Co poszło nie tak? Film o rozpadach związków

Przełomowy, świeży i odważny film. Reżyserka i bohaterka odnajdują swoich byłych partnerów, aby dowiedzieć się, co poszło nie tak w ich związkach.

Kadr z filmu „Co poszło nie tak?”

Co poszło nie tak? był drugim filmem zrealizowanym przez Lilianę Torres. To autofikcja, którą Torres zarówno wyreżyserowała, jak i zagrała w niej główną rolę. To eksperymentalny i niezależny film, który jest dostępny na głównych platformach streamingowych.

Po niezwykłym Hayati (Moje życie) Torres zaskoczyła nas produkcją o związkach w dzisiejszym społeczeństwie. Dzisiaj, kiedy na ekranie często pojawia się ogrom przesady i szumu, obejrzenie filmu, który tak bardzo odbiega od tej “normy”, jest niezwykle odświeżające.

Poprzez autofikcję reżyserka stara się przeanalizować własne doświadczenia dotyczące jej poprzednich romantycznych związków. Co poszło nie tak? jest reprezentacją miłości i jej końca, we wszystkich jej formach.

Refleksja nad życiem

Reżyserka z dumą zaprezentowała swój wyjątkowy film na Festiwalu Filmowym Black Nights w Tallinie oraz Europejskim Festiwalu Filmowym w Sewilli.

Film przedstawia refleksję Liliany na temat tego, co zrobiła źle, gdy jej poprzednie trzy związki dobiegały końca. Torres zastanawia się, czy miało to coś wspólnego z jej nastawieniem. Próbuje znaleźć odpowiedzi, uleczyć rany i zamknąć ten etap życia. Widzowie nie wiedzą jednak, która część jej historii jest prawdziwa, a która fikcyjna.

Muzykę do filmu napisał Xavier Souto, a autorem zdjęć jest Lucía C. Pan.

Od osobistego kryzysu do pary w kryzysie

Początek filmu przedstawia osobisty kryzys bohaterki. Widz nie wie, czy został wywołany, czy tylko zaostrzony przez stagnację w związku Liliany. Obrazy ukazują surowość życia, gdy miłość zanika.

Zaklęty we mgle las jest opustoszałym miejscem. Cierpliwość bohaterki wyczerpuje się wraz z dniami mijającymi w cichym miasteczku. Wszystko wydaje się być niewygodne i zużyte.

Jednak niechęć i pustka odzwierciedlona w tych obrazach to nie przeszłość, ale obecne życie Liliany. Od kilku lat kobieta mieszka ze swoim partnerem na wsi, z dala od świata zewnętrznego. Film przedstawia jej objawienie, czym tak naprawdę jest osiągnięcie stabilności w związku.

Liliana nie kryje znużenia sposobem bycia swojego partnera. Jej ulubionym momentem jest wyjście z domu do pracy. Z plecakiem i ekwipunkiem w ręku, jedzie na spotkanie z byłymi partnerami, nie wiedząc, co stanie się z jej obecnym związkiem.

Podróż w czasie

Liliana nie daje sobie taryfy ulgowej, gdy myśli o swoich wspomnieniach, poczuciu własnej wartości i podstawowych wartościach, aby dowiedzieć się, co stało się z jej partnerami i byłymi związkami. Zamiast tego postanawia otwarcie pokazać swoje emocje.

Krótko mówiąc, odwiedza wszystkich swoich byłych partnerów i z każdym kręci krótki film, w którym zadaje pytania o ich związek. W tym wciągającym ćwiczeniu, boleśnie intymnym i nakręconym przy minimalnym budżecie, jej historie są niezwykle pouczające. Przy tej okazji kamera nie służy do opowiadania i upiększania historii, ale po prostu do jej rejestrowania.

Pierwszy partner, którego odwiedza Liliana, mieszka w Barcelonie. Był jej pierwszym chłopakiem i poznała go w tym mieście, w którym czuła się tak aktywna i pełna życia. Razem przypominają sobie, jak poznali się po raz pierwszy w barze, w którym on pracował jako kelner. Ona siedziała tam, czytając książkę. Przy jej stoliku przepaliła się żarówka i od tego wszystko się zaczęło.

