Agresja w rozmowie jest dziś na porządku dziennym. Mówią, że do kłótni potrzeba dwojga. W tym sensie nie mówimy o chęci kłócenia się, ale raczej o tym, by konfliktowych sytuacji umiejętnie unikać. Niestety nawet pasywna postawa może sprawić, że zostaniemy uwikłani w jakiś konflikt, choć wcale tego nie chcemy. Jeśli więc pojawia się agresja w rozmowie, koniecznie zastosuj omówione w tym artykule taktyki.
Głównym celem większości konwersacji jest osiągnięcie zrozumienia tak dalece, jak jest to możliwe. Problemy pojawiają się jednak, gdy w rozmowie zaczynają dominować emocje. W takiej sytuacji musimy zachować ostrożność jeśli nie chcemy, by pojawiła się agresja w rozmowie.
Jak więc można jej uniknąć? Może się to okazać zupełnie łatwe jeśli tylko weźmiemy sobie do serca kilka technik i nauczymy się określać skalę agresji, która występuje w danej rozmowie.
Wielu krzyczy i kłóci się, aż w końcu druga strona się ucisza. Myślą, że ją przekonali. I zawsze są w błędzie.
-Noel Clarasó-
1. Agresja w rozmowie? Trzymaj się tematu
Innymi słowy chodzi o to, aby nie dać się zbić z tropu. W tym celu warto kilkakrotnie powtórzyć najważniejszy punkt, do którego zmierzamy, ignorując przy tym zabiegi mające na celu zmianę tematu. Technika ta pomaga przywrócić główny temat rozmowy, co nie pozwala drugiej stronie na wprowadzenie elementów agresji.
Jeśli jednak już występuje agresja w rozmowie, technika ta również okazuje się być pomocna. Pozwala ona na utrzymywanie konwersacji w ustalonych ramach i nadaje jej racjonalny zakres. Rozmawia się w jakimś wcześniej określonym celu. Trzymanie się głównego celu pozwala neutralizować wypowiedzi, które zaczynają być podszyte zbyt sporą dawką emocji. Nie pozwolimy więc zbić się z tropu.
2. Ograniczanie ilości informacji
Technika ta sprawdza się zwłaszcza, jeśli druga strona szpikuje konwersację aluzjami, które mają na celu wprawić nas w złe samopoczucie. Polega na tym, żeby jak najbardziej ograniczyć ilość informacji zawieranych w przekazie. Dzięki temu łatwiej będzie wyrazić cały przekaz, bez pozostawiania miejsca na aluzje.
Dzięki tej technice uciekamy ze strefy szarości, w której dominują aluzje, które zawsze kryją w sobie ziarno agresji, a poza tym prowadzą do nieporozumień i konfliktów. Warto więc wyrażać się w sposób jasny upewniając się dodatkowo, czy wszyscy dobrze zrozumieli o co nam chodzi. Gdy agresja w rozmowie sprowadza ją na negatywny ton, koniecznie trzeba reagować.
3. Pogodzić się z naszą omylnością
W każdym konflikcie winne są zawsze obie strony. Często jednak się zdarza, że jedna ze stron, aby nie ukazać swojego słabego punktu zaczyna się wyrażać z wyolbrzymioną pewnością siebie, która nie ma pokrycia w rzeczywistości. Warto kontrolować również ten czynnik, który często odpowiedzialny jest za to, że agresja w rozmowie dominuje chęć zawarcia porozumienia.
Przyjęcie na siebie części odpowiedzialności pozwala zażegnać wiele konfliktowych sytuacji, nawet zanim dojdzie do ich rozwoju. Działania takie pozwalają też określić bardziej przystępne ramy rozmowy, co nie daje powodów do okazywania agresywnej postawy.
4. Wybiórcza uwaga
Technika ta polega na świadomym ignorowaniu tej części przekazu, która wymierzona jest przeciwko nam. Jednocześnie należy skupić uwagę na omawianiu najważniejszych punktów rozmowy. Warto więc ignorować wszystkie nieadekwatne wypowiedzi drugiej strony.
Rozmówca wobec tego szybko zauważy, że jego słowa nie przynoszą zamierzonego rezultatu i najpewniej zrezygnuje. Prawidłowym zachowaniem z naszej strony będzie skupianie się na pozytywnych aspektach komunikacji, dzięki czemu zamiast utkwić w negatywnym punkcie, czego chce rozmówca, osiągniemy pozytywne rezultaty.
Na przykład, gdy partner mówi: “Nigdy nie zwracasz na mnie uwagi. W zeszły piątek mieliśmy iść do kina, ale wróciłeś zbyt późno” zastosowanie wybiórczej uwagi pomogłoby uniknąć, by agresja w rozmowie zdominowała komunikację. Odpowiedź mogła by brzmieć: “Przyjmij więc kolejne zaproszenie do kina i kolację jako rekompensatę”.
5. Oddzielanie tematów
To niezwykle przydatna technika, zwłaszcza gdy ktoś zaczyna nam robić długą listę wyrzutów. Bardzo dobry rezultat w takiej sytuacji przynosi omówienie tylko pierwszego tematu. Kiedy ten zostanie wyczerpany, można przejść do kolejnego i podobnie z wszystkimi pozostałymi. Wysłuchując wszystkich zarzutów na raz, pogubimy się i nie będziemy w stanie obrać skutecznej strategii obrony.
Podświadomie osoba mająca na celu wywołanie konfliktu będzie chciała zwabić rozmówcę do tego ‘miejsca’. Najczęściej jednak zamiast krytykować określony sposób postępowania, osoba taka krytykuje rozmówcę. To bezpośredni atak mający na celu sprowokowanie drugiej osoby do określonych reakcji.
Choć większość sprzeczek jest zdrowa i ostatecznie wzbogacająca, często staramy się po prostu w jakikolwiek sposób się obronić. To błąd. Agresja w rozmowie zamiast zostać przygaszona, wzmaga się jeszcze bardziej. Jeśli do tego dojdzie, nie będzie już możliwe przywrócenie pozytywnego aspektu rozmowy.