Głęboko zakorzeniony konflikt - jak sobie z nim radzić?

Głęboko zakorzeniony konflikt - jak sobie z nim radzić?

Ostatnia aktualizacja: 19 listopada, 2018

Konflikt zawsze zaczyna się od jakiegoś rodzaju nieporozumienia. Może to być brak zgody w jakiejś kwestii lub sprzeciw wobec wartości, przekonań lub interesów między dwiema lub więcej osobami. Brak porozumienia nie jest sam w sobie konfliktem. To jest zaledwie jego przyczyna.

Konflikt jako taki powstaje wtedy, gdy nieporozumienie każe nam podejmować jakieś kroki w kierunku wyeliminowania, neutralizacji lub zminimalizowania naszego przeciwnika.

Czasami konflikt przyjmuje formę werbalnej konfrontacji. Jej celem jest przekonanie drugiej osoby do tego, aby zaakceptowała Twoje powody, wartości lub “nałożyła” na nie swoją logikę. Przy innych okazjach konflikt prowadzi do działania bezpośredniego. Działania te mogą pociągać za sobą jawną lub tajną przemoc. We wszystkich przypadkach jednak cel jest taki sam: wykorzystać swoją pozycję, aby wygrać z tą drugą osobą.

Niemniej jednak istnieją okoliczności, w których żadna z dwóch stron nie wygra. W takich przypadkach istnieją trzy możliwe ścieżki postępowania. Pierwszą z nich jest po prostu przyzwolenie na pomięcie kwestii nieistotnych lub niekorzystnych dla Ciebie Oznacza to krótko mówiąc, że ignorujesz wszelkie sprzeczności i wzmacniasz te aspekty konfliktu, na które zgadzają się obie strony. Innym wariantem tej opcji jest rozwiązanie problemu poprzez zawarcie porozumienia uwzględniającego częściowe argumenty obu stron.

Drugą dostępną ścieżką jest ustalenie granic i uzyskanie wzajemnego dystansu. W takim przypadku konflikt może na przykład zakończyć związek. Trzecią możliwą ścieżką postępowanie jest uporczywe trwanie w sporze bez względu na wszystkie inne okoliczności. W tym ostatnim przykładzie konflikt staje się głęboko zakorzeniony i stopniowo przechodzi w postać chroniczną.

“Przemoc nigdy nie rozwiązuje konfliktów, ani nie zmniejsza ich dramatycznych konsekwencji.”
-Jan Paweł II-

Konflikt głęboko zakorzeniony

Konflikt głęboko zakorzeniony ma ogólnie miejsce wtedy, gdy żadna z zainteresowanych stron nie ma narzędzi ani środków, by pokonać drugą. Nie chodzi tutaj jednak wyłącznie o same argumenty w dyskusji.

Jednym ze sposobów rozwiązania problemu mogłoby być to, że obie strony są wzajemnie dopasowane do siebie i dysponują taką samą wagą dostępnej argumentacji. Ale najczęściej zamiast odpuścić sobie pogłębiającą się konfrontację w świetle faktu takiego, że nikt nie może w tej sytuacji wygrać, konflikt zostaje wciąż utrzymywany przy życiu. Sytuacja się nie zmienia i pozostaje dalej nierozwiązana.

Ten typ scenariusza występuje tylko wtedy, gdy istnieją silne więzi między obiema stronami, które zainicjowały konflikt. Gdyby tak nie było, każda osoba po prostu dystansowałaby się stopniowo od źródła problemu. Możliwe też byłoby podejmowanie zdecydowanego działania tak, aby trzymać się z dala od drugiej osoby.

Kobieta ze sznurem świateł

Z drugiej jednak strony głęboko zakorzeniony konflikt wiąże się z całym mnóstwem wspólnych wartości, przekonań i zainteresowań. Istnieje również w nim element intensywnej konfrontacji. Tego typu problemy są bardzo częste w relacjach uczuciowych oraz między przyjaciółmi i rodziną.

Gdziekolwiek są ludzie, zawsze znajdzie się jakiś mniejszy lub większy konflikt. W rzeczywistości wiele konfliktów jest jednak zupełnie nierozwiązywalnych. Jednak uczymy się radzić sobie z nimi w lepszy lub gorszy sposób. Wiemy, że ta, czy inna osoba nie zgadza się z nami w przypadku jakiegoś konkretnego tematu lub zagadnienia.

Jednak zamiast nieustannie dolewać oliwy do ognia, postanawiamy nie nadawać tej kwestii aż tak dużego znaczenia. Jest to tak zwany adaptacyjny i zdrowy sposób radzenia sobie z tego typu problemami. To, co nie jest zdrowym i zalecanym postępowaniem, to ciągłe podsycanie płomienia niezgody i wieczne rozdmuchiwanie jej aż do granic naszych możliwości.

Czy istnieje uniwersalne i optymalne rozwiązanie dla głęboko zakorzenionego konfliktu?

Dla wszystkich ludzkich konfliktów istnieją jakieś rozwiązania. Czasami wymagają one po prostu odrobiny dobrej woli. Bez tego nawet najmniejsze nieporozumienia mogą dosłownie pożreć Wasz związek. Głęboko zakorzeniony konflikt cechuje się tym, że obie strony cenią sobie bardziej swoją pozycję niż jakiekolwiek rozwiązanie. Uważają wtedy, że nieumiejętność narzucenia swoich przekonań na drugą osobę jest poważną stratą “czegoś” cennego.

Grupa naukowców z uniwersytetów w Tel Awiwie, Jerozolimie i Herclijji odkryła kilka ciekawych rzeczy na temat konfliktów. Badali oni wszystkie aspekty sytuacji, gdy dana osoba jest głęboko zaangażowana w jakiś konflikt. W takim przypadku widzi ona powody, które jego lub jej przeciwnik przedstawia jako zagrożenie dla siebie. Innymi słowy, osoba taka czuje, że zgadzanie się z drugą stroną jest jak zwalczanie samego siebie. Boi się poświęcić samego siebie lub osłabić swoją własną pozycję na rzecz drugiej strony.

Ciekawy eksperyment izraelskich naukowców

W związku z tym naukowcy przeprowadzili pewien interesujący test. Przedstawili odpowiednio opracowany film grupie izraelskich fanatyków, którego treść była ściśle związana z ich przekonaniami. Materiał ten wspierał ich przekonania na temat Palestyńczyków, ale także doprowadził ich do nowych skrajności. Na przykład całkowite wyeliminowanie, degradacja, a nawet ukamienowanie muzułmanów na całym świecie.

Kobieta i ptaki

Film ten w żaden sposób nie zgadzał się z przekonaniami uczestników badania. Przeciwnie, doprowadził ich do rozwinięcia w sobie skrajnych, wręcz ekstremistycznych przekonań, które wzbudziły powszechne niezadowolenie wśród samych osób będących przedmiotem eksperymentu.

W rezultacie ci z badanych, którzy oglądali ten film, częściej oceniali swoje przekonania za niesłuszne. Innymi słowy, naukowcy otworzyli osobom będącym przedmiotem badania drzwi do samokrytyki i refleksji. Najlepsze było jednak to, że naukowcy udowodnili także, że zmiana ta może być trwała. Psychologowie nazywają to “paradoksem myślowym”: umiejętnością przyznania, że ​​dwie przeciwstawne pozycje mogą żyć razem obok siebie.

Czy uważasz w tym momencie, że powyższe stwierdzenie może dotyczyć także Twojego osobistego życia?


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.