Stres – gdy staje się prawdziwą patologią

Zajęta kobieta z czterema rękami - stres w pracy

Teraźniejszy rytm naszego życia powoduje ogromny stres. Każdego dnia coraz więcej ludzi doświadcza się tego odczucia z powodu podjętych nimi obowiązków. Staramy się jednocześnie ogarnąć mnóstwo rzeczy, a ponadto chcemy to zrobić szybko i jak najlepiej. Taki poziom wymagań do siebie, wraz z presją zobowiązań, wywołuje ciągły stres.

Przeprowadza się coraz więcej badań odnośnie konsekwencji długotrwałego stresu dla naszego ciała. Ich wyniki pokazują, iż bycie w stanie ciągłego zdenerwowania może mieć bardzo negatywne skutki dla naszego zdrowia.

Wiadomo, że to niezwykle trudno jest żyć bez żadnych zmartwień, ale ogromne znaczenie ma nasze nastawienie wobec tego. Choroby psychosomatyczne są tylko jednym z przykładów istotności naszego stanu psychicznego oraz połączenia między ciałem a umysłem.

Stres - zestresowana kobieta przed laptopem

Kortyzol – przyczyna większości chorób

Kortyzol to hormon tarczycy wytwarzany przez gruczole nadnerczy, który się uwalnia w chwili, gdy jesteśmy zestresowani. Gdy zostaje uwolniony przez dłuższy okres czasu, staje się niebezpieczny dla naszego zdrowia.

Wskutek dostawania się kortyzolu do krwi zostaje uwolniona glukoza, dzięki czemu możemy dostarczyć do mięśni więcej energii. Celem tego działania jest zapewnienie wystarczającej ilości energii, by móc radzić sobie w sytuacjach awaryjnych.

Kiedy po upływie pewnej ilości czasu stres znika, ciało obniża poziom tego hormonu do normy. Ale gdy stresująca sytuacja utrzymuje się przez długi czas, pojawiają się niekorzystne objawy, takie jak:

  • Zmiany w zachowaniu (drażliwość, gniew, zły humor).
  • Nadciśnienie.
  • Bóle głowy.
  • Problemy z trawieniem.
  • Brak apetytu lub nadmierny głód.
  • Ból w mięśniach.
  • Utrata pamięci.
  • Zaburzenia w funkcjonowaniu układu odpornościowego.

Te wszystkie symptomy spowodowane działaniem kortyzolu z czasem mogą stać się patologiczne. Kortyzol wiąże się z dolegliwościami, jak na przykład nadczynność tarczycy, problemy sercowo-naczyniowe (angina, ataki serca), zakażenia skóry (opryszczka, łuszczyca, egzema) i i choroby układu trawiennego (wrzody, zapalenie żołądka).

Choroby psychosomatyczne i stres

Choroby psychosomatyczne to są choroby, których powodem jest stres lub każdy inny rodzaj cierpienia psychologicznego, które objawia się w formie zachorowania fizycznego. DSM-5 podzielił je na Objawy Somatyczne i Choroby Pokrewne.

Brak jakichkolwiek fizycznych lub biologicznych dowodów, które wyjaśniłyby wymienione objawy, utrudnia znalezienie skutecznej terapii na ten problem.

W różnych osób występują różne symptomy, ale wszystkie są źródłem cierpienia i poważnie komplikują prowadzenie normalnego trybu życia. Nie ma żadnej fizycznej przyczyny, która mogłaby je wyjaśnić.

W związku z tym ważne jest, aby się jak najszybciej dowiedzieć, czy ma miejsce choroba psychosomatyczna, aby móc znaleźć rozwiązanie i skierować pacjenta do specjalisty zdrowia psychicznego.

Ból w plecach

Symptomy mogą mieć charakter ogólny lub specyficzny, a czasem mogą występować w postaci zwykłych uczuć (na przykład, uczucie głodu) lub być mylone z objawami innych mniej poważnych chorób (jak zwykły katar). Najczęstszym zgłaszanym objawem jest ból.

Badania naukowe wykazujące ten związek

Według Texas Heart Institute, stres jest jednym z czynników, które zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia choroby sercowo-naczyniowej. Jego naukowcy twierdzą, iż stres zwiększa częstość akcji serca i ciśnienie krwi, co z kolei zwiększa zapotrzebowania mięśnia sercowego na tlen.

W czasopiśmie Nature został opublikowany artykuł, w którym stwierdzono, że stres i rak są bezpośrednio powiązane. Eksperymenty przeprowadzone przez Tian Xu ujawniły, iż “zestresowane” komórki mogą wysyłać sygnały, które indukują powstawanie guzów, wpływając na pobliskie zdrowe komórki.

Pozytywną stroną tego odkrycia jest zaistnienie możliwości znalezienia nowego sposobu na walkę z rakiem poprzez przechwycenie i blokowanie sygnałów stresowych przekazywanych od jednej komórki do innej.

Grupa argentyńskich badaczy zidentyfikowała stres jako bodziec dla początku demencji. Według zdania zespołu kierowanego przez dr. Reicha, stres może spowodować w mózgu proces zwyrodnieniowy, a pózniej przenieść go do układu neuroendokrynologicznego i odpornościowego.

Mimo iż nie sugeruje to istnienia bezpośredniego związku przyczynowego, interesujące byłoby kontynuowanie badania odnośnie wyjaśnienia tej kwestii.

W ten czy inny sposób, jasne jest, że ciągły stan nadmiernej aktywności w ciele osłabia obronne możliwości organizmu i czyni nas bardziej podatnymi na zachorowanie na takiego rodzaju dolegliwości.

Choroby psychosomatycznej nie da się zidentyfikować ani na rezonansie magnetycznym, ani na jakimkolwiek innym obrazie. Dlatego określenie jej pochodzenia jest tak skomplikowane i dlatego pacjenci często odrzucają postawioną diagnozę.

Scroll to Top