak wyniki przeprowadzonych do tej pory badań są czasami sprzeczne. Musimy zatem zachować ostrożność w odniesieniu do tej odmiany choroby. Wynika to z tego, że dysleksja fonologiczna może wyrządzić więcej szkód niż ta, która wpływa bezpośrednio na drogę fonologiczną.
Głęboka odmiana dysleksji
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że dysleksja powierzchniowa i dysleksja fonologiczna wyczerpują możliwości dotyczące rodzajów tej choroby związanych z urazami na drodze procesu podwójnego. Istnieje jednak jeszcze jeden rodzaj dysleksji, co może być w sumie dość zaskakujące. Nosi on fachową nazwę “dysleksja głęboka”. Mimo pozornego podobieństwa do dysleksji fonologicznej ma ona jednak swoją cechę definiującą tą konkretną odmianę. Jest to zjawisko paralaksy semantycznej.
Paralaksa semantyczna występuje wtedy, gdy osoba chora, zamiast czytać słowo pisane, tworzy na jego miejsce inne słowo. Przy czym istotne jest to, aby słowo to miało znaczenie związane z pierwotnym słowem. Na przykład zamiast słowa “córka“, pacjent może użyć słowa “siostra”. Jest to bardzo interesujące zjawisko. Wskazuje nam ono na istnienie urazów mających wpływ na to, jak dana osoba określa semantykę różnych słów.
Innym kluczowym aspektem, który może pokazać nam zasięg niefunkcjonalności opartej o paralaksę semantyczną jest to, że wyobrażalność danego słowa pokazuje stopień trudności w czytaniu u danej osoby chorej. Tam, gdzie dana osoba ma trudności z budowaniem mentalnego obrazu zaangażowanych pojęć, wtedy gorsza będzie wydajność procesu czytania.
Z drugiej strony, gdy te koncepcje są łatwe do reprezentowania w umyśle osoby chorej, wtedy wydajność czytania okaże się o wiele lepsza. To pokazuje nam, że dana osoba ma trudności podczas wyszukiwania słowa w swojej własnej sieci semantycznej. Z tego też powodu im więcej danych mentalnych jest dostępnych do analizy, tym łatwiej jest je zlokalizować i przeczytać.
Potrzeba więcej badań
Dysleksja jest złożonym zaburzeniem. Daje nam ono wiele informacji o naszej zdolności do odnoszenia się do języka i tego, jak działa ta funkcja. Zrozumienie różnych typów lub kategorii pomaga nam lepiej zrozumieć strukturę i funkcjonalność języka.
Z tego właśnie powodu konieczne są szeroko zakrojone badania i eksperymenty. Tylko dzięki nim będziemy w stanie uzyskać wystarczająco głębokie zrozumienie podstaw komunikacji i móc wykryć pochodzenie możliwych dysfunkcji, jakie w niej występują.