Frieda Fromm-Reichmann i psychoanaliza

Frieda Fromm-Reichmann była w stanie wyleczyć wielu pacjentów ze zdiagnozowaną schizofrenią. Zrobiła to poprzez psychoterapię i bez uciekania się do leków. Jej prace nie są dziś niestety tak widoczne.
Frieda Fromm-Reichmann i psychoanaliza

Ostatnia aktualizacja: 26 marca, 2022

Frieda Fromm-Reichmann była dość osobliwą lekarką psychiatrii, która wymyśliła inny sposób leczenia „chorych psychicznie” pacjentów. Metoda ta nie wymagała fizycznej represji ani podawania leków. Była także jednym z wielkich popularyzatorów idei psychoanalitycznych w Stanach Zjednoczonych.

Fromm-Reichmann zdecydowanie była rewolucjonistką w leczeniu schizofrenii. Część jej popularności wynika z faktu, że leczyła Joanne Greenberg, kobietę, której wyjście z choroby wydawało się niemożliwe i którą większość profesjonalistów w tej dziedzinie uważała za szaloną. Terapia z Friedą Fromm-Reichmann nie tylko przywróciła jej zdrowie psychiczne, ale dzięki niej Greenberg stała się wpływową pisarką.

Jej główne dzieło, opublikowane w 1950 roku, to Zasady intensywnej psychoterapii. Frieda Fromm-Reichmann powinna zajmować bardziej istotne miejsce w historii psychoanalizy, ponieważ jest jedną z najbardziej płodnych i wybitnych neofreudystek.

„Ludzie nie przychodzą na terapię z powodu okrzyków; przychodzą po doświadczenie”.

-Joanna Greenberg-

Głowa rozpadająca się.

Frieda Fromm-Reichmann, genialna kobieta

Frieda urodziła się w Niemczech, 23 października 1889 roku, w konserwatywnej żydowskiej rodzinie mieszczańskiej. Była najstarszą z kilkorga rodzeństwa, z których wszyscy byli płci męskiej. Z tego powodu jej ojciec obdarzył ją przywilejami niespotykanymi w tamtych czasach dla kobiety.

Po pierwsze, mogła uczęszczać do college’u, aby studiować medycynę na Uniwersytecie w Królewcu, którą ukończyła w wieku 19 lat. W wieku 22 lat miała doktorat z neurologii i psychiatrii. Co więcej, kochała swoje rzemiosło i udowodniła to, poświęcając się mu na całe życie.

Na początku pracowała z żołnierzami, którzy doznali urazów mózgu podczas I wojny światowej. Jej pierwsze artykuły pochodzą z tego okresu i wszystkie są wyraźnie naukowe. Co więcej, jej perspektywa i praca zmieniły się później.

Fromm-Reichmann i praktyka psychoanalizy

Frieda Fromm-Reichmann przestała interesować się organiczną dziedziną swojego zawodu i wkroczyła na nową drogę. Johannes Heinrich Schultz dostarczył jej kilka esejów na temat psychoanalizy Freuda, które natychmiast przykuły jej uwagę. W szczególności interesowała ją tematyka relacji terapeutycznej, przeniesienia i przeciwprzeniesienia.

Następnie w jej życiu pojawił się Erich Fromm, dość osobliwy mężczyzna. Spotykali się już w niektórych kręgach psychoanalitycznych. Później został jej mężem i łączyła ich burzliwa relacja, która trwała do dnia jego śmierci. Zachowała jego nazwisko nawet po ich rozwodzie.

Jak wspomnieliśmy, ze względu na swoje pochodzenie etniczne, Frieda musiała uciekać z Niemiec, gdy rozpoczął się wzrost nazizmu. Mieszkała w kilku krajach i ostatecznie osiedliła się z mężem w Stanach Zjednoczonych. Po zakończeniu wojny kontynuowała tam praktykę psychoanalityczną.

Specjalny pacjent Fromm-Reichmann

Frieda pracowała w prywatnej klinice w Chesnut Lodge (Rockville, Maryland) przez ponad 22 lata. Tam rozwinęła intensywną psychoterapię i zastosowała ją jako podstawowy element w leczeniu schizofrenii.

W tym samym czasie leczyła Joanne Greenberg. Joanne b yła na stałe zinstytucjonalizowaną nastolatką, która miała halucynacje i wizje około ośmiu postaci. W rozmowie z nimi stosowała nawet język, którym nikt inny nie mówił. Większość osób uważała ją za szaloną.

Proces terapeutyczny postępował i Frieda zawarła z nią pakt. Każda z nich miała pisać pamiętnik z tego procesu, z własnej perspektywy. W końcu obie kobiety opublikowały książkę, która zawierała dwie wersje zapisków.

Pięć głów z wizerunkami.

Nigdy nie obiecałem Ci ogrodu różanego

Wyleczenie Joanne Greenberg było niesamowitym czynem. Fromm-Reichmann zmarła 28 kwietnia 1957 roku w wieku 67 lat, nie doczekawszy zakończenia swojej pracy z Greenberg. Miała atak serca, który lekarze przypisywali jej nadmiernemu paleniu i piciu. Jej projekt z pacjentką trwał niestety krótko.

Ta strata była druzgocąca dla Greenberg, ale była ona zdeterminowana, aby dotrzymać obietnicy. Na podstawie tego, czego nauczyła się podczas terapii, napisała książkę „ Nigdy nie obiecałam Ci ogrodu różanego”. Opisała w nim swoją niezwykłą podróż od szaleństwa do rozumu. Była to podróż, którą odbyła pod okiem Friedy i bez leków.

Podejście terapeutyczne Friedy Fromm-Reichmann polegało na okazaniu empatii pacjentom i osiągnięciu pełnego szacunku zrozumienia źródła ich objawów. Zauważyła, że samo nawiązanie tej głębokiej i czułej relacji doprowadziło do znaczących zmian u jej pacjentów. Mimo to jej praca jest trochę zapomniana, prawdopodobnie z powodu nowych postępów farmakologicznych, które nie pozostawiają wiele miejsca na jej propozycję.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


  • Delahanty, G. (2006). Frieda Fromm-Reichmann y la psicoterapia intensiva en la esquizofrenia. Neurología, Neurocirugía y Psiquiatría, 39(1), 12-23.

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.