Spojrzenie tysiąca jardów: wyraz traumy

Mówi się, że oczy są zwierciadłem duszy. W oczach osoby cierpiącej często można zaobserwować ślady urazu psychicznego. Istnieje pewne zjawisko wymyślone podczas II wojny światowej, które opisuje tego rodzaju spojrzenie.
Spojrzenie tysiąca jardów: wyraz traumy
Valeria Sabater

Napisane i zweryfikowane przez psycholog Valeria Sabater.

Ostatnia aktualizacja: 05 czerwca, 2023

Trauma jest wyrażana na wiele sposobów, szczególnie przez nasze gesty czy mimikę. Wystarczy pomyśleć o twarzy zielonookiej Afganki z okładki National Geographic z lat 80. Dziewczynka ta na zdjęciu miała tak zwane spojrzenie tysiąca jardów. Jest ono również widoczne u żołnierzy powracających z wojny, którzy byli świadkami okrucieństw, o których trudno im nawet mówić.

Termin ten został ukuty w 1944 roku po tym, jak magazyn Life opublikował obraz Marines Call It That 2000 Yard Stare autorstwa Toma Lei. Obraz przedstawia żołnierza piechoty morskiej z czasów II wojny światowej. Jego wyraz twarzy doskonale oddaje anatomię bólu psychicznego. Przedstawia wewnętrzne rany, które często są tak trudne do wyleczenia.

Spojrzenie tysiąca jardów jest wytworem dysocjacji lub potrzeby odseparowania/odcięcia się od rzeczywistości, aby nie cierpieć.

Wyraz traumy

Spojrzenie tysiąca jardów to popularne określenie. Opisuje wygląd i mimikę osób, które doświadczyły stresujących lub niepożądanych zdarzeń. Jest to gestykulacyjna lub ekspresyjna manifestacja głębokiej traumy psychicznej lub niepokojącego wydarzenia utrzymującego się w czasie. Co ciekawe, już w XVII wieku wspominał o tym lekarz Johannes Hofer.

Kiedy jednostka jest od dłuższego czasu w środku walki lub w sytuacji ciągłego napięcia, może w końcu doświadczyć stanu niewrażliwości i anhedonii. Przestaje okazywać emocje i wygląda na całkowicie zagubioną. Pisarka Joan Didion mówiła o tym zjawisku w swojej książce Rok magicznego myślenia. Opowiedziała o swoim doświadczeniu po nagłej śmierci męża, Johna Gregory’ego Dunne’a .

Didion napisała, że osoby zmagające się z traumą rozpoznają się nawzajem, patrząc sobie w oczy. Są jak po wizycie u okulisty, podczas której lekarz rozszerza Twoje źrenice. To sprawia, że Twoje oczy wyglądają na zupełnie puste. Spojrzenie tysiąca jardów jest jednak wynikiem szeregu procesów psychologicznych.

„Opuścił Stany 31 miesięcy temu. Został ranny podczas swojej pierwszej kampanii. Cierpiał na choroby tropikalne. W nocy prawie nie śpi, a całymi dniami szuka Japończyków. Dwie trzecie jego kompanii zostało zabitych lub rannych. Dzisiaj rano musiał przeprowadzić atak. Ile może znieść istota ludzka?

-Tom Lea-

żołnierz cierpiący na spojrzenie tysiąca jardów
Za zagubionym i pozbawionym wyrazu spojrzeniem często kryje się cień psychicznej traumy.

Manifestacja spojrzenia tysiąca jardów

Spojrzenie tysiąca jardów może być wynikiem zespołu stresu pourazowego (PTSD), jak również zespołu ostrego stresu (ASD). ASD jest normalną i adaptacyjną reakcją organizmu na stresującą sytuację. Jednak gdy objawy utrzymują się przez dłuższy czas i wpływają na jakość życia jednostki, traci ona swój adaptacyjny charakter. Staje się zaburzeniem.

Są to schorzenia wpływające na nasz system emocjonalny, co może odbijać się echem przez miesiące, a nawet lata. W takich sytuacjach poszkodowany:

  • Nie potrafi wyrażać emocji.
  • Odłącza się od swojego otoczenia.
  • Reaguje automatycznymi mechanizmami. Co więcej, trzyma się rutyny.
  • Cierpi na bezsenność i ataki paniki oraz wykazuje nieobliczalne zachowanie.
  • Wpatruje się w stały punkt w przestrzeni.
  • Przyjmuje wyraz twarzy, który wydaje się być zamrożony gdzieś pomiędzy smutkiem a strachem, przygnębieniem a zdumieniem.

Możesz też chcieć przeczytać Utrata samoświadomości z powodu PTSD


Terapia dla osób cierpiących na zespół stresu pourazowego

Osoby posiadające spojrzenie tysiąca jardów zawsze będą wymagać odpowiedniej oceny psychologicznej. Dlatego profesjonaliści muszą znać sytuację i wymagania każdego indywidualnego pacjenta. Z reguły terapia opiera się na lekach psychoaktywnych i terapii psychologicznej.

Terapia odczulania i ponownego przetwarzania za pomocą ruchu gałek ocznych (EMDR ) jest najbardziej wspieraną terapią urazów psychicznych pod względem dowodów naukowych. Psycholog Francine Shapiro stworzyła ją w latach 80., aby leczyć weteranów wojennych.

Uraz psychiczny jest zjawiskiem wielościennym z rozległymi objawami. Niewątpliwie posiadanie dobrych specjalistów przeszkolonych w tej dziedzinie ułatwia osobom cierpiącym na stopniową integrację tego, co wydarzyło się w życiu pacjentów. To zmniejsza ich ciężar cierpienia. Co więcej, daje im szansę na odzyskanie kontroli nad swoim życiem.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


  • Breslau, N., Lucia, V. C., & Alvarado, G. F. (2006). Intelligence and other predisposing factors in exposure to trauma and posttraumatic stress disorder: a follow-up study at age 17 years. Archives of general psychiatry63(11), 1238–1245. https://doi.org/10.1001/archpsyc.63.11.1238
  • Breslau N. (2001). The epidemiology of posttraumatic stress disorder: what is the extent of the problem? The Journal of clinical psychiatry62(17), 16–22. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11495091/
  • Boyer, S. M., Caplan, J. E., & Edwards, L. K. (2022). Trauma-Related Dissociation and the Dissociative Disorders:: Neglected Symptoms with Severe Public Health Consequences. Delaware journal of public health8(2), 78–84. https://doi.org/10.32481/djph.2022.05.010
  • Kang, H. K., Natelson, B. H., Mahan, C. M., Lee, K. Y., & Murphy, F. M. (2003). Post-traumatic stress disorder and chronic fatigue syndrome-like illness among Gulf War veterans: a population-based survey of 30,000 veterans. American journal of epidemiology157(2), 141–148. https://doi.org/10.1093/aje/kwf187
  • Schulte-Herbrüggen, O., & Heinz, A. (2012). Psychological trauma in soldiers-a challenge for the German Armed Forces (Bundeswehr). Deutsches Arzteblatt international109(35-36), 557–558. https://doi.org/10.3238/arztebl.2012.0557

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.