Syndrom oszusta - czym jest i jak go przezwyciężyć?

Syndrom oszusta pojawia się, gdy myślisz, że sukcesy, które osiągasz przez całe życie, są wyłącznie wynikiem dopisującego Ci szczęścia. Możesz to jednak przezwyciężyć.

Czy wiesz, czym jest syndrom oszusta? Wyjaśnimy to w tym artykule. Poznaj siedem kluczy, które pomogą Ci przezwyciężyć ten uciążliwy problem. Syndrom oszusta oznacza, że nie czujesz się tak, jakby twoje życie należało do ciebie. Zdaje Ci się, że Twoje osiągnięcia nie zależą od Ciebie, ale są wyłącznie wynikiem szczęścia. Czujesz też, że nie zasługujesz na sukces

Jeśli właśnie tak się czujesz, może to oznaczać, że cierpisz na syndrom oszusta. Jeśli tak jest, najważniejsze jest, aby odpowiednio go zidentyfikować. To pozwoli Ci podjąć skuteczną walkę. W tym artykule podajemy kilka pomocnych wskazówek. Dowiedz się jak wyeliminować ten problem na podstawie osobistych refleksji.

Czym jest syndrom oszusta?

Pauline Rose Clance po raz pierwszy zidentyfikowała syndrom oszusta w 1993 roku w swojej pracy badawczej. Charakteryzuje on ludzi, którzy nieustannie czują, że osiągając sukcesy w pracy lub środowisku akademickim, właśnie mieli „szczęście”. Rzeczywiście wierzą, że wszystko, co osiągają w swoim życiu, nie zależy od ich umiejętności i wysiłków. Przypisują to wyłącznie szczęśliwemu trafowi.

Osoby takie mają też poczucie, że nie zasługują na to, co mają i w pewnym sensie, że ich życie nie należy do nich. Czyją się oszustami, stąd nazwa przypadłości. Konsekwencje tego syndromu są niezaprzeczalne, ponieważ wprowadzają osobę w niemal trwały stan wyuczonej bezradności („nie mogę nic zrobić, aby zmienić swoją sytuację”), nawet jeśli w rzeczywistości ma ku temu doskonałe warunki.

Jak przezwyciężyć syndrom oszusta

Czy czujesz, że problem ten dotyczy właśnie Ciebie? Oto siedem pomocnych wskazówek, które pomogą Ci opanować sytuację:

1. Zidentyfikuj się z syndromem (lub nie)

Pierwszym krokiem jest ustalenie, czy identyfikujesz się z omawianym syndromem. Czy naprawdę czujesz, że nie zasługujesz na swoje sukcesy? Czy w rzeczywistości nie przypisujesz ich szczęściu, przypadkowi lub innym zmiennym, ale nie sobie?

Ważne jest, aby przeanalizować swoją sytuację osobistą. W rzeczywistości musisz obserwować swój wewnętrzny dialog i sposób, w jaki traktujesz siebie. Jeśli naprawdę czujesz, że dotyczy Cię ten problem, przejdź do kolejnej wskazówki.

2. Uznaj własne emocje

Kolejnym krokiem w przezwyciężeniu syndromu oszusta jest uznanie własnych emocji. Zidentyfikuj je, obserwuj, zaakceptuj, a przede wszystkim pozwól sobie na to, by w pełni je poczuć.

Musisz zdać sobie sprawę, że być może sam się ograniczasz. W rzeczywistości nierozpoznawanie własnych umiejętności pociąga za sobą szereg skutków emocjonalnych. Może się znaleźć wśród nich frustracja, smutek, bezradność, itp.

3. Co składa się na Twoje osiągnięcia?

Przyjrzyj się swoim osiągnięciom i zadaj sobie pytanie, skąd tak naprawdę pochodzą. Jak do nich doszło? Miej odwagę zakwestionować swoje stare przekonania, utrwalone idee… Czy wszystko, co osiągnąłeś, naprawdę wydarzyło się wyłącznie dzięki szczęściu?

Spróbuj wykonać następujące ćwiczenie. Zastanów się, jakie istnieje prawdopodobieństwo, że WSZYSTKO, co osiągnąłeś, było wyłącznie wynikiem szczęścia? W jakim stopniu szczęście wpływa na Twoje życie i osiągnięcia?

5. Obserwuj swoje lęki

Przeanalizuj własne lęki. Zadaj sobie pytanie: czego tak naprawdę się boisz? Tego, że się wyróżniasz? Boisz się tego, że rozczarujesz innych? Jeśli tak, to komo konkretnie? A może po prostu boisz się porażki?

Wiele razy za strachem przed wyróżnieniem się od innych kryje się strach przed byciem niewystarczającym. Bycia oszustem we własnym życiu. Bycia oszustem w oczach otaczających Cię ludzi.

6. Zadbaj o swój wewnętrzny dialog

Dialog wewnętrzny jest niezwykle ważny dla Twojego dobrego samopoczucia i określenia własnej koncepcji. W rzeczywistości wzmacnia wcześniej ustalone pomysły i prowadzi do nowych. Wszystkie jednak mają wpływ na Twoje emocje i zachowania.

Dlatego zastanów się nad tym, jak wygląda Twój wewnętrzny dialog. W jaki sposób do siebie mówisz? Czy robisz to z miłością? Jaka jest pierwsza rzecz, którą mówisz do siebie, gdy osiągasz cel? Uświadomienie sobie tego wszystkiego pomoże ci stopniowo przezwyciężyć syndrom oszusta. Stanie się to możliwe, ponieważ zaczniesz dbać o sposób, w jaki się do siebie zwracasz i zrozumiesz, do jakich emocji Cię to prowadzi.

7. Zaakceptuj siebie

Nie jest łatwo zaakceptować siebie, ponieważ oznacza to dokładne poznanie własnej osoby. I nie da się ukryć, że może się to okazać wręcz przerażające. Dlatego ważne jest, aby kultywować samopoznanie i akceptować siebie. Akceptacja przybliża Cię także do zaakceptowania swoich wad i niedociągnięć. Wtedy jesteś w stanie je rozpoznać i podchodzić do nich z pełną świadomością.

Co to ma wspólnego z przezwyciężeniem syndromu oszusta? Cóż, aby „przezwyciężyć” pewne cechy, które Cię definiują lub sposób, w jaki podchodzisz lub interpretujesz swoje doświadczenia, musisz najpierw zaakceptować ich istnienie. Kiedy wydobywasz je na powierzchnię, dajesz sobie możliwość ich modyfikacji i wprowadzenia zmian.

Jak rozpocząć pracę nad syndromem oszusta?

Jeśli uważasz, że cierpisz na syndrom oszusta, pierwszym krokiem jest odkrycie, czy ten stan rzeczywiście dotyczy Twojej sytuacji. Niezbędna jest tutaj akceptacja emocji (i własnej osoby). Z tego powodu zachęcamy Cię do obserwowania własnych emocji i zachowań oraz do pozwalania sobie na słuchanie intuicji.

Przede wszystkim natomiast zacznij doceniać siebie. Kiedy zaczniesz stosować te rady w praktyce, zobaczysz, jak krok po kroku usuniesz ten problem ze swojego życia. W rezultacie poczujesz się, jakbyś był bohaterem własnego życia. Co więcej, poczujesz, że jest to życie, na które w pełni zasługujesz.