Nowe typy relacji zalewają obecnie naszą sferę społeczną. Poliamoria, związki otwarte i swego rodzaju anarchia w relacjach międzyludzkich to tylko niektóre z najbardziej innowacyjnych koncepcji. W związku z tym warto także zwrócić uwagę na zupełnie nowy termin, który pojawił się całkiem niedawno. Daje nam on naprawdę sporo do myślenia. Co więcej, swoją specyfiką o krok wyprzedza te wszystkie typy, o których właśnie wspomnieliśmy powyżej. Termin ten to “agamia“.
Agamia to koncepcja, która została ukuta w 2014 roku. Porzuca ona ideę „gamos” (czyli związku, małżeństwa – z języka greckiego) i skupia się na nowym modelu społecznym oraz relacji. Ci z nas, dla których pomysł ten wydaje się być interesujący, opowiadają się za czymś, co wykracza poza swobodną miłość. Bez tego ekskluzywnego i kastracyjnego poczucia potrzeby.
Agamia zasadniczo rzecz biorąc broni koncepcji niestanowienia modelu relacji. Stwierdza ona, że model miłości panujący w naszym społeczeństwie jest podsystemem ideologicznym służącym jedynie interesom patriarchalnym. Oznacza to, że panujący wokół nas system narzucił nam to uczucie jako formę alienacji tylko po to, aby utrzymać nas pod kontrolą. Oczekuje zarazem od nas tego, żebyśmy wszyscy chcieli dokładnie tego samego. To właśnie system chce, abyśmy myśleli, że pewne definicje i postawy są spójne i logiczne, nawet jeśli nas zniewalają i sprawiają, że stajemy się nieszczęśliwi.
Skąd bierze się w ogóle agamia?
Wielu ludzi wdrażających w swoje życie codzienne agamię robi to głównie z powodu rozczarowania. Niektórzy na przykład kończą swoje obecne związki ze względu na pewien poziom toksyczności, z którym nie mogą sobie poradzić. Zazdrość, zaborczość, przemoc fizyczna lub psychiczna i dławiąca, czy też dusząca zależność od drugiej osoby są często niebezpiecznymi oznakami, które sugerują, że związek taki nie opiera się na prawdziwej miłości.
Z drugiej jednak strony są ludzie, którzy po prostu lubią być całkowicie autonomiczni i wolni. To prawda, że niektóre osoby lubią doświadczać seksualności w takich formach, jakie im się podobają. Krytycy takiej postawy twierdzą, że stanowi to zagrożenie dla ciągłości tradycyjnie rozumianej miłości. Jednak analiza podstawowych zasad, jakimi kieruje się agamia może pomóc nam lepiej zrozumieć ten model społeczny.
Agamia, czyli zastępowanie seksualności erotyzmem
Agamia nie uważa seksu za coś świętego, coś, co jest wyłącznością dla związków (monogamicznych lub poliamorycznych). Zdaniem agamistów jest to coś naturalnego i zdrowego, czego powinien doświadczyć każdy dorosły człowiek. Jednak seks jako taki powinien jednak traktowany być z odpowiednim szacunkiem jako najwyższa forma wolności i miłości.
Agamia zastępuje seksualność erotyzmem, ponieważ sprzyja tworzeniu nowych rodzajów relacji niespecyficznych, które wykraczają poza samą tylko heteroseksualność. Jednak ważne w tym momencie jest to, aby pamiętać, że nigdy nie powinniśmy robić czegoś, czego nie chcemy. Nie mówiąc już o tym, że nie powinniśmy traktować czegoś, jako swego rodzaju obowiązku.
Odrzucanie miłości i ucisku, które przynosi ona ze sobą
Z tej właśnie perspektywy romantyczna miłość i jej idealizacja są jedynie iluzją. Zazdrość, zaborczość i obsesja nie mają miejsca w życiu w przypadku racjonalnie myślących ludzkich istot. Te negatywne uczucia jedynie zagrażają nam i pogarszają nasze samopoczucie. Agamia zgadza się na oderwanie od poczucia wyłączności w zamian za harmonijnie rozwijaną towarzyskość.
Skoro już o tym wspomnieliśmy, to nie możemy zapomnieć o tym, że nie wolno nam łączyć opresji z pojęciem miłości. Powodem tego jest to, że nasza mądrość i naturalne impulsy przeważają nad wezwaniami, których źródłem są legendarne syreny i będącymi ich bezpośrednim wynikiem dramatami.
Forma alternatywy dla tradycyjnie pojmowanej rodziny
Agamia to model, który proponuje całkowicie nową definicję idei rodziny. Agamia uważa rodzinę za swoiste potwierdzenie poczucia wspólnoty łączącego grupę osób o zgodnych poglądach natury erotycznej, towarzyskiej i zbieżności interesów. Ważne jest również podkreślenie, że z punktu widzenia tego modelu rodzicielstwo to coś więcej niż samo tylko posiadanie dziecka. Miłość, szacunek i troska powinny być jedynymi rzeczami, które należy brać pod uwagę podczas oceniania umiejętności rodzicielskich.
Zwolennicy tej filozofii oddalają się od społecznych rodzajów konwencjonalności. Zamiast tego postanawiają stworzyć rodzinę zgodnie z ich własnymi potrzebami.
“Nikt nigdy nie może należeć do kogoś innego. Miłość jest darmową umową, która zaczyna się od iskry i może zakończyć się w ten sam sposób”.
-Isabel Allende-
Agamia to coś zupełnie innego, niż poliamoria
Koncepcja poliamorii broni idei posiadania dwóch lub więcej partnerów lub też relacji. Agamia nie zgadza się z pojęciem “partnera”, ponieważ uważa je za puste i nierealistyczne. Termin ten nie ma więc niczego wspólnego z klasycznie pojmowaną poliamorią, przypadkowym seksem lub sporadycznymi relacjami. W rzeczywistości jest to o wiele bardziej skomplikowane zagadnienie.
Nasze relacje z ludźmi, których znamy, zaczynają wywierać na nas coraz bardziej istotny wpływ wraz z upływem czasu. Ta filozofia pozwala nam na nawiązanie wszelkiego rodzaju więzi z ludźmi wokół nas bez konieczności nazywania lub definiowania tych konkretnych relacji.
Agamia to coś więcej, niż sama tylko ideologia lub sposób na życie. W rzeczywistości pokazuje nam nieustannie nawracający temat: sposób na wciąż żywą relację między dwoma osobami. W związku z tym każdy rodzaj kontaktu z innymi ludźmi oznacza nawiązanie relacji. Odrzucanie tego faktu nie sprawi, że on zniknie. Powinniśmy jednak szanować to, w jaki sposób inni definiują samych siebie i wiążą się z innymi ludźmi.
Bibliografia
Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.
- Klesse, C. (2006). Polyamory and its “others”: Contesting the terms of non-monogamy. Sexualities. https://doi.org/10.1177/1363460706069986
- Klesse, C. (2014). Polyamory: Intimate practice, identity or sexual orientation? Sexualities. https://doi.org/10.1177/1363460713511096