Małżeństwo a milenialsi – zmiana społecznego trendu

Jeszcze niedawno wiele osób wróżyło, że małżeństwo jako instytucja zaniknie. Opierano swoje przewidywania na niezbyt optymistycznych statystykach mówiących o rosnącej liczbie rozwodów. Na popularności zyskiwała opinia, że milenialsi, czyli pokolenie urodzone pomiędzy 1980 a 2000 rokiem niechętnie będzie zawierało związki małżeńskie.

Rzeczywistość jednak powoli weryfikuje tę opinię. Okazuje się, że milenialsi owszem, rzadziej decydują się na małżeństwo, ale są to w ich przypadku decyzje bardziej przemyślane. Chcą być w związku z potencjalnym przyszłym małżonkiem przez kilka lat zanim zdecydują się na złożenie ślubów. Milenialsi nie stracili zatem wiary w małżeństwo, ale pochodzą do tego tematu w inny sposób niż pokolenie ich rodziców.

Co oznacza dla milenialsów małżeństwo?

Już w latach 70 ubiegłego wieku młodzi ludzie zaczęli wydłużać czas, jaki spędzali ze swoimi partnerami, zanim zdecydowali się na ślub. Pokolenie milenialsów rozszerzyło ten trend. Dają sobie oni coraz więcej czasu na wzajemne poznanie się i dopasowanie zanim wezmą pod uwagę małżeństwo.

Jedną z przyczyn takiej ostrożności jest fakt, że wiele osób z tego pokolenia pochodzi z rodzin, w których miały miejsce rozwody. Młodzi ludzie wolą się upewnić, że nie będą musieli sami przechodzić przez tak samo trudne procesy. Innym ważnym elementem są finanse. Ekonomiczne potrzeby i możliwości osób zawierających obecnie związki małżeńskie znacznie odbiegają od tych, jakie mieli ich rodzice.

Nikt już nie chce przysięgać, że będzie z drugą połówką “w bogactwie i w biedzie”. Większość osób chce obecnie zbudować solidne życie zawodowe i mieć zabezpieczenie finansowe zanim zdecyduje się na małżeństwo i dzieci. Niektórzy postrzegają taką postawę jako egoizm.

Tak naprawdę jednak świadczy ona o bardzo odpowiedzialnym podejściu do wychowania dzieci i zapewnienia im jak najlepszych warunków do życia i rozwoju. Milenialsi wiedzą, że współczesny świat to miejsce pełne konkurencji, zarówno dla dzieci, jak i rodziców.

Małżeństwo millenialsów a statystyki

Według statystyk opublikowanych w 2018 r. przez dziennik New York Times, opóźnia się wiek, w jakim zawierane jest małżeństwo. Średnia wieku nowożeńców w Stanach Zjednoczonych wynosi 30 lat w przypadku mężczyzn i 28 w przypadku kobiet. Z danych statystycznych wynika również, że w porównaniu z latami 70. ilość par wstępujących w związek małżeński spadła o 25%.

W przeciwieństwie do pokolenia swoich rodziców, a nawet starszego rodzeństwa, milenialsi poświęcają więcej czasu na zbudowanie solidnych fundamentów związku. Bardzo często decydują się wspólnie zamieszkać zanim się pobiorą. Status ekonomiczny również ma duży wpływ na decyzję o ślubie. Większość osób zarabiających poniżej 30 tys. dolarów rocznie uważa, że ich sytuacja finansowa musi ulec poprawie zanim wejdą w związek małżeński.

Jest lepiej niż mogłoby się wydawać

Mimo że wspomniane statystyki mogą wyglądać pesymistycznie, to nie jest tak źle, jak się wydaje. Dane te świadczą, że młodzi ludzie traktują małżeństwo bardzo poważnie. Chcą czuć się w pełni przygotowani na tak istotny rozdział w ich życiu.

Według Stephanie Coontz z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley 80% mileanialsów będzie w związku małżeńskim zanim osiągnie średni wiek. To prawie taki sam wynik, jak 50 lat temu. Można zatem stwierdzić, że jedyne, co uległo zmianie to wiek, w jakim ludzie decydują się na małżeństwo.

Kobiety z ‘Pokolenia Y’ a małżeństwo

Ważnym aspektem wpływającym na ilość zawieranych małżeństw są ogromne zmiany, jakim uległa rola kobiet w społeczeństwie w ciągu ostatnich kilku dekad. W przeciwieństwie do swoich matek i babć, obecne młode kobiety mają większe aspiracje i możliwości niż tylko wychowywanie dzieci i bycie przykładną żoną.

To pierwszy raz w historii, kiedy kobiety nie są wychowywane na mitach, że małżeństwo to ich główny cel i źródło szczęścia. Szukają dobrych jakościowo związków i dają sobie czas na podjęcie odpowiedniej decyzji w kwestii małżeństwa. Chcą relacji, w której mogą się spełniać na wielu płaszczyznach, nie tylko w tradycyjnej roli opiekunki.

Warto również podkreślić, że małżeństwo przestało być jedynym kryterium, według którego społeczeństwo ocenia i klasyfikuje poważne związki.

Małżeństwo milenialsów zyskało na jakości

Co zatem mówią statystyki na temat związków małżeńskich zawartych przez milenialsów? Okazuje się, że choć mniej osób decyduje się na ten krok, to zawarte przez nich małżeństwa rzeczywiście są trwalsze. Philip Cohen z Uniwersytetu w Maryland przeprowadził badania,według których młode pokolenie podchodzi do wyboru życiowego partnera z bardzo duża ostrożnością. W związku z tym, w latach 2008-2016 odsetek rozwodów spadł w Stanach Zjednoczonych o 18%.

Celem milenialsów jest między innymi odróżnienie romantycznego związku od małżeństwa, bo mogą to przecież być dwa różne koncepty. Szukają oni partnerów, którzy dadzą im poczucie stabilizacji, spokoju finansowego i udanego pożycia na dłuższą metę.

Obecnie na świecie zachodzi bardzo dużo zmian kulturowych. Małżeństwo nadal jest cenione przez młodych ludzi, ale podchodzą oni do tej kwestii w sposób dużo bardziej przemyślany niż poprzednie pokolenia.