Wspomnienia, które unoszą naszą duszę

Wspomnienia, które unoszą naszą duszę

Ostatnia aktualizacja: 16 grudnia, 2017

wspomnienia, które nagle unoszą naszą duszę. Dają nam pełen znaczenia, niemal bezczelny uśmiech – ale jakże terapeutyczny! Ponieważ w trudnych chwilach nie ma nic lepszego niż przekręcenie klucza do naszych wspomnień i pozwolenie na to, byśmy powoli zostali otoczeni przez esencję wczorajszego szczęścia, które daje nam siłę w naszej teraźniejszości.

Często mówi się, że wspomnienia gromadzą wspaniałe chwile, których żadna fotografia nie byłaby w stanie uchwycić. Ponieważ żadne media elektroniczne nie oddadzą zapachów, dreszczy szczęścia na skórze, smaku pocałunku lub świeżości poranka.

Po cudownych chwilach nadchodzą niezapomniane wspomnienia. Te które nas rozśmieszają, które unoszą nasze dusze i pokazują nam, że wszystko, co kiedyś znajdowało się w naszym umyśle, nadal żyje w sercu.

Jednym z aspektów, o których musimy pamiętać jest to, że pomimo tego, w co wielu może wierzyć, nie jest to skrzynia bez dna. Nie jest to przestrzeń o nieskończonej pojemności, w której przechowujemy dane, obrazy i doświadczenia, które wiernie korespondują z rzeczywistością i trzymają je w zamknięciu.

Pamięć bowiem jest niczym płótno na którym malujemy, nakładamy nowe odcienie, przekształcamy, a nawet wymazujemy.

Dziewczyna malująca portret na ścianie.

Wspomnienia i blokowanie naszego sumienia

Dla Williama Jamesa, sławnego filozofa, psychologa i brata Henry’ego Jamesa, pamięć i świadomość są jak klucz i zamek. Przedstawmy taki przykład: słuchając piosenki lub melodii, nasza pamięć przenosi się natychmiast do chwili z naszej przeszłości. Nie potrzebujemy wehikułu czasu. Jest to mimowolne wspomnienie, tylko jedno z wielu, które zdarzają się w ciągu dnia tak często, że niemal nie zwracamy na nie uwagi.

Przez kilka sekund trwamy zawieszeni w tym mglistym wspomnieniu, w chwili, która może mieć pozytywne lub negatywne skutki aż do momentu, gdy nasze sumienie wzywa nas i “wciąga” z powrotem do zamka rzeczywistości. Ta chwilowa, jednorazowa, ale intensywna podróż, daleka od całkowitego odłączenia się od rzeczywistości i bezużyteczności, zakorzenia się w naszym własnym sumieniu.

Dużą część życia spędzamy rozpamiętując różne rzeczy i przywołując naszą przeszłość. Robimy to, ponieważ, jak wyjaśnia neurologia, pamięć jest nieustannym podróżnikiem, który zaprasza nas na swoją rozległą wyspę, aby ocenić przeszłość, działać w teraźniejszości i planować przyszłość.

Jest to wbudowane w naszą świadomość, w kwieciste, chaotyczne i wyróżniające się “wszystko”, które charakteryzuje każdego z nas.

Zegarek w dłoni.

Potrzeba bycia architektami teraźniejszości, aby tworzyć pozytywne wspomnienia

“Pozytywne doświadczenia tworzą szczęśliwe wspomnienia”. Wszyscy wiemy, że to twierdzenie jest banalne. Ale jest również jasne, że tworzenie szczęśliwych, radosnych lub przyjemnych doświadczeń nie zawsze zależy od nas.

Czasami szczęście nie działa na naszą korzyść, napotykamy na rozczarowania, zmieniamy kierunek ścieżki jaką sobie wyznaczyliśmy, mamy do czynienia z traumatycznymi przeżyciami, a czasem napotykamy po prostu na zwykłe, szare dni.

“Pamiętanie jest łatwe dla tych, którzy mają wspomnienia, zapominanie jest trudne dla tych, którzy mają serca”.

-Gabriel Garcia Marquez-

Jednym z aspektów, o którym mówiliśmy na początku i do którego teraz wracamy, jest ten, który dotyczy pamięci i tego, że nie zawsze jest ona wiernym odzwierciedleniem faktów. Ta sama rzeczywistość doświadczana przez dwoje ludzi może być zapamiętana w inny sposób.

Ponieważ każdy z nas interpretuje i postrzega to, co widzimy w taki czy inny sposób, i tam właśnie znajduje się całą magia i tajemnica ludzkiej pamięci. Mózg nie jest aparatem ani kserokopiarką, mózg jest doskonałym tłumaczem.

Jest wspaniałą bronią, która działa na naszą korzyść. Czytajcie dalej. Wyjaśnimy dlaczego.

Wspomnienia - dziewczyna z motylem na ramieniu.

Pamięć i emocje

Każdy z nas może być architektem własnej rzeczywistości. Wykorzystywać swoją pamięć i emocje, aby podążać osobistymi ścieżkami z większą pewnością i siłą. Aby to zrobić, rozważcie poniższe strategie.

  • Selektywna pamięć, która pozwala nam leczyć rany. Weźmy przykład: właśnie z kimś zerwaliście. Jednym ze sposobów zmierzenia się z żalem jest unikanie koncentrowania naszych wspomnień na negatywnych lub traumatycznych wydarzeniach. Czyniąc to, nie posuwamy się naprzód i stajemy się więźniami cierpienia.
  • Chodzi o akceptację, o możliwość zamknięcia tej części naszego życia. O pozwolenie, aby dobre wspomnienia, których doświadczyliśmy, miały większą wartość niż negatywne. Tylko wtedy będziemy postrzegać to jako “życie, które warto przeżyć”.
  • Wspomnienia, które mamy, kiedy cierpimy na depresję, mogą być mieczem obosiecznym. Według ciekawych badań opublikowanych w czasopiśmie Frontiers in Psychology, poproszenie pacjenta z depresją do zapamiętania szczęśliwych chwil z przeszłości może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego.
  • W tych przypadkach zaobserwowano, że mózg nie jest w stanie aktywować swoich “systemów nagradzania”. Ponieważ osoby depresyjne charakteryzują się tym stanem umysłu, w którym nie są w stanie cieszyć się wspomnieniami lub pozytywnymi przeżyciami.
    Dziewczyna z motylami i ptaszkiem.

Tak więc, w chwilach ciemnych i złych, zanim wrócimy do przeszłości do naszej “skrzyni pamięci”, najlepiej jest “zbudować teraźniejszość”. Połączyć się z tu i teraz. Zdać sobie sprawę, że czasami wystarczy po prostu zmienić myśl, która krąży nam po głowie. Po to by stworzyć nową emocję zdolną poprawić naszą rzeczywistość.

Czasami silnik zmiany potrzebuje tylko tej jednej, ale istotnej iskry: pozytywnej, pełnej nadziei emocji.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.