Syndrom Genovese - dowiedz się wszystkiego o tym ciekawym zjawisku

Dziś z naszego artykułu możesz dowiedzieć się, dlaczego prawdopodobnie nie otrzymasz żadnej pomocy w razie wypadku, nawet jeśli w pobliżu będzie mnóstwo ludzi. To ciekawe zjawisko to właśnie syndrom Genovese. Czy chciałbyś poznać je nieco bliżej?
Syndrom Genovese - dowiedz się wszystkiego o tym ciekawym zjawisku
María Prieto

Napisane i zweryfikowane przez psycholog María Prieto.

Ostatnia aktualizacja: 27 grudnia, 2022

Syndrom Genovese to termin, którego używamy do opisania pewnego dziwnego zjawiska psychologicznego. Polega ono na tym, że w przypadku wyzwania pod postacią trudnej i nagłej sytuacji (na przykład wypadku), ludzie będący jego świadkami stają się wręcz sparaliżowani lub stoją bezczynnie, zamiast udzielić pierwszej pomocy. Lub wykonać w ogóle jakikolwiek ruch.

Szczególnie widoczne jest to dziwne zachowanie w obliczu pewnego rodzaju niebezpieczeństwa. To brzmi naprawdę niecodziennie, prawda?

Dziś z naszego artykułu możesz dowiedzieć się, dlaczego prawdopodobnie nie otrzymasz żadnej pomocy w razie wypadku, nawet jeśli w pobliżu będzie mnóstwo ludzi. To ciekawe zjawisko to właśnie syndrom Genovese. Czy chciałbyś poznać je nieco bliżej?

Nazwa „syndrom Genovese” pochodzi od nazwiska kobiety będącej ofiarą przestępstwa, które miało miejsce w Stanach Zjednoczonych w 1964 r. Mieszkanka Nowego Jorku, 29-letnia Kitty Genovese została zamordowana przed drzwiami swojego mieszkania. Zabójca zadał jej mnóstwo ciosów nożem. Kobiecie nie udzielono żadnej pomocy, mimo tego, że dosłownie dziesiątki osób było świadkami tej tragedii. Nikt nie zrobił nic, by pomóc ofierze.

Inne nazwy, pod jakimi zjawisko to występuje w literaturze fachowej to efekt Bystandera lub rozproszenie odpowiedzialności. Był to taki szok dla całego społeczeństwa, że psychologia społeczna próbuje znaleźć jakiś racjonalny powód dla takiego zachowania od 1968 roku. Dlaczego żadna z tych osób nie pomogła Kitty? Naukowcy doszli niestety do nad wyraz smutnego wniosku.

Ogólnie rzecz biorąc im więcej osób jest świadkiem przestępstwa lub niebezpiecznego zdarzenia, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że którakolwiek z nich udzieli ofierze jakiejkolwiek pomocy. Zachodzi także na szczęście reguła dokładnie odwrotna. Im mniej świadków zdarzenia, tym większe masz szanse, że ktoś Ci pomoże.

Jeśli chciałbyś dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, to wystarczy, że poświęcisz raptem kilka minut na przeczytanie naszego dzisiejszego artykułu. Zapraszamy do lektury!

Syndrom Genovese – informacje podstawowe

Morderstwo Kitty Genovese miało miejsce 13 marca 1964 r. w dzielnicy Queens Nowego Jorku. Od zawsze istniały przykłady samotności ludzi mieszkających w dużych miastach i tego, jak mało są oni sobą wzajemnie zainteresowani. Ale ta sprawa okazała się być niezwykle niewygodnym symbolem ciemnej strony tej apatii i znieczulicy społecznej, tak powszechnej w dużych miastach.

Fakty dotyczące przebiegu całego zdarzenia, od którego wzięła się nazwa „syndrom Genovese”

Według raportu policyjnego przebieg wydarzeń był następujący: 29-letnia kobieta, Kitty Genovese, była właśnie w drodze do domu, po długim dniu pracy. Zaparkowała samochód blisko swojego mieszkania w Kew Gardens. Kiedy wysiadła z samochodu, podbiegł do niej mężczyzna i dwukrotnie dźgnął ją nożem w plecy.

Jej wołanie o pomoc utonęło w ciemnościach nocy. Nikt ze znajdujących się w pobliżu osób nie spróbował jej w żaden sposób pomóc. Kilka minut później napastnik uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając ciężko ranną kobietę na ziemi.

Niebezpieczeństwo

Po kilku minutach mężczyzna wrócił na miejsce i zastał Kitty leżącą na ziemi w klatce schodowej budynku, w którym mieszkała. Postanowił dokończyć dzieła dźgając kobietę nożem jeszcze przez prawie pół godziny.

Kilka minut po tym, gdy napastnik ostatecznie uciekł z miejsca zbrodni, jeden ze świadków zdarzenia wezwał w końcu policję. Czas reakcji odpowiednich służb okazał się być zbyt długi. Pogotowie przybyła na miejsce zbyt późno, by uratować życie Kitty Genovese. Kobieta zmarła w karetce w drodze do szpitala.

Napastnik, który zamordował kobietę

Kilka dni później policjantom udało się namierzyć mordercę kobiety, Winstona Moseleya. Był on mechanikiem, żonatym i mającym troje dzieci. W trakcie przesłuchania przez policję pękł i przyznał się nie tylko do zabójstwa Kitty, ale także do zamordowania dwóch innych kobiet.

