Rozpacz – czy wiesz o tym, czym ona jest i jak sobie z nią poradzić?

Rozpacz

Jak możemy zdefiniować rozpacz? Moglibyśmy powiedzieć po prostu, że to uczucie całkowitego braku jakiejkolwiek nadziei. Wrażenie bezdennej wewnętrznej pustki i przekonanie, że nic już nam nie zostało. Czujesz się jakbyś był pozostawiony samopas na pustyni, a wszystkie Twoje wysiłki są zupełnie daremne.

Ale jak możemy stawić czoło faktowi, że brakuje nam siły, by dalej iść naprzód? Jak poradzić sobie z czymś tak dobijającym, jak rozpacz?

Kiedy ten nieprzyjemny stan ducha zaczyna nas nagle ogarniać, gdy pojawiają się u nas wątpliwości wobec dosłownie wszystkiego, dlaczego powinniśmy kontynuować swoje wysiłki mimo tego wszystkiego? Dlaczego warto ciągle wstawać każdego dnia?

Smutek

Ludzie, którzy odczuwają taką rozpacz, mają wrażenie, że nie mogą wykonywać swojej pracy, ani niczego innego. Nie są po prostu w stanie wytrzymać całego kolejnego dnia. Nie potrafią się skupić na wykonywaniu swoich codziennych zadań i obowiązków. Sądzą oni, że być może najlepszym rozwiązaniem jest po prostu poddać się temu przygnębiającemu otępieniu i przestać cierpieć.

W ten sposób rozpacz może stać się jednym z naszych najgorszych wrogów. Wynika to z faktu, że nakłada na nas pewnego rodzaju grubą zasłonę i odbiera nam zarazem siłę i marzenia. Nie pozwala nam widzieć niczego zza tej grubej kotary. W pewnym sensie rozpacz po prostu gasi światło w naszym życiu.

Stan odbierający motywację

To właśnie rozpacz nieustannie szepcze nam do ucha, że nic dobrego się już nam nie wydarzy. Że nic nie może się polepszyć, że wszystko się skończyło i musimy zrezygnować z życia w ten sposób. Biorąc pod uwagę ten pogląd, jak możemy poradzić sobie z tym okropnym stanem ducha?

Rozpacz musi być zwalczana z dużą dozą cierpliwości. Wymaga przy tym mnóstwo pracy, ale także i ogromnego wysiłku. Stąpając przed siebie małymi krokami powoli zaczniemy dostrzegać niewielkie osiągnięcia.

Z dobrymi ludźmi u swojego boku, którzy pomagają nam wydostać się z tego ciemnego dołu i sprawiają, że widzimy dookoła siebie, że nadal istnieją wspaniałe rzeczy, dla których warto wciąż żyć, będziemy w stanie ciągle kontynuować naszą walkę aż do końcowego sukcesu. Po prostu nie można się poddać. To najgorsza rzecz, jaką moglibyśmy zrobić w takim przypadku.

Rozpacz, nasz najgorszy wróg

Kiedy rozpacz zaczyna nas ogarniać, zdecydowanie najgorsze, co możemy zrobić, to być dla tego naszego niemile widzianego gościa przyjaznym. Wchodzi bez żadnych przeszkód, to prawda. Ale zamiast starać się być jak najbardziej gościnnym, naszym zadanie i w zasadzie jedynym akceptowalnym rozwiązaniem jest podjęcie wszelkich wysiłków, aby jak najszybciej pozbyć się tego uczucia.

Rozpacz jest sprytna, zna nasze obawy, atakuje nas i karmi się nimi. Dlatego jeśli nauczymy się radzić sobie z naszymi lękami, rozpacz nie będzie miała pożywienia w naszym umyśle, w efekcie czego nie będzie miała czego w nim szukać.

Przygnębiony mężczyzna

W tym sensie różnego rodzaju psychologiczne narzędzia pozwalające na skuteczne zarządzanie emocjami mogą naprawdę pomóc nam uporać się z rozpaczą. Istnieją różne rodzaje takich narzędzi. Niektóre z nich mogą odciąć od nas negatywne cykle myślenia. Inne sprawiają z kolei, że jesteśmy społecznie i intelektualnie sprawniejsi w wyborze optymalnej dla nas strategii.

Może nie uda nam się zobaczyć tego, co mamy teraz od razu. Kiedy przepełnia nas rozpacz, niezwykle trudno jest zobaczyć światło po drugiej stronie. Nie zapominajmy jednak, że sami możemy stać się bardzo silnym źródłem światła, jeśli tylko znajdziemy i wykorzystamy odpowiedni przełącznik. Rozpacz zawsze ucieka przed ludźmi, którzy poświęcają wszelkie dostępne dla nich zasoby, aby uporządkować swój umysł.

“Droga wybrukowana nadzieją jest dla podróżnika o wiele przyjemniejsza niż ta sama droga wybudowana na bazie rozpaczy, mimo tego, że obie prowadzą do tego samego celu”.
-Marion Zimmer Bradley-

Twoją najlepszą bronią pozwalającą zwalczyć rozpacz jest silna wola życia

To jest najważniejsze: jesteś czymś o wiele więcej, niż tylko swoją obecną sytuacją. Miałeś przecież już w swoim życiu różnego rodzaju trudne sytuacje i udało Ci się je pokonać. Jesteś w stanie osiągnąć bardzo odległe i wartościowe cele. Przede wszystkim jednak potrzebujesz wiary w swoje własne siły. Nigdy o nich nie zapominaj.

Radość

Nasz umysł pracuje nad tym, co dzieje się z nami, ale nadal działa bardziej w oparciu o to, co nam się wydaje, że się wydarzy w przyszłości. Oznacza to, że bardziej niż bycie tym, co myślimy, w rzeczywistości jesteśmy bardziej tym, w co wierzymy lub jak w to wierzymy.

W przeszłości przeszliśmy przez bardzo trudne sytuacje, ale przezwyciężyliśmy je. Co więcej, dzięki nim mamy teraz zasoby i umiejętności, które nas wzmacniają. W najbliższej przyszłości mamy możliwość dalszego życia i kierowania nim tak jak tylko tego zechcemy. Dla bardziej odległej przyszłości możemy tworzyć plany. Marzenia są przecież niesamowicie potężnym narzędziem.

Warto się wysilać

Takie podejście, proste i łatwe do naśladowania, jest również trudne do utrzymania ze względu na nasze obawy i czasy, kiedy fortuna odwróciła się od nas. Jednak nie przestaje ono być tego warte.

Przypominamy sobie ludzi, którzy nie opuścili nas ani na chwilę, nawet w tych trudnych czasach. Nawet wtedy, kiedy wiedzieliśmy doskonale, że nie jesteśmy w danym momencie najbardziej atrakcyjnym towarzystwem ze wszystkich. Jeśli nasi znajomi i przyjaciele cały czas w nas wierzą, dlaczego zatem my sami nie damy sobie szansy?

Ujmijmy to w inny sposób: rozpacz jest zawsze iluzją. Poczuciem niemożliwości. Jesteśmy wtedy ślepi na wszelkie alternatywy, które pomagają nam znaleźć wyjście. Jednak rozpacz ucieknie w popłochu zawsze wtedy, gdy będziemy odważni w obliczu strachu i będziemy mieli zaufanie do samych siebie w obliczu lęku.

Scroll to Top