Psychologia poznawcza uczy nas, że to, jak myślimy o tym, co dzieje się z nami wpływa na sposób odbierania rzeczywistości. W literaturze naukowej możemy znaleźć wiele przykładów wzorców nieprzystosowawczych i błędnych myśli, na których ludzie się skupiają.
I dzieje się tak pomimo tego, że takie wzorce lub myśli są całkowicie pozbawione logiki, użyteczności, a na dodatek (lub raczej: przede wszystkim) wywołują mnóstwo cierpienia w sferze psychicznej.
W naszym dzisiejszym artykule skupimy się na jednych z najbardziej rozbudowanych rodzajów myśli negatywnie wpływających na naszą psychikę i zdolności poznawcze: arbitralne wnioskowanie lub nieporozumienia natury psychologicznej jest. Oto przykład:
Karolina rozpoczęła pracę w jednej z najważniejszych firm w swoim mieście. Jest to posada będąca spełnieniem jej marzeń, ale nie zawsze jest czystą sielanką. Karolina uważa, że jej współpracownicy jej nie zaakceptowali i że obmawiają ją za jej plecami.
Pewnego dnia zauważyła dwie z jej koleżanek z biura, gdy szeptały ze sobą w kącie i śmiały się głośno. Stwierdziła także, że patrzyły na nią kątem oka. Karolina rozważa więc porzucenie swojej wymarzonej pracy, bo nie akceptuje tego, że inni ludzie mówią o niej źle. Bo przecież takie obgadywanie może wreszcie dotrzeć do jej przełożonego, a wtedy zostanie zwolniona!
Zatrzymajmy na chwilę tę opowieść… Co robi nasza bohaterka? Oczywiście, że wyciąga wnioski, których nie jest w stanie w żaden sposób sprawdzić lub udowodnić. Karolinie wydaje się, że jej koleżanki z pracy obgadują ją za jej plecami, bo widziała, jak dwie osoby rozmawiają ze sobą i śmieją się.
Przeanalizujmy myśli bohaterki naszej opowieści
Czy jest to logiczne posunięcie? Czy fakt, że dwie osoby rozmawiają i śmieją się w kącie stanowi wystarczający dowód, że właśnie Cię krytykują i obmawiają? No ale przecież spoglądały na nią kątem oka! O czym to świadczy? Na pewno o tym, że Karolina też na nie spojrzała uważając, że skoro rozmawiają o czymś ze śmiechem w kącie, to na pewno są to krytyczne słowa skierowane w jej stronę.
Postępując w ten sposób i dopuszczając do siebie takie właśnie myśli Karolina rani sama siebie. Wywołuje u siebie stan permanentnego niepokoju. Co więcej, na podstawie zupełnie wymyślonych przesłanek jest gotowa podjąć niewłaściwą decyzję, tylko dlatego, że widzi rzeczy w ten, a nie inny sposób.
Tego typu zachowanie w psychologii nosi nazwę efektu paradoksalnego. Karolina jest po prostu tak przestraszona tym, że inne osoby ją krytykują i w związku tym na pewno straci pracę, że tak naprawdę stoi jedynie o krok od decyzji o złożeniu wymówienia samodzielnie. Oznacza to, że w ten sposób Karolina na pewno straci to, na czym jej bardzo zależy, wyłącznie przez nieuzasadnione myśli oraz obawy.
Opisany powyżej przykład nielogicznego sposobu myślenia w rzeczywistości jest znacznie bardziej rozpowszechniony, niż nam się wydaje. Mamy tendencję do chronienia naszego własnego ego za wszelką cenę. A z taką postawą wiąże się także skłonność do wyciągania pochopnych wniosków na podstawie zaledwie pojedynczych zdarzeń.
Mamy tendencję do zniekształcania rzeczywistości, co powoduje powstanie różnych myśli o negatywnym zabarwieniu uruchamiających w efekcie nieproporcjonalną do przyczyn reakcję emocjonalną.
Naucz się kontrolować swoje myśli!
Kontrolowanie swoich myśli nie oznacza automatycznego bycia optymistą. Nie ma tutaj żadnego znaczenia, czy masz pozytywne nastawienie do świata i spoglądasz na niego przez różowe okulary. Paradoksalnie, to może jeszcze pogorszyć sytuację! W takim przypadku oszukiwalibyśmy samych siebie i ostatecznie wystąpiłby u nas ten sam problem, ale ze zdwojoną siłą.
Odpowiedni tok prowadzenia myśli wymaga nauki i opanowania. Tylko wtedy uda Ci się zobaczyć życie przez neutralne okulary. Czyli będziesz postrzegać świat takim, jaki on jest, bez zniekształcania rzeczywistości przez Twoją psychikę. Twój mózg nie będzie już tworzył historii, które są prawdziwe jedynie według Twoich własnych myśli i nie mają przełożenia na rzeczywistość.
Aby być bardziej realistyczną i racjonalną, Karolina powinna zacząć myśleć bardziej naukowo. Oznacza to, że musi zatrzymać swój tok myśli i przeznaczyć więcej energii na rozważenie wszystkich możliwych alternatywnych wytłumaczeń zaobserwowanego zjawiska w postaci dwóch szepczących w kącie i śmiejących się osób.
Być może po prostu wspominały sobie jakieś zabawne sytuacje, które wydarzyły się w pracy. Może opowiadały dowcipy lub rozmawiały o czymś innym, co je śmieszyło. Nie jest powiedziane, że bohaterką ich rozmowy była właśnie Karolina. Nie ma nawet żadnych przesłanek ku temu.
Oczywiście, nie jest wykluczone, że akurat wtedy obgadywały Karolinę za jej plecami. Nie możemy jednak w takim przypadku pozwolić sobie na to, aby nasze myśli skupiły się wyłącznie na tej jednej, najgorszej dla nas możliwości odrzucając zupełnie wszelkie inne opcje.
Co zatem zrobić w takiej sytuacji?
Przede wszystkim próby odgadywania cudzych myśli nie są ani logiczne, ani tym bardziej racjonalne. Przecież nikt z nas nie jest medium! Po drugie, nawet jeśli przypuszczenie Karoliny było prawidłowe, to przecież tak naprawdę nie jest to nic strasznego. Czemu rozdzierać szaty o zwykłe obgadywanie?
Może po prostu obie kobiety były o Karolinę zazdrosne z różnych względów. Cała ta sytuacja rzeczywiście może być nieco irytująca i nieprzyjemna. Ale z pewnością nie na tyle, by podejmować takie przepełnione tanim dramatyzmem kroki, jak rzucanie wymarzonej pracy!
W związku z tym należy za wszelką cenę unikać automatycznego tworzenia takiego niepotrzebnego napięcia przez swoje rozpędzone myśli. Nie jesteś w końcu osobą o słabej psychice. Musisz nauczyć się trzymać się faktów i nie daj się ponieść skłonnościom do bezpodstawnych interpretacji napotkanych sytuacji.
Skup się na tym, co jest dla Ciebie ważne i na dodatek oparte na faktach, a nie domysłach. W międzyczasie spróbuj się zrelaksować i żyć pełnią życia takiego, z jakim masz do czynienia każdego dnia.