W dzisiejszych czasach lubimy komunikować się z innymi, zarówno w trybie online, jak i offline. Dzięki nowym informacjom, technologiom i portalom społecznościowym medium cyfrowe zostało stworzone jako nowa przestrzeń interakcji. W tym nowym cyfrowym świecie pojawił się syndrom FOMO czyli strach przed wykluczeniem z życia towarzyskiego (z ang. “Fear of missing out”).
Syndrom FOMO charakteryzuje się przede wszystkim obawą społeczną, która istnieje od zawsze: bycie wykluczonym. To gorzkie uczucie, że brakuje nam czegoś, czym cieszą inni. To uczucie zaczyna się od zwykłej percepcji, która rośnie i zamartwia nas do punktu, w którym czujemy potrzebę pozostawania w stałym kontakcie na naszych platformach społecznościowych przez cały czas tylko po to, abyśmy niczego nie przegapili.
Syndrom FOMO
Świadomość, że nasi przyjaciele mają zamiar zrobić coś lepiej niż to, co my już zaplanowaliśmy sprawia, że czujemy się jak ci, którzy przegrywają. To sprawia, że czujemy, że ich życie jest bardziej interesujące niż nasze. Dzięki smartfonom i natychmiastowej sieci społecznościowej, ta czujność i strach stały się stałym towarzyszem w życiu wielu ludzi.
“Skup się na tym jak być społecznym, a nie na tym jak robić rzeczy społeczne”.
-Jay Baer-
Przyczyną tego zjawiska jest ciągłe połączenie z sieciami mediów społecznościowych. Dzięki nowym technologiom ten lęk społeczny nabrał nowych wymiarów, które wymagają analizy socjologów, psychologów, a nawet lekarzy. Zagłębmy się nieco w ten temat.
Inni bawią się lepiej od Ciebie?
Wyobraź sobie następujący scenariusz. Postanawiasz zostać w domu w sobotnią noc. Cieszysz się dobrym filmem, dobrą książką lub dobrą rozmową. Następnie udajesz się na Facebooka i zauważasz, że wielu Twoich znajomych robi fajne rzeczy, takie jak podróże lub kolacje w ekskluzywnych restauracjach. Jeśli sprawia ci to przykrość, wpadasz w pułapkę syndromu FOMO.
“To wymaga dyscypliny, aby media społecznościowe nie ukradły Twojego czasu.”
-Alexis Ohanian-
Wszyscy już wcześniej odczuwaliśmy niepokój, ponieważ czuliśmy, że przegapiliśmy coś ważnego. To zupełnie normalne. Problem pojawia się, gdy czujemy, że nie możemy się dobrze bawić (nawet jeśli to robimy) tylko dlatego, że inni ludzie robią teraz bardziej ekscytujące rzeczy.
Dzielimy najlepsze części naszego życia na naszych kontach w mediach społecznościowych. Te platformy społecznościowe, takie jak Facebook i Instagram, stają się przytłaczające dla niektórych osób. Zawsze chcemy czegoś, czego nie możemy mieć. Nasz poziom niepokoju wzrasta znacznie gdy myśl, że coś co jest niezbędne dla naszego szczęścia miesza się z udręką nieustannego odczuwania, że brakuje nam czegoś ważnego.
Syndrom FOMO rośnie dzięki nowym technologiom
Można powiedzieć, że strach przed byciem wykluczonym od zawsze istniał. Jednak ze względu na smartfony i istnienie sieci społecznościowych stało się to czymś innym: podstawową ludzką motywacją wynikającą z naszej potrzeby przynależności.
Bycie częścią grupy jest ważnym czynnikiem tożsamości społecznej i kluczowym elementem samooceny. Właśnie dlatego sieci mediów społecznościowych odgrywają fundamentalną rolę w obecnych relacjach między osobami. Dzięki nowym technologiom zawsze jesteśmy świadomi tego co robią inni. Dlatego zawsze wiemy czego nam brakuje. To właśnie generuje syndrom FOMO, który powoduje, że czujemy się zaniepokojeni, wykluczeni i odrzuceni.
Według badań, 3 na 10 osób w wieku od 13 do 34 lat było ofiarami syndromu FOMO co najmniej raz w swoim życiu. Zwykle dzieje się tak, gdy dowiadują się, że ich przyjaciele robią ekscytujące rzeczy bez nich. Czy kiedykolwiek Ci się to przytrafiło?