Erving Goffman i jego teoria działań społecznych

Erving Goffman i jego teoria działań społecznych

Ostatnia aktualizacja: 15 czerwca, 2018

Być może zdarzyło się to również Tobie: prawie zawsze, gdy spotykasz znajomego, mówi on, że jego życie układa się wprost doskonale. Profile społecznościowe zdają się opływać w dostatek powodzenia i niekończącego się pasma sukcesów. Czy to jednak możliwe, że wszystkim tak dobrze się wiedzie? W odpowiedzi pomoże nam Erving Goffman, a dokładniej mówiąc, jego teoria działań społecznych. Kim jednak był Erwing Goffman?

Erwing Goffman był twórcą wielkiego dzieła dotyczącego tworzenia się osobowości człowieka za pośrednictwem interakcji z otoczeniem. Według tego znanego socjologa wielka część zachowań danego człowieka zależy od jego relacji z otoczeniem. 

Kim był Erving Goffman?

Zanim szerzej omówimy to niezwykle interesujące zagadnienie warto wspomnieć nieco o twórcy omawianej przez nas teorii. Ervin Goffman był powszechnie uznawanym psychologiem i socjologiem kanadyjskiego pochodzenia. Umierając w 1982 roku pozostawił w spadku niezwykłe pokłady cennych wniosków i teorii.

Erving Goffman

Dużą część swojej kariery zawodowej poświęcił obserwacji ludzkich zachowań. Na bazie jego pracy powstały teorie dotyczące interakcji społecznych, a także miejsca, które każda osoba zajmuje w hierarchii społecznej.  Opublikował on książki takie jak: “Człowiek w teatrze życia codziennego”, “Zachowanie w miejscach publicznych” czy “Rytuał interakcyjny”.

Erving Goffman i jego teoria działań społecznych

Jak wspomnieliśmy, teoria głosi, że zachowanie człowieka kształtowane jest w dużej mierze przez otoczenie, w którym ten się znajduje, a także poprzez tworzone przez niego relacje społeczne. Ta interakcja, której poddana jest każda jednostka, sprawia, że szukamy definicji każdej sytuacji, abyśmy ostatecznie mogli ją kontrolować. Dzięki temu możemy zmieniać wrażenie, jakie na innych wywołują nasze poczynania i ich opinię na nasz temat.

Można powiedzieć, że jesteśmy aktorami, którzy mogą manipulować odgrywaną przez siebie rolą. Zdaje się, że nikt nie będzie tej teorii podważał, ponieważ to zupełnie naturalne, że chcemy wywołać dobre wrażenie na swój temat w oczach innych.

Według Goffmana podejmując interakcje w rzeczywistości chcemy stworzyć dobre wrażenie na nasz temat w oczach wspomnianej “publiczności”. Robimy to, ponieważ wierzymy, że takie działanie okaże się dla nas korzystne. Pozwala nam uzewnętrznić aspekty naszej osobowości, które chcielibyśmy, by zostały dostrzeżone i zapamiętane przez innych. 

W chwili działania dana jednostka skupia się na spełnieniu wielu oczekiwań narzucanych przez innych, które staną się podstawą późniejszego ich osądzenia.

-Erving Goffman-

Publiczny wizerunek, który tworzymy

Według teoretycznych parametrów opracowanych przez Goffmana, każda jednostka podejmując interakcje stara się działać w sposób, który pozwoli jej stworzyć pożądany publiczny wizerunek. W ten sposób ona sama sprawia, że jej projekcje w taki czy inny sposób będą obecne w komunikacji z innymi osobami.

Dla ułatwienia unaocznimy to przykładem. Jeśli chcemy dobrze przed kimś wypaść, to w interakcji z tą osobą projektujemy wizerunek, który zawiera wszystko to, co w nas najlepsze.

Zgłębiając omawianą przez nas teorię, psychologowie tacy jak Rafael Ramírez Lago postrzegają ją jako doskonale nadającą się do studiowania projekcji, które rozsiewamy w sieciach społecznościowych. Umieszczamy w nich takie materiały, które eksponują to, co w nas najlepsze. Dlatego właśnie odbiorcy tych przekazów zawsze widzą, że w naszym życiu tak dobrze się układa.

Maski

W taki sposób teoria działań społecznych tłumaczy różne role, które w naszych interakcjach chcemy odgrywać, a także wizerunek, jaki chcemy wśród innych projektować. To pokazuje, jak ważne jest dla nas uzyskanie aprobaty społeczeństwa czy znalezienie swojego miejsca na świecie.

Gra znaczeń

Jednakże Goffman uważał, że taki stan rzeczy daje pole manewru, pozwalające na istnienie gry znaczeń. Znaczenia te nigdy nie będą pochodziły od osoby realnej, ale zawsze od tej wymarzonej czy wyimaginowanej. Używamy dostępnych nam narzędzi jakby tworząc kampanię reklamową, która ma na celu ukazanie nas w lepszym świetle.

Jako działacze jesteśmy sprzedawcami moralności

-Erving Goffman-

Ostatecznie warto zaznaczyć, że teoria działań społecznych pozostawia nieco miejsca na snucie wątpliwości. Czy rzeczywiście tacy właśnie jesteśmy? Czy nasze społeczne otoczenie rzeczywiście tak bardzo koncentruje się na tworzonym przez nas wizerunku? I ostatecznie czy sieci społecznościowe naprawdę pozwalają wytwarzać zniekształcony obraz nas samych?

Choć nie udzielimy tutaj odpowiedzi na te pytania, nie da się zaprzeczyć, że 2 miliardy ludzi posiada swój profil na Facebooku i większość z tych profili uzewnętrznia szczęście i sukces. Być może stanowi to dowód na to, że Erving Goffman wcale się nie mylił.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.