Ulotność. Cecha, która dominuje każdego z nas. Nie mamy na to wpływu, nic nie możemy zmienić. Ulotność sprawia, że jesteśmy podróżnikami, zajmujemy w przestrzeni czasu jakiś fragment i zdaje się nam, że będziemy tam tkwić wiecznie.
Prawda jest jednak taka, że jesteśmy krótkotrwali, jesteśmy jak ślady stóp na piasku, które chwilę później znikają pod wpływem przetaczającej się fali. Jednakże niezależnie od tego wydaje nam się również, że jesteśmy silni.
Upieramy się, by żyć zainstalowani w tym, co sprawia nam ból, co nas rani, w sytuacji, w której nie posiadamy tego, czego nam brakuje, a na koniec zapominamy żyć tym, co posiadamy.
Pozwalamy, by czas uciekał, nie myśląc w ogóle o tym, że nic nie trwa wiecznie, że jesteśmy ulotni, że jesteśmy przemijającymi pasażerami czasu.
Przeczytaj również podobny artykuł: Niepowodzenie – uczyń je początkiem nowej drogi
Wszystko chcemy osiągać natychmiast, nie dajemy sobie chwili wytchnienia, wszystko przemija, a z niczego się nie korzysta w pełni.
W świecie posiłków przygotowywanych na szybko, wizyt o pilnym priorytecie i niekończących się zadań w pracy tracimy perspektywę, w której możemy odpowiednio spojrzeć na czas.
Nabranie zdrowej perspektywy wydaje się być niezbędne, ponieważ bardziej jesteśmy skłonni poświęcić czas na zamartwianie się problemami, niż na korzystanie nawet z drobnych pozytywnych rzeczy, które oferuje nam każdy dzień naszego życia.
Żyje się tylko raz, ale jeśli wykorzystujesz to odpowiednio, ten jeden raz w zupełności Ci wystarczy
-Mae West-
Przeczytaj również podobny artykuł: Życie wcale nie musi być doskonałe, aby być cudowne
Jesteśmy szaleńcami, którzy nie wiedzą jak cieszyć się chwilą
Tak, to prawda. Jesteśmy pod tym względem szaleńcami. Nie potrafimy robić rzeczy najprostszych, nie potrafimy cieszyć się chwilą. Zawsze wolimy się spieszyć, zamiast przystanąć, rozejrzeć się do koła i skorzystać z tego, co właśnie nas otacza.
Oduczyliśmy się cieszyć prawdziwym smakiem życia. Wolimy nie reagować, kiedy ulotność bierze górę, a czas ucieka nam między palcami. Wolimy, by uciekał, niż z całych sił złapać ulotne chwile i wykorzystać je jak najlepiej.
Przeczytaj również podobny artykuł: Film, który pomoże Ci dostrzec swoje wady i zalety
Wszędzie się spieszymy, bo zawsze uważamy, że jest jeszcze coś ważniejszego do zrobienia, coś innego. Sprawy te zawsze są dla nas ważniejsze, niż chwila poświęcona na to, by cieszyć się z rzeczy prostych, zawsze dostępnych, tych, które w rzeczywistości tworzą cały nasz świat.
Przeczytaj również podobny artykuł: Spóźnialstwo – jego korzenie i ukryte znaczenie
Paradoks sytuacji polega na tym, że nie zauważamy tej tendencji, ponieważ nigdy nie zwalniamy, nie mamy okazji dostrzec problemu.
Zamykamy się dobrowolnie w swego rodzaju tunelu czasowym, ciemnym, zimnym, prowadzącym do niepewnej, bliżej nieokreślonej przyszłości. Z tunelu tego nie można dostrzec ciepła otaczającego nas świata.
Cokolwiek w życiu zasługuje na uwagę, zasługuje też na to, by poświęcić się temu bez pośpiechu
-Mae West-
Jesteśmy przemijający, nie trwamy wiecznie. Ulotność jest czynnikiem, który nie pozwala nam żyć wiecznie. Nie dostrzegamy tego jednak i to, co najpiękniejsze w życiu zostawiamy na później, nie zdając sobie jednak sprawy z tego, że później będzie za późno. Tracimy więc cenny i nieodwracalny czas.
Przeczytaj również podobny artykuł: Śmiech – 5 powodów, dla których nie powinieneś o nim zapominać
Jesteśmy masochistami, którzy dobrowolnie tkwią w cierpieniu
Z drugiej strony, kiedy coś nas rani, przypominamy masochistów dobrowolnie pogrążonych w cierpieniu. Skupiamy się na problemach do tego stopnia, że wydaje się, że w naszym życiu nie ma już nic pozytywnego. Zamykamy się w sobie i nie patrzymy już na zewnątrz.
Grzebiemy w naszych ranach obarczając tym przy okazji wszystkich do koła, w rzeczywistości nie chcemy jednak znaleźć rozwiązania naszych problemów. Nasze rozmowy zaczynają zataczać kręgi i stale wracamy do cierpienia. Wydaje nam się, że kiedy cierpimy, czas płynie wolniej.
Przeczytaj również podobny artykuł: Wygórowane oczekiwania nie pozwalają cieszyć się z życia
Ta czarna dziura cierpienia to miejsce, w którym bardzo chętnie się pogrążamy. Zamykamy oczy na światło, które pomogłoby nam wydostać się z kłopotów. To normalne dla kogoś, kto nie korzysta z życia, ale wciąż pędzi naprzód. Zapominamy, że rządzi ulotność, a ból jest tylko pasażerem.
Przeczytaj również podobny artykuł: Jestem szczęściarzem? Nie, po prostu mam w sobie wytrwałość, inicjatywę i ofiarność
Ulotność – powód, dla którego warto w pełni korzystać z życia
Skoro więc stale dominuje nad nami ulotność, trzeba coś zmienić. Powinniśmy wobec tego w pełni korzystać z życia i pozbyć się strachu. Nikt nie zrobi tego za nas. To my musimy wybrać kiedy zacząć wieść prawdziwe życie.
Szklanka może w połowie pusta, ale może też być w połowie pełna. Oba stwierdzenia są prawdziwe, ale wyłącznie jeden sposób myślenia jest pozytywny. Nabierając właśnie takiego optymistycznego sposobu myślenia możesz korzystać z dobrych rzeczy, które życie oferuje Ci każdego dnia.
Przeczytaj również podobny artykuł: Szczęśliwe życie: gwarantuje je stabilizacja, czy zmiany?
Wszystko się może zdarzyć, wszystko może się zmienić, ale co najważniejsze: Ty wszystko możesz zmienić! To Ty możesz decydować o tym jak żyć, jak sobie radzić z codziennymi problemami, jak postrzegać życie. Możesz cieszyć się życiem, jeśli tylko chcesz.
Pamiętaj przy tym, że problemy dotykają każdego. Nie wszyscy jednak padają pod ich ciężarem. Wśród otaczających Cię ludzi są też tacy, którzy mimo trudnych życiowych sytuacji, potrafią też dostrzegać dobre rzeczy, które przynosi im toczące się życie. Aby cieszyć się życiem, potrzeba równowagi.
Potraktuj więc życie, jak materiał do obróbki. Nadaj mu pożądane kształty, popraw to, co Ci się nie podoba. Żyj każdą chwilą w pełni. Kształtuj swoją przyszłość nie pomijając teraźniejszości. Żyj tak, abyś nie żałował straconego czasu, ale raczej cieszył się z każdej dobrze wykorzystanej chwili.