Perfekcjonizm może utrudniać uzyskanie szczęścia

Perfekcjonizm może utrudniać uzyskanie szczęścia

Ostatnia aktualizacja: 10 czerwca, 2017

Czy miałeś kiedyś do czynienia z osobą, której życiem kierował perfekcjonizm? Prawdopodobnie tak i to wiele razy. Zachowanie takich ludzi jest dość ciekawe, stanowi świetny materiał do obserwacji, a czasem nawet bywa zabawne.

Ludzie, których przepełnia perfekcjonizm czują nieodpartą potrzebę osiągania doskonałości we wszystkim, co tylko robią. Począwszy od ich pracy zawodowej na uporządkowaniu swoich rzeczy skończywszy. Dosłownie wszystko musi być we właściwym miejscu.

Osoby takie nie chcą, aby ich kubek kawy był zwrócony lekko w prawo. Ucho musi znajdować się dokładnie na środku, idealnie dopasowane do otoczenia. Perfekcjonizm to innymi słowy pewna obsesja rządząca umysłem i wymagająca przykładania uwagi nawet do tak nieznaczących detali. Nie należy go jednak mylić z pedantycznością. Choć oba te pojęcia na pierwszy rzut oka są zbliżone, to jednak dość znacznie się od siebie różnią.

“Często perfekcjoniści zapominają o znaczeniu pojęcia wydajności.”
-Ismael Díaz Lázaro-

Perfekcjonizm, czyli dlaczego jest to moja główna cecha?

Istnieje wiele powodów, dla których u ludzi zaczyna pojawiać się perfekcjonizm w jednej ze swoich licznych postaci i o różnym nasileniu. W rzeczywistości profesjonalni psychologowie często określają go mianem syndromu lub choroby. Wykorzystują do tego takie nazwy, jak na przykład “syndrom perfekcjonisty” lub “anankastyczne zaburzenie osobowości”.

Niektórzy eksperci uważają, że perfekcjonizm może być wywoływany przez określone predyspozycje natury genetycznej. Inni naukowcy z kolei uważają, że bardziej prawdopodobne jest uwarunkowanie obejmujące przede wszystkim czynniki środowiskowe, takie jak:

  • Niska samoocena, która uzależniona jest od nieustannych pochwał.
  • Mniejsze lub większe upokorzenie przeżyte podczas okresu dzieciństwa i związane z tym ukryte dążenie do pełnej akceptacji w społeczeństwie.
  • Rodzice o bardzo autorytarnych charakterach.
  • Dorastanie w otoczeniu ludzi sukcesu, ale brak sukcesu życiowego we własnym mniemaniu.
  • Bardzo niska tolerancja na wszelkiego rodzaju niepowodzenia.
  • Świadomość wysokiej konkurencji w otaczającym ich społeczeństwie (nawet jeśli pogląd ten nie ma potwierdzenia w rzeczywistości).

Od urodzenia jesteśmy narażeni na liczne, stałe bodźce, które mogą tkwić w nas do końca naszego życia. Mimo tego, że nie myślimy o nich, to i tak jesteśmy bardzo podatni na ich wpływy, a przeżycie jednej lub kilku opisanych powyżej sytuacji może mieć w związku z tym swoje niekiedy dość poważne konsekwencje w naszym życiu.

Dążenie do doskonałości

Społeczeństwo, w którym żyjemy – ze wszystkimi jego normami, przepisami, trendami, sposobami widzenia świata – powoduje u nas nieustającą chęć stania się kimś lepszym od innych. Odniesienie porażki podczas tej pogoni za sukcesem nie jest dobrze oceniane.

Społeczeństwo uważa, że kluczem do szczęścia jest odniesienie sukcesu. Ale czy naprawdę możemy wszyscy żyć pod tak silną i nieustającą presją? To jest właśnie ten moment, kiedy na scenę wkracza perfekcjonizm i kiedy zaczyna on stawać się istotnym problemem.