Wykonana przez specjalistów ocena psychiatryczna Winstona Moseleya wykazała, że miał on silne skłonności do nekrofilii. Ponadto był osobą o ugruntowanej charakterystyce aspołecznej. W efekcie popełnionych przez siebie czynów został skazany na karę śmierci, którą następnie zamieniono mu na dożywocie.

Jednak Moseley miał spędzić resztę życia za kratkami, jako że sędzia wykluczył możliwość potencjalnego zwolnienia warunkowego w przyszłości, z racji brutalności popełnionych przez Moseleya morderstw.

Stan zagrożenia, a syndrom Genovese

Zabójstwo Kitty Genovese wywołało spore zamieszanie w kraju i natychmiast stało się niezwykle kontrowersyjnym tematem. Największe dyskusje pojawiły się jednak dopiero wtedy, gdy opinia publiczna dowiedziała się, że co najmniej 38 osób było świadkami tego zdarzenia. Mówiąc konkretniej, widziały one co najmniej jedną z dwóch części, z których składał się cały atak Moseleya na Kitty Genovese.

Co najmniej 38 osób widziało doskonale, co się z nią dzieje. Ale żadna z nich nie zrobiła choćby ruchu, by w jakikolwiek sposób pomóc kobiecie. Nikt nawet nie wezwał policji, dopóki cały atak się nie skończył. Ale dlaczego tak się stało? Dlaczego ludzie okazali się być na tyle bierni, że nikt nie zrobił dosłownie niczego?

Jeśli na chwilę zostawisz z boku wszelkie zagadnienia psychologiczne i pomyślisz tylko o tym, co się stało, to zapewne szybko będziesz mógł zacząć powątpiewać w ten rodzaj społeczeństwa, które stworzyliśmy. A także w wartości, które zbudowaliśmy i zaczniesz ubolewać na wartościami, o jakich już zapomnieliśmy.

Rozproszenie odpowiedzialności

Historia Kitty Genovese wywołała prawdziwe poruszenie nie tylko w społeczeństwie amerykańskim, ale także i na całym świecie. W efekcie doprowadziła też do rozpoczęcia niezliczonych badań psychologicznych i psychospołecznych. Między innymi sprawę tę do najdrobniejszych szczegółów przeanalizowali znani psychologowie John Darley i Bibb Latané. Następnie na podstawie uzyskanych wyników opracowali oni teorię definiującą zjawisko rozpraszania się odpowiedzialności.

Zjawisko to jest częściej określane jako syndrom Genovese, efekt obserwatora lub efekt Bystandera. Mówiąc prościej, w zasadzie mówi ono, że jest mniej prawdopodobne uzyskanie pomocy w sytuacji kryzysowej. Oczywiście jeśli w Twoim bezpośrednim pobliżu znajduje się większa liczba osób.

Zaniepokojony mężczyzna

Podstawową ideą tego zjawiska jest to, że ludzie, którzy są świadkami takich wydarzeń, zwykle zakładają, że ktoś inny zainterweniuje zamiast nich. I dlatego też niczego nie robią, by pomóc potencjalnej ofierze.

Problem polega jednak na tym, że kiedy wszyscy zakładają to samo, to w efekcie nikt niczego nie zrobi. Do takiego wniosku doszli dwaj wspomnieni powyżej naukowcy dzięki przeprowadzonych przez siebie fascynujących badaniach nad współczesnym społeczeństwem.

Oto niektóre z podstaw leżących u podstaw zjawiska określanego jako syndrom Genovese:

  • Fakt, że wszyscy widzą to samo i że nikt inny też nie pomaga.
  • Fakt, że świadkowie zdarzenia myślą, że zawsze znajdzie się ktoś o wiele bardziej wykwalifikowany niż on sam, by skutecznie pomóc ofierze.
  • Ponadto fakt, że świadkowie zdarzenia czują się niepewnie lub wstydzą się na samą myśl o wkroczeniu do akcji wśród tak wielu ludzi, którzy mogą zobaczyć ich potencjalną porażkę lub brak umiejętności.

Kilka słów tytułem podsumowania

Zanim zakończymy nasz dzisiejszy artykuł, chcemy tylko podkreślić jedną rzecz. Jeśli myślisz o tym, co w praktyce oznacza ten syndrom Genovese, to powinieneś także zrozumieć, jak niebezpieczne może być dla nas bycie pasywnym w takich sytuacjach.

Jeśli jako obywatele świata nie jesteśmy świadomi tego faktu i nie robimy nic, aby z tym zjawiskiem walczyć, to musimy sobie uświadomić, że każdy z nas może kiedyś znaleźć się w takiej sytuacji. A to oznacza, że każdy ze świadków zrobi wtedy to samo, co my byśmy zrobili. Czyli nic, by pomóc komuś będącemu w potrzebie.

Syndroim Genovese powinien zawsze służyć jako solidna lekcja na temat sytuacji społecznych, które można poprawić. Dzięki jej znajomości będziemy mogli podjąć wszelkie starania, aby nigdy nie dopuścić do powtórzenia się takiej strasznej tragedii, jaka spotkała Kitty Genovese.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


  • Gallegos, W. A. (2015). Conducta prosocial y psicología positiva. Avances en Psicología23(1), 37-47.
  • J. M. Darley & B. Latane. (1968). Bystander intervention in emergencies: Diffusion of responsibility. Journal of Personality and Social Psychology 8, 377-383.
  • Manning, R., Levine, M., & Collins, A. (2007). The Kitty Genovese murder and the social psychology of helping: The parable of the 38 witnesses. American Psychologist62, 555-562.

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.