Uczucie przygnębienia bez poczucia winy

Uczucie przygnębienia bez poczucia winy

Ostatnia aktualizacja: 11 stycznia, 2019

Uczucie przygnębienia dotyka każdego. Czy zauważyłeś jednak, że społeczeństwo wywołuje na nas presję, by okazywać jedynie radość? Jak cudownie byłoby czuć się, że nie musisz się uśmiechać, jeśli nie chcesz!

Czy nie byłoby dobrze powiedzieć światu: “Świecie, dzisiaj nie chcę wychodzić. Nie chcę nikogo widzieć”? Czasami chcesz być sam ze sobą, mając tylko siebie do towarzystwa. Chciałbyś, żeby łatwiej było się komunikować, kiedy czujesz się źle, nie czując tej guli w gardle. Krótko mówiąc, bez poczucia winy.

Najlepiej byłoby, gdyby inni zaakceptowali Twoje życzenia i po prostu wrócili, kiedy ponownie zapaliłeś swój znak “otwarty na kontakty”. Bez skarg i bez wykładów. Czasem zasługujesz na zwijanie się, przywoływanie siły i odnawianie się w samotności. Uczucie przygnębienia też powinno mieć swoją przestrzeń w naszym życiu…

Złe dni są konieczne, szczególnie dla nas, aby docenić te dobre. Magia porównywania i kontrastowania może nas wiele nauczyć, jeśli zwracamy na to uwagę. Ponieważ nie wystarczy wiedzieć, że róże mają ciernie; musimy także nauczyć się uciec od cierni i dbać o to, aby nas nie skrzywdziły.

Poczucie winy przez uczucie przygnębienia

Poczucie winy przez uczucie przygnębienia

Uczucie przygnębienia jest bardziej powszechne niż sobie wyobrażasz. Nie wszystko w życiu jest doskonałe. Problemem jest to, że to społeczeństwo nie pozwala nam pokazać, że czujemy się nieszczęśliwi. W rzeczywistości pokazanie tego sprawia, że ​​czujemy się winni i osądzeni.

Jeśli powiesz, że jesteś smutny, ludzie sprawią, że poczujesz się dziwnie. Czujesz, że myślą, że jesteś bezwartościowy. Ale potem inni współczują Ci i próbują cię pocieszyć lub zmusić cię do wyjścia. Nie mogą poradzić sobie z innymi ludźmi, którzy czują się źle. Nie jest to bardzo komfortowe. Dlatego próbujemy to ukryć.

Być może to, że widzisz kogoś smutnego, przypomina Ci o tym, kiedy też tak się czułeś. W społeczeństwie, które mówi, że powinieneś tłumić smutek, nie jest tak łatwo to zaakceptować.

Ale nie powinieneś tego ukrywać, jeśli czujesz się przygnębiony, to przynajmniej nie powinieneś czuć się winny z tego powodu. To część życia. Złe dni istnieją i to jest w porządku, jeśli będziesz je miał. Nie bolą tak bardzo, jak nam się wydaje. Są po to, by pokazać nam, że czegoś potrzebujemy. Dlatego ważne jest, aby słuchać siebie, gdy nie czujesz się świetnie.

Zmuszanie się do działania inaczej niż to, co czujesz w środku, jest wyczerpujące. Malowanie uśmiechu na twarzy osłabia twoją siłę. Jeśli jednak wypuścisz swoje uczucia, będziesz w stanie je pokonać. A jeśli zaakceptujesz to jako konieczne, może nie poczujesz się winny.

Najlepsze schronienie to ty sam

W złe dni najlepszym miejscem na schronienie jesteś ty sam. To najlepsze z obu: samotność, ale także najlepsze towarzystwo – twoje własne towarzystwo. Możesz uwolnić się od poczucia winy i sam sobie pomóc.

Znajdź miejsce, w którym możesz wyłączyć światła i spojrzeć na to, co się stało z żarówkami. Następnie możesz je naprawić i włączyć ponownie światła. Znajdź miejsce, do którego możesz pojechać i zwiesić tablicę informującą, że jesteś zamknięty na cały dzień.

Poczucie winy przez uczucie przygnębienia - kobieta na łące

Posłuchaj tego, co próbują Ci powiedzieć Twoje emocje. W końcu wychodzenie z domu i udawanie, że jesteś szczęśliwy, nie przynosi Ci korzyści. Tylko utrudnia cały proces dochodzenia do siebie. Zagłusza autentyczne emocje.

Obejmij siebie najcieplejszym z przytuleń. Pozwól na to, aby złe uczucia Cię opuściły, z jedynym zamiarem odczuwania i rozumienia ich. Poświęcenie czasu dla siebie jest konieczne i nie powinieneś czuć się z tego powodu winnym.

Niech świat nadal się kręci. Wstaniesz, kiedy będziesz mieć dość siły. Nie ma żadnej presji.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.



Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.