“Sukces to umiejętność przechodzenia od jednej porażki do drugiej bez utraty entuzjazmu.”
-Winston Churchill-

Perfekcjonizm nie czyni mnie lepszą osobą

Zawsze jesteś najlepszy lub co najmniej poprawny, starasz się robić wszystko najlepiej jak się da, nie zbaczasz nigdy z optymalnej drogi – nic z tego nie sprawi, że staniesz się lepszą osobą. Musisz zrozumieć, że perfekcjonizm jest zgubny. Im bardziej starasz się być idealną osobą, tym mniej Ciebie jest w Tobie.

Ludzie nie są doskonali i powinniśmy zaakceptować wszystkie nasze niedoskonałości jako część nas. To one właśnie tworzą to, kim jesteśmy. Tylko wtedy, gdy przejdziemy nad nimi do porządku dziennego i nasze niedoskonałości nie będą nam spędzać snu z powiek, będziemy w stanie odnaleźć idealne życie pełne szczęścia.

Wynika to z tego, że zmuszanie się do bycia kimś, kim tak na prawdę nie jesteśmy nie uczyni nas szczęśliwymi. Wszystko co osiągniemy, jeśli pozwolimy by kierował nami perfekcjonizm, to utrudnienie sobie życia i przysporzenie niepotrzebnego stresu.

Ale czym jest życie z dnia na dzień, kiedy wypełnia je wyłącznie niepotrzebny perfekcjonizm? Cóż, rozpocząć należy od stwierdzenia, że wiąże się ono ze stałą niską samooceną. Tak bardzo, że nawet pochwały od innych ludzi okazują się nie wystarczać do tego, aby poczuć się lepiej.

Zestresowana kobieta

Poczucie winy, pesymizmu i obsesja to trzy słowa, które perfekcjonizm definiują wręcz doskonale. Ludzie kierujący się tą cechą nigdy nie są w stanie osiągnąć tego, co chcą, bo absolutna perfekcja jest po prostu niemożliwa do osiągnięcia.

Z tego też powodu będą bardzo często wpadać w depresję, bo rozczarowania i frustracje nadchodzą jedna po drugiej. Tacy ludzie stają też bardzo sztywni i nie mogą lub nawet już wręcz nie potrafią być spontaniczni i cieszyć się z drobiazgów. Nic dla nich nie jest już zachowaniem naturalnym. Stają się sztywni jakby kij połknęli i nie potrafią się zrelaksować.

Jak się wyrwać ze szponów perfekcjonizmu?

Podobnie jak wiele innych postaw życiowych i cech charakteru, także i perfekcjonizm może zostać przezwyciężony. Dopóki dana osoba ma świadomość, że taka postawa nie zapewni jej szczęścia, dopóty ma szansę wyrwać się samodzielnie z tego zamkniętego kręgu.

Szczęście

Kiedy jesteś świadomy tego, że masz dość poważny problem, że Twoja obsesja doskonałości i perfekcjonizm są wynikiem presji z zewnątrz, że zostały one u Ciebie wręcz wymuszone, będziesz w stanie zrobić pierwszy krok w kierunku akceptacji tego stanu rzeczy, a następnie rozpocząć żmudny proces odrzucania tej szkodliwej postawy.

To prawda, że staramy się zawsze dążyć do ulepszania siebie samych. Jest to zawsze bardzo pozytywne nastawienie. Wszyscy powinniśmy bezustannie uczyć się tego, jak stać się lepszymi ludźmi, ale nigdy nie możemy pozwolić sobie na to, aby kontrolę nad nami przejął perfekcjonizm, ani też stać się jego bezwolną ofiarą.

Powinniśmy akceptować wszelkie nasze niedoskonałości, dając z siebie wszystko, co tylko będzie koniecznie, aby osiągnąć zamierzony cel. Jednak nie możemy dać się ponieść obsesji osiągnięcia czegoś, czego nigdy nie będziemy w stanie osiągnąć, gdyż jest to zwyczajnie poza naszym zasięgiem.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.