Kocham Cię, nawet jeśli na to nie zasługujesz. Nawet jeżeli wydaje Ci się to nieprawdopodobne, a czasem też niesprawiedliwe. To nie ma znaczenia. Nie pytaj mnie o powód, dla którego chcę być z Tobą. Po prostu wszystko jest łatwiejsze, gdy jesteś obok.
Czasami myślę, że najlepszą rzeczą na świecie jest wrócić do domu. Jednak faktem jest, że dla mnie domem jesteś Ty. Jesteś tym jedynym, który pachnie jak dom. Sprawiasz, że się uśmiecham, nawet w trudnych chwilach. Wtedy czuję, że jedyne czego pragnę, to być z Tobą. Kocham Cię.
Jedynie błędy, które popełniasz dają mi do zrozumienia, że też jesteś człowiekiem. Wiem, że masz sumienie i że nie zawahasz się, by czasem popełnić błąd, tym samym pokazując swoją niedoskonałą stronę.
Kocham Cię, każda przyszła wersja mnie jest z Tobą
Tak, znam cenę bezwarunkowego wsparcia. Czasami czuję, że nie możesz otworzyć nowych drzwi, bo wciąż patrzysz na stare. Ale zawsze jest “to coś”, co przypomina mi o tym by zostać. Czuję przywiązanie do tego co mamy, do naszej miłości, do życia jako para. Ale jestem pewna, że to co czyni nas ludźmi to właśnie częste popełnianie błędów.
I wtedy przychodzi to “ale”, którego desperacko szukałam. Wtedy czuję, że potrzebuję zatrzymać Cię przy sobie, by kochać Cię ponad wszystko. Tylko dlatego, że Ty na to zasługujesz.
Nie jest to pakt, ani też prezent. Jestem z Tobą, dlatego, że tego chcę i że Cię kocham. Nawet jeżeli oboje dobrze wiemy, że czasem na to nie zasługujesz. Ale nawet ja na to nie zasługuję, przynajmniej nie zawsze.
Wymiana to dawanie i branie. Ale pozostanie z kimś nie ma nic wspólnego z tą definicją. Czasem nie mamy nawet powodu. Widocznie jesteśmy w jakiejś części masochistami. Ale to nam pomaga zszywać i rozdzierać na nowo, być niejednoznacznym. Pozwala nam to wierzyć, że to co robimy wykracza poza granicę zdrowego rozsądku.
Potrzebujemy przestrzeni, by latać
Potrzebujemy przestrzeni, by rozwinąć skrzydła. Więcej lub mniej otwartej przestrzeni. Ponieważ na koniec dnia ważne jest by posiadać powody, by odlecieć i by potem wrócić.
Zbudowanie zdrowego i ciepłego związku nie jest łatwe. Wszystko zależy od tego, czy osoby będące w związku mają czas, by ulepszać swoje skrzydła, pielęgnować je, dbać o nie, by ostatecznie je wykorzystać. Innymi słowy, w związku nie można być z przymusu, ale z własnej woli.
Zostaję przy Tobie, pomimo Twoich pomyłek i obelg, ponieważ chcę być z Tobą zarówno w dobrych, jak i złych chwilach. Ponieważ zawsze chcę widzieć Twój uśmiech. Ponieważ oboje jesteśmy wartościowymi ludźmi. Ponieważ zostawiamy z boku nasz egoizm oraz przede wszystkim zainteresowanie drugą osobą jest zawsze szczere.
Nie chcę rzucać Ci w twarz, rzeczami, których rozpamiętywanie boli. Nie zamierzam zalewać Cię oskarżeniami. Zawsze pomogę Ci złapać oddech. Wybaczam Ci Twoją, jednak z drugiej strony życzę Ci, byś miał okazję przejść przez rzekę cierpień, wyzwań i fatygi.
Jesteśmy tylko ludźmi – mamy wady i zalety
Jestem Twoim najlepszym przyjacielem. Jestem ramieniem, w które możesz się wypłakać i zawszę będę czekała na moment, gdy znów będę mogła się do Ciebie przytulić.
Kocham Cię zarówno w dobrych jak i złych chwilach. Kocham Cię, nawet jeśli na to nie zasługujesz, ponieważ wiem, że wtedy właśnie najbardziej mnie potrzebujesz. Potrzebujesz mnie wtedy, gdy Twój cały świat się wali, gdy żałujesz wszystkiego, gdy czujesz się żałośnie, gdy myślisz że głupota Cię pokonała, a także gdy zaczynasz potępiać i torturować samego siebie.
Wiem, że poza przebaczeniem, potrzebujesz także mnie i mojego zaufania, byś nie został pochłonięty przez ciemność tego świata.
Wypominanie Ci czegokolwiek oraz stawianie przeszkód, które Cię spowolnią nie ma najmniejszego sensu. Zamiast tego podam Ci pomocną dłoń oraz wysłucham.
W mojej miłości do Ciebie jest wiele niuansów, które nas opisują i wyjaśniają powód, dla którego zostaję z Tobą, nawet jeżeli poznałam już tego “najgorszego Ciebie”. Ale jestem pewna, że kiedy upadnę, Ty również zostaniesz ze mną.
Jesteśmy ludźmi, którzy mają w sobie demony i strach, dlatego nie możemy karać siebie nawzajem.