Endorfiny to substancje, które są uwalniane w mózgu w określonych momentach i wywołują uczucie dobrego samopoczucia, radości, euforii lub satysfakcji. Ponadto uważa się, że ich działanie jest podobne do działania opiatów, działających przeciwbólowo.
Na bardziej technicznym poziomie endorfiny to endogenne peptydy opioidowe, które działają jako neuroprzekaźniki, to znaczy umożliwiają komunikację między neuronami. Są wytwarzane przez przysadkę mózgową i podwzgórze w chwilach podniecenia lub przyjemności.
Jak zwiększyć poziom endorfin? Czy można to zrobić poprzez codzienne zwykłe czynności? W rzeczywistości tak! To jest możliwe! Dlatego podajemy 6 sposobów na naturalne zwiększenie poziomu tych substancji.
Jak zwiększyć endorfiny?
Jak zobaczymy, możemy naturalnie zwiększyć poziom endorfin poprzez różne rodzaje codziennych działań. Zobaczmy niektóre z nich.
Wykonuj ćwiczenia fizyczne
Uprawianie ćwiczeń fizycznych jest jednym z najprostszych sposobów na zwiększenie endorfin. Możesz to osiągnąć biegając, tańcząc, jeżdżąc na łyżwach, pływając, jeżdżąc na rowerze… lub po prostu spacerując. Masz do wyboru ogromną różnorodność sportów! Liczy się to, że organizm uwalnia endorfiny, kiedy się ruszamy.
Jedz czekoladę – aby zwiększyć endorfiny
Możemy również zwiększyć poziom endorfin poprzez pożywienie. Na przykład przez czekoladę. W rzeczywistości, niektóre badania sugerują, że poza wpływem na przyspieszanie uwalniania endorfin, czekolada ma ważne właściwości przeciwdepresyjne (w szczególności czyste kakao).
Badanie przeprowadzone przez University College London sugeruje, że osoby jedzące ciemną czekoladę mają mniej objawów depresji.
„To, co zaczyna się słodko, kończy się słodko. A to, co zaczyna się gorzko, się osładza”.
-Anonim-
Słuchaj muzyki
Słuchanie muzyki to kolejny sposób na zwiększenie endorfin. „Muzyka łagodzi obyczaje”, ale też wzmacnia pozytywne stany emocjonalne. Wszystko zależy od piosenki, której słuchasz. Ale jasne jest, że muzyka ma niezaprzeczalną władzę nad naszymi emocjami i jest w stanie zwiększyć uwalnianie endorfin.
Jeśli ponadto słuchasz muzyki „w sposób aktywny”, to znaczy przykładasz uwagę do słuchania, czyli rozumiesz teksty i melodię, jej efekty mogą być jeszcze silniejsze. Poza tym nie zapominajmy też, że istnieje też rodzaj terapii zwanej muzykoterapią, w której muzyka służy poprawie stanu zdrowia i samopoczucia człowieka.
„Muzyka jest pośrednikiem między światem duchowym a światem zmysłów”.
-Ludwig van Beethoven-
Uśmiechaj się!
Śmiech i uśmiech mogą również zwiększyć poziom endorfin, ponieważ pozytywne emocje są silnie związane z wydzielaniem tego typu substancji. Ponadto śmiech jest również powiązany z poprawą stanu zdrowia w wychodzeniu z niektórych chorób.
W tym kontekście istnieje tzw. śmiechoterapia, czyli terapia nastawiona na generowanie pozytywnych stanów psychicznych poprzez śmiech i poprawę nastroju ludzi. Z drugiej strony otoczenie się pozytywnymi i często uśmiechniętymi ludźmi może sprzyjać pozytywnym stanom w nas samych.
„Łatwiej jest dostać to, co chcesz, używając uśmiechu niż ostrza miecza”.
-William Szekspir-
Wspominaj szczęśliwe chwile
Pamiętanie o konkretnych chwilach lub okresach, które dały nam satysfakcję i szczęście, może również zwiększyć nasze endorfiny. Dzieje się tak, ponieważ pamięć ma wielki wpływ na nasze emocje. Ponadto wspomnienia naładowane emocjonalnie są lepiej zachowane niż wspomnienia „neutralne”.
Przeżywanie szczęśliwej chwili (która w tamtych czasach generowała endorfiny) poprzez wyciąganie jej z pamięci działa prawie tak samo jak ponowne przeżywanie jej na własnej skórze (jakby to się znowu działo).
Ponadto wiemy, że endorfiny są ściśle związane z emocjami, a poprzez ich uwalnianie silnie odczuwamy zadowolenie i szczęście. Podstawowe składniki dobrego samopoczucia.
Mówiąc o emocjach, według badań Hamanna (2001) są one silnym filtrem naszej uwagi: uwypuklają bodźce lub zdarzenia, które mogą zagrozić lub sprzyjać przetrwaniu. Ponadto, według Zajonca (1980), właśnie z tego powodu reakcje afektywne są ewolucyjnie wcześniejsze lub bardziej elementarne niż reakcje poznawcze.
„Cieszyć się wspomnieniami z życia, to znaczy przeżywać je dwa razy”.
-Anonimowy-
Uprawiaj seks
W trakcie uprawiania seksu również uwalniamy endorfiny i to w dużych ilościach! Jest to logiczne, ponieważ jest to szczególnie ekscytujący moment, zwłaszcza podczas orgazmu. Ale uprawiając seks, nie tylko uwalniasz dużą ilość endorfin.
Jak podaje NHS (National Health Service), podczas tej czynności wykorzystujemy wszystkie grupy mięśni, serce i płuca ciężko pracują i spalamy około 300 kalorii na godzinę. To prawie lepsze niż ćwiczenia!
Zakochaj się, a Twoje endorfiny wystrzelą w górę
Chcesz zwiększyć endorfiny? Cóż, zakochaj się! Oczywiście to nie zależy od Ciebie, prawda? Oczywiście, że nie. W każdym razie zakochując się uwalniamy również sporą ilość tych substancji.
W rzeczywistości podczas zauroczenia, na poziomie mózgu wytwarzany jest wspaniały koktajl, który wstrząsa nami i sprawia, że na tym etapie jesteśmy jakby nieco oszołomieni.
Ciekawe rezultaty dało badanie przeprowadzone przez Johns Hopkins University (2020), które opublikowano w czasopiśmie Psychological Science. Wykazano w nim, że wybór determinuje przyszłe preferencje, a przynajmniej tak jest w przypadku dzieci.
Z badania wynika, że zakochujemy się w tym, co wybieramy (nie tylko mówiąc o partnerze życiowym, ale też mówiąc pasji do czegoś w ogóle).
Jak widać, istnieją różne sposoby, aby nasze endorfiny zwiększyły swój poziomu. Ich uwolnienie wiąże się z chwilami przyjemności, radości i podniecenia. Ponadto, kiedy wykonujemy czynności, które wiążą się z uwolnieniem tych substancji, stajemy się od nich „uzależnieni”.
Jak wszystko, co wytwarza przyjemność, pociąga za sobą uzależnienie. Dzieje się tak, ponieważ na poziomie mózgu aktywuje się szereg struktur i mechanizmów, które sprawiają, że chcemy powtarzać takie przyjemne zachowania. Łapiemy się na przyjemny haczyk!
„Życie składa się z małych przyjemności”.
-Paulo Coelho-
Bibliografia
Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.
- R.B. Zajonc. (1980). Feeling and thinking: preferences need no inferences. Am Psychol, 35: 151-175.
- S. Hamann. (2001). Cognitive and neural mechanisms of emotional memory. Trends Cogn Sci, 5: 394-400.
- Silver, A. M. et al. (2020). When Not Choosing Leads to Not Liking: Choice-Induced Preference in Infancy. Psychological Science.