Aby pójść do przodu, musisz opuścić własne więzienie

Aby pójść do przodu, musisz opuścić własne więzienie

Ostatnia aktualizacja: 21 stycznia, 2018

Są chwile, w których wydaje się, że nie ma sposobu, aby pójść do przodu, gdy wszystko staje się coraz gorsze, a wszechświat spiskuje przeciwko tobie. Jednak większość sytuacji jest trudna tylko do tego stopnia na ile im pozwolimy. Pójście do przodu jest łatwe, jeśli tylko odważysz się wyjść z własnego więzienia.

To normalne, że ludzie wyolbrzymiają wszystko to, co się im przydarza i denerwują się, że nie są w stanie kontrolować wyniku każdej podejmowanej decyzji. Wiedza o tym, jak rozwinie się dana sytuacja  zanim odpowiednio przygotujemy się na przyszłość – lub przynajmniej próba zdobycia tej wiedzy – powoduje ciągłą frustrację w życiu wielu osób. Ale czy koniecznie musimy tak bardzo komplikować teraźniejszość, po to by zablokować wszystko, co ma się wydarzyć? 

Aby pójść do przodu, musisz opuścić więzienie, w którym sie dobrowolnie zamknąłeś.

Życie może być o wiele łatwiejsze, bez konieczności zamykania drzwi przed każdą okazją jaka się pojawia. Próba utrzymania i kontrolowania wszystkiego jest misją niemożliwą, pozbawiającą nas cudownych chwil, możliwości robienia nowych rzeczy i zaskakiwania samych siebie.

Posłuchaj siebie, przestań walczyć z samym sobą i zaufaj podróży, która pozwoli ci iść do przodu

Życie ma znacznie więcej do zaoferowania niż to, co jest w stanie stworzyć umysł. Dlaczego zamykamy się w więzieniu, w którym absolutnie wszystko jest kontrolowane i zaplanowane? Nie musi to oznaczać, że wędrujesz zagubiony i po omacku, a raczej to, że zostawiasz drzwi otwarte na to co los ma ci do zaoferowania. Ponieważ twoje przeznaczenie dogoni cię bez względu na wszystko. Nawet jeśli będzie źle, w większości przypadków możemy wybrać między cierpieniem z tego powodu a stawieniem mu czoła.

Dziewczyna i dmuchawiec.

Ale jak znaleźć tę drogę? Wsłuchanie się w siebie udzieli ci cennych wskazówek. Jeśli potrafisz być szczery, uciszać głosy, które mówią ci, co musisz zrobić lub co jest “poprawne politycznie”, będziesz w stanie usłyszeć swój wewnętrzny głos. A kiedy czujesz, że musisz zrobić coś poza tym co sobie zaplanowałeś, coś innego, nie walcz ze sobą. Sprawdź, czego żąda twój wewnętrzny głos. Rozszyfruj swoje potrzeby i poszukaj sposobu, aby je zrealizować – w ramach swoich możliwości.

Ale przede wszystkim zaufaj swej wędrówce. Tylko w ten sposób możesz się nią cieszyć i czerpać z niej korzyści. Tylko tak będziesz mieć możliwość wyrażenia tego, czego potrzebujesz, wyeksponować swoje emocje i uczucia, by dojrzeć, być sobą i iść naprzód.

Masz klucz do swojego więzienia

Często cały nasz potencjał zostaje wepchnięty do więziennej celi, do której tylko my mamy klucz. Dlaczego tak postępujemy? Dlaczego tworzymy dla siebie życie, które podcina nam skrzydła, zamiast pomagać latać swobodnie? Dlaczego – kiedy mamy tak duży potencjał – rezygnujemy z niego na rzecz prowadzenia całkiem przeciętnego życia?

Prawda jest taka, że ​​koncept życia, w którym wszystko mamy zaplanowane i możemy kontrolować każdą sytuację wydaje się bardzo wygodny. Jednak poczucie komfortu może być bardzo zwodnicze. Aby otworzyć drzwi swojej celi, zacznij od pozbycia się tej wąskiej wizji, która nie pozwala ci spojrzeć poza nią, nie pozwala myśleć o wszystkich możliwościach, które czekają za rogiem.

To prawda, że ​​poczucie komfortu jest czasem konsekwencją przeszłych doświadczeń. Cierpienie i ból wypełniają nasz emocjonalny bagaż strachem, kompleksami i ograniczającymi przekonaniami. Ale co się stanie jeśli zmienisz ten ciężki bagaż emocjonalny w zestaw narzędzi?

Masz klucz… i możliwość otwarcia drzwi.

Jedną rzeczą jest wiedzieć, że masz klucz, ale zupełnie czymś innym jest być wystarczająco odważnym, aby otworzyć drzwi i po prostu wyjść. Strach kryje się pod każdą decyzją, którą podejmujemy. Strach przed niepowodzeniem, przed nieznanym, przed byciem niewystarczająco dobrym, popełnieniem błędu lub byciem osądzonym przez innych , powstrzymuje nas przed działaniem.

Ale nie robienie niczego sprawi, że zaczniemy odczuwać żal, czuć jakbyśmy umierali nie zaznawszy nawet życia. Czy w tobie też tkwi teraz strach przed porażką, ale nie boisz się utraty szansy na triumf? Boisz się, że narozrabiasz, ale nie tego, że stracisz pomysł? Obawiasz się, że zostaniesz osądzony, ale nie tego jak będziesz się czuł w przyszłości z samym sobą?

Jeśli nie pozwolisz, aby strach kierował twoimi działaniami, nigdy nie będziesz żałować, że podjąłeś ważną decyzję. Nawet jeśli się nie uda, nawet jeśli wszystko popsujesz … Każdy krok jest ważny dla twojego rozwoju osobistego. Każdy krok przybliży cię do twoich celów – nawet jeśli okaże się błędem – w ten sposób dajesz sobie szansę poczuć wolność podejmowania odważnych decyzji.

Pójść do przodu.

Wyjdź poza swoją strefę komfortu, aby pójść do przodu

Więzienie jest twoją strefą komfortu. Nikt nie trzyma cię w nim na siłę. Wyjdź i otwórz swój umysł na świat. Twoja strefa komfortu pozostanie na swoim miejscu, jeśli będziesz musiał kiedyś wrócić. Pamiętaj, że masz klucz. Możesz nie tylko odejść, ale także w każdej chwili powrócić.

Musisz podjąć ryzyko postawienia jednej stopy, a potem drugiej. Jeśli uważasz, że postępujesz słusznie, podejmij ryzyko. Nie musisz się rzucać na coś, do czego nie jesteś przygotowany. Zrób to powoli. A wkrótce zaczniesz czuć się bezpieczniej i – przede wszystkim – lepiej z samym sobą.

Niepewność dotycząca ryzyka odgrywa swoją rolę. Kiedy przyzwyczaisz się do tej niepewności, kiedy nauczysz się nią zarządzać, twój strach ustąpi miejsca ciekawości i chęci aby pójść do przodu.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.