Maski, które nosisz - czy wiesz, co znaczą?

Maski, które nosisz - czy wiesz, co znaczą?
Angela C. Tobias

Napisane i zweryfikowane przez psycholog Angela C. Tobias.

Ostatnia aktualizacja: 27 grudnia, 2022

Maska twardziela, dobrego chłopca, zbawiciela… Wszyscy w pewnym momencie nosimy maski, ale niektórzy z nas noszą je tak długo, że przylegają do naszej istoty.

Maski to narzędzia, których używamy, aby dostosować się do okoliczności, a tym samym wymyślić się na nowo, aby iść naprzód. Pozwalają nam zachowywać się tak, jakbyśmy byli zdolni do wszystkiego i chronili nas przed tym, co według nas może nam zaszkodzić.

Oznacza to, że maski są nieświadomymi mechanizmami obronnymi, które próbują chronić nasze prawdziwe „ja”, gdy może być w niebezpieczeństwie. To narzędzie, które pozwala nam przetrwać. Dlatego noszenie maski niekoniecznie jest dla nas szkodliwe.

Są jednak okoliczności, w których założona przez nas maska ​​nie spełnia tej funkcji adaptacyjnej, a wręcz przeciwnie. Te maski osadzone w naszej prawdziwej twarzy zostały szeroko zbadane w psychopatologii. Znane są jako „ego” w psychologii Gestalt lub „kulturowe konserwy” w psychodramie.

Maska w dłoniach

Maski – kiedy ich potrzebujemy?

Uczymy się używać masek od najmłodszych lat, gdy zdajemy sobie sprawę, że w pewnych sytuacjach nie możemy zachowywać się tak, jak byśmy chcieli, jeśli chcemy być akceptowani.

W ten sposób uczymy się, że musimy kontrolować naszą frustrację i napady złości, aby nasi rodzice wyrażali swoją aprobatę. Albo, że musimy być cierpliwi i przyjaźni wobec naszych kolegów ze szkoły, aby nas zaakceptowali.

Maski te wyznaczają granice relacji z innymi i uczenia się różnych ról, których będziemy potrzebować w naszym życiu. Pozwalają nam na refleksyjne działanie w naszych impulsach rozwijając nadrzędne zdolności, takie jak empatia.

Ponadto musimy również używać tych masek lub znaków wewnętrznych w konkretnych sytuacjach. Na przykład, możemy potrzebować maski siły w obliczu przeciwności lub trudnych czasów, abyśmy później mogli ją później zdjąć i odpocząć po dużym wysiłku.

Rodzaje masek

Uczymy się nosić maski od dzieciństwa aż do śmierci. Jedne nas ratują, inne nam szkodzą. To zabawne, że wielu z nas dzielimy niektóre z nich. Zobaczmy niektóre z najbardziej znanych:

  • Dobry chłopiec. Dziecko, które nauczyło się zawsze dobrze zachowywać, aby być akceptowanym, któremu trudno jest stawiać granice lub wyrażać swoją opinię z obawy przed brakiem aprobaty. Szuka uczucia poprzez urocze zachowanie i satysfakcję innych.
  • Wojownik. Ta maska, która została stworzona w ciężkich bitwach i pozwoliła nam z wdziękiem wyjść z wielkich przeciwności. Pozwala odłożyć na bok strach i niezdecydowanie, które możemy odczuwać ustępując miejsca dowodzeniu.
  • Bierny. Obojętny charakter, który pozostaje beznamiętny bez względu na to, co dzieje się na zewnątrz. Jest postacią, która broni się przed zewnętrznymi zagrożeniami ukrywając swoje cierpienie.
  • Zbawiciel. Musisz uratować wszystkich i jest to bardzo osobiste. Zwolennicy przegranych spraw i niezasłużonego cierpienia innych.
  • Cierpiętnik. Nauczył się, że wszystko w życiu jest nieszczęściem i że sposobem na szukanie miłości innych i ich uwagi jest bycie ofiarą.
  • Twardziel. Powszechna maska ​​dla najbardziej wrażliwych ludzi, którzy boją się zranienia i wyglądają na wrażliwych. W obliczu tego strachu nauczyli się być pozbawieni emocji, a nawet agresywni.
  • Wiecznie szczęśliwi. Ludzie, którym może być trudniej zaakceptować emocje, takie jak smutek, złość lub strata udają, że wszystko jest w porządku z gorzkim uśmiechem. Ucieczka od niewygodnych emocji.
  • Zabawny. To ci, którzy z humorem uczą się uciekać od swoich emocji. Jest to maska ​​podobna do poprzedniej, która dodatkowo może wierzyć, że inni go nie zaakceptują, jeśli pewnego dnia przestanie opowiadać żarty i będzie szczery.
Czarna i biała maska

Kiedy maski do nas przylegają

Wszystkie poprzednie maski mają ze sobą coś wspólnego, a mianowicie pozwalają nam chronić nasze prawdziwe „ja” przed możliwymi zagrożeniami. Czasami nosimy te maski tak długo, że przyklejają się do skóry. I zadajemy sobie pytanie, czy naprawdę taki jestem, czy ta maska ​​jest częścią mojej istoty?

Jeśli zadajemy sobie to pytanie, to znaczy, że nasza cenna maska ​​była z nami zbyt długo. I być może ta rola to ślady tego zranionego dziecka, które pragnie być kochane i widziane przez innych.

Maski, które kiedyś nas chroniły teraz przestały działać i stały się formą oderwania się od naszych emocji, zapominania o prawdziwych pragnieniach i wartościach. Utrata esencji i więzi emocjonalnej może doprowadzić nas do ślepego zaułka. Do próbowania ciągle używanie tej samej maski, nawet jeśli życie się zmienia a teatr, w którym brałeś udział już się zakończył.

Zrzucenie niektórych masek może być trudne. Na przykład, jeśli gramy twardziela możemy pomyśleć, że ludzie doceniają nas za ten aspekt i porzucą nas, gdy zobaczą naszą wrażliwość. Jest to jednak złudzenie naszych własnych myśli.

Po zakończeniu naszej codziennej farsy możemy wrócić do domu i zdejmując wszystkie maski patrząc w lustro zobaczyć i połączyć się z naszym autentycznym „ja”. Obserwuj, kim naprawdę jesteś, z własnym światłem i ciemnością. Abyś mógł kochać siebie zanim zrobi to ktokolwiek inny. Tylko wtedy możemy pokazać innym Twoją prawdziwą twarz.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.