Korpoludki: absurd korporacyjnego świata

Korpoludki to komedia, która parodiuje świat biznesu, świat, w którym uległość dominuje nad kreatywnością.
Korpoludki: absurd korporacyjnego świata
Leah Padalino

Napisane i zweryfikowane przez krytyk filmowy Leah Padalino.

Ostatnia aktualizacja: 14 września, 2023

Połączenie terroru z komedią nie jest niczym nowym w świecie kina. W ostatnich latach czarny humor stał się szczególnie istotny w filmach. Film Korpoludki (Patrick Brice, 2019) oferuje nam parodię wielkich firm, ich wewnętrznej hierarchii i rodzajów sytuacji, które choć wydają się szalone i dość przerażające, są w rzeczywistości codziennym zjawiskiem.

Film stawia pytanie, co by się stało, gdyby nagle pracownicy firmy zostali zamknięci na kilka dni. Demi Moore wyróżnia się w roli Lucy, tyranicznej szefowej, która stara się wyglądać przyjaźnie, ale niewiele dba o zmiany klimatyczne, chyba że zależy od tego wizerunek jej firmy. Krótko mówiąc, to prawdziwa wilczyca w owczej skórze, która doprowadza swoich pracowników do szaleństwa.

Fabuła

Fabuła jest prosta. Członkowie firmy zajmującej się komercjalizacją jadalnych sztućców wyjeżdżają w podróż służbową. Po wykonaniu różnych działań integracyjnych trafiają do jaskini. Jednak następuje małe trzęsienie ziemi, przez które stają się tam uwięzieni. W dusznej i klaustrofobicznej przestrzeni wszystkie urazy związane z pracą wychodzą na jaw, gdy pracownicy walczą o przetrwanie.

Szaleństwo wkrótce przejmuje kontrolę. Pojawia się temat kanibalizmu, a widzowie oglądają obrazy, które w ciągu kilku sekund zmieniają się ze śmiesznych w straszne. Pomimo złych recenzji otrzymanych w niektórych mediach, prawda jest taka, że Korpoludki to jeden z tych filmów, które zachęcają nas do śmiania się z naszego życia i łagodzenia niektórych napięć, które odczuwamy na co dzień w pracy.

[umieścić]https://www.youtube.com/watch?v=2HMC4i5vgE0[/umieścić]

Korpoludki: sytuacja ekstremalna

Jeśli spodziewasz się wspaniałej komedii, pełnej inteligentnego humoru, który skłania do refleksji, nie polecamy filmu Korpoludki. Jeśli jednak chcesz dobrze się bawić i po prostu dać się ponieść nieco absurdalnej sytuacji, jest to film dla Ciebie.

W prawdziwym życiu praca, stres i codzienne obowiązki często oznaczają, że nie możesz się wyłączyć i zrelaksować. Kiedy tak się dzieje, najlepszym lekarstwem jest nic innego jak śmiech. Musisz trochę zapomnieć o swojej rutynie. Film jest po części przypomnieniem wszystkich tych czynności we współczesnym życiu – czynności, które czasami stają się absurdalne i które w obawie przed utratą pracy akceptujesz z gorzkim uśmiechem.

Żyjemy w czasach, gdy niektóre duże firmy przypominają bardziej podwórko szkolne niż poważne miejsce pracy i w których kreatywność nie jest tak ceniona, jak posłuszeństwo. Właśnie o to chodzi w Korpoludkach. To krytyka obecnych modeli, tyranii i władzy, jaką może nad Tobą sprawować miejsce pracy. Kpi z rywalizacji między równymi sobie i wskazuje na jednego winowajcę. W tym przypadku to Lucy.

Już od pierwszych minut filmu widać, jak niektórzy pracownicy zgadzają się na wykonywanie czynności, których nigdy nie zrobiliby dobrowolnie. Dlaczego je akceptują? Ze strachu przed utratą pracy, przed represjami, a nawet przed brakiem awansu.

Czasami spotykasz się z nieprzyjemnymi sytuacjami lub takimi, z którymi się nie zgadzasz. W takich momentach przejmuje Cię strach, uniemożliwiając Ci powiedzenie tego, co myślisz. Film Korpoludki przedstawia ten straszny, codzienny scenariusz, ale w dość absurdalny sposób.

Chęć przetrwania

Walka o przetrwanie w tak ograniczonej przestrzeni wydobywa dziką stronę uwięzionych pracowników. Z kolei najciemniejszą stronę firmy ukazuje portret bezwzględnej szefowej, która do woli manipuluje swoimi pracownikami. Jeśli jednak nauczyli się oni czegoś z tej przygody, to właśnie tego, że praca zespołowa może znacznie zwiększyć to, co można osiągnąć indywidualnie. Dlatego też pracownicy w ironiczny, mroczny i śmieszny sposób szukają sposobu na zakończenie ich męki.

W ekstremalnej sytuacji dają się ponieść instynktom i potrzebie przetrwania. Utrata pracy nie jest już tak istotna, jak możliwość utraty własnego życia. W związku z tym uciekają się do niekończących się szalonych sytuacji, które stawiają ich nietykalną szefową w niezbyt uprzywilejowanym miejscu.

Jaskinia to nic innego jak metafora ograniczeń codzienności, scenariusz, w którym wszystkie brudy firmy są nagłaśniane publicznie.

Współczesna satyra

Wygląda na to, że film Korpoludki w dużej mierze nie został zauważony przez opinię publiczną. Był postrzegany jako kolejna komedia, ściśle powiązana z typowym amerykańskim filmem tego gatunku, który z europejskiego punktu widzenia jest zwykle bardziej absurdalny niż inteligentny. Fabuła często ucieka się do łatwego i archetypowego żartu, pomijając od czasu do czasu to, co prawdopodobne.

Mimo to jest to komedia, która kwestionuje pewne zachowania wielkich firm, tytanów świata biznesu. Jej intencja nie jest jednak zbyt poważna ani głęboka; raczej ma wywołać uśmiech i zachęcić do wyobrażenia sobie najbardziej skandalicznej zemsty na swoich oprawcach.

Pracownicy w jaskini

W jakiś sposób film przedstawia najbardziej makabryczny sen na jawie. Sugeruje wszystko, co mógłbyś powiedzieć najbardziej despotycznemu szefowi, gdybyś nie musiał godzić się z konsekwencjami. Krytykuje także społeczeństwa korporacyjne, w których wizerunek marki unieważnia jednostkę, zamieniając ją w liczbę i uciskając, aby uzyskać jak najwięcej w zamian za wyjątkowo niską pensję.

Komedia eskapistyczna

Korpoludki nie wnosi niczego nowego pod względem komedii, ale jest czystym eskapizmem. Tak naprawdę to niewiele więcej niż okazja do pośmiania się, choć możemy też wczuć się w sentymenty filmu. Demi Moore czuje się komfortowo w postaci, którą możemy zidentyfikować jako rodzaj szefowej, która nie waha się postawić swoich pracowników w sytuacjach zagrażających ich własnej integralności fizycznej.

Krótko mówiąc, mamy do czynienia z absurdalną i szaloną komedią, bardzo amerykańską i prawdopodobnie łatwą do zapomnienia, ale nie bez znaczenia. Jest to satyra na wizerunek korporacji i bzdury panujące w świecie wielkich firm.

Pomimo śmieszności filmu, jego przesłanie jest silniejsze, niż mogłoby się wydawać. Możesz zidentyfikować się z jedną lub kilkoma postaciami. Niemniej jednak ostatecznie nie jest to nic więcej niż absurdalna i makabryczna komedia.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.