Wspomnienia

Sposób, w jaki oboje zapamiętali ten moment, zdawał się przełamywać między nimi lody. Było to szczególnie ważne dla jej byłego partnera, który był skrępowany zarówno tym, że jest nagrywany, jak i ponownym połączeniem się ze swoją byłą ukochaną po tak długim czasie. Torres szuka odpowiedzi na swoje pytania i mówi mu, jak straszne było to dla niej, kiedy ją zostawił. Mężczyna przedstawił jej powód swojej decyzji, którego nigdy by się nie spodziewała.

Jego wyjaśnienie, dlaczego wolał opuścić związek, przypomina nam, że osobiste zdrowie psychiczne odgrywa ważną rolę w miłości.

Po powrocie do galicyjskiego miasteczka, w którym mieszka ze swoim obecnym partnerem, Liliana znów staje się bardzo niespokojna. Problemy z jej obecnym partnerem nie są częścią jej projektu filmowego, są częścią jej rzeczywistości.

Bałagan, który zastaje po powrocie i brak jedzenia dla ich wspólnego zwierzaka mogą wydawać się niewielkimi problemami, ale jednocześnie są jak krople wody, które powoli rujnują podwaliny związku. Seks między nimi jest bezosobowy i mechaniczny. Kobieta nie chce nawet pocałować go w usta, ponieważ uważa to za zbyt intymne. Przechodzą kryzys.

Drugi były partner i wyjazd do Turynu

Druga podróż Liliany kieruje ją do Turynu. Trudno jest jej znaleźć byłego partnera. W międzyczasie poznaje dwie młode kobiety, z którymi idzie na imprezę i na chwilę ucieka od rzeczywistości.

W końcu znajduje swojego byłego partnera i razem wspominają swój związek, który trwał około dwóch lat.

Co zaskakujące, oboje rozpoznają w sobie nawzajem strach, jaki odczuwali. Był to strach przed zbyt mocnymi uczuciami. Był to powód, dla którego mężczyzna zaproponował otwarty związek, chociaż tak naprawdę go nie chciał. Sparaliżował go strach i zamiast powiedzieć, co czuje, zrobił coś dokładnie przeciwnego.

Analiza ich związku pokazuje, że są chwile, kiedy dwoje ludzi chce być razem, ale strach przed odrzuceniem nie pozwala im się do tego przyznać. Zastanawiamy się, ile podobnych miłości rozmyło się we mgle, tkwiąc w połowie drogi między dumą a strachem.

Trzeci były partner i wyjazd do Mexico City

partnerzy rozmawiają

Ostatnia podróż Liliany jest najbardziej odkrywcza i intensywna. Ponownie spotyka się ona ze swoim ostatnim „oficjalnym” partnerem. Aby tego dokonać, musi zmierzyć się z najcięższą rzeczywistością. On już ułożył sobie nowe życie. Jest żonaty, ma syna. Wydaje się jednak, że jego uczucia się nie zmieniły. Ich ponowne spotkanie jest pełne bólu.

To jego pragnienie zostania ojcem i decyzja Liliany o aborcji były końcem ich związku. Mężczyzna wciąż nie pogodził się z tym faktem. „Proszę, nie szukaj mnie więcej” – prosi ją po spotkaniu. Liliana, po rozmowie z byłym partnerem, z którym łączyła ją najgłębsza relacja, w końcu rozumie, że miłość jest na zawsze.

W czasach pełnych niestabilnych miłości i połowicznych związków coś, co trwa wiecznie, wydaje się być dziwne. Liliana, wyciągając lekcję ze swoich podróży, wraca do domu, do swojego obecnego partnera.

Nadszedł czas, aby zmierzyła się z pytaniem o swoją obecną sytuację i zaczęła patrzeć w przyszłość. Dlatego pyta swojego partnera: „Co poszło nie tak?”

Może w innym jej filmie dowiemy się, czy zawalczyli o to uczucie i pozostali razem.

Scroll to